eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBramki w metrze i art.54KW › Re: Bramki w metrze i art.54KW
  • Data: 2006-01-09 20:25:07
    Temat: Re: Bramki w metrze i art.54KW
    Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości <news:dpogle$4fm$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Alek <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:

    > Właściciel lub zarządca obiektu ma do tego prawo (czyli kompetencje).

    Kompetencje to nie prawo, lecz kwalifikacje.
    A z tymi kwalifikacjami to bardzo różnie bywa.
    Zwłaszcza wśród "włodarzy" hipermarketów.

    >> Bo co? Bo pójdę do więzienia albo zapłacę karę grzywny za to, że
    >> weszłam wyjściem?

    > Siorbanie i bekanie przy stole nie jest zakazane, robisz to?

    Ale przechodzenie w nieodpowiednich miejscach w hipermarketach JEST
    zakazane, nie rozumiesz tego?
    Tyle tylko, że nikt nie potrafi odpowiedzieć dlaczego jest zakazane. Żaden z
    ochroniarzy nigdy nie powiedział "Wie pani, to trochę niegrzecznie, jeśli
    przechodzi pani koło kasy" lecz "Halo, halo, tędy NIE WOLNO przechodzić.
    Proszę się cofnąć" A na pytanie "Dlaczego?" robił tylko głupią minę.
    BTW - czy jeśli zdarzy mi się siorbnąć przy stole, to gospodarz imprezy ma
    prawo zrobić mi z tego powodu drakę?

    >> Wszelkie zakazy i nakazy wejście i wyjścia to tylko wymysł lokalnych
    >> władz i to wymysł_niczym_nie uzasadniony.

    > To że ty nie dostrzegasz w tym celu nie znaczy że go nie ma.

    Nie chodzi o to, że ja nie dostrzegam, lecz o to, że nikt z personelu nie
    potrafi tego uzasadnić.

    >> Jak Ci każą opuszczać na chwilę spodnie
    >> przed wejściem, to też się dostosujesz, bo "ktoś kompetentny
    >> zorganizował to w określony sposób.

    > Kup sobie większy beret :/

    Zabrakło Ci argumentów?

    > Nigdy nie byłem w MM, ale widzę że ty jesteś bywalcem, to wszystko
    > wyjaśnia...

    Jak wyżej. Masz ochotę na wycieczki personalne?
    Potwierdź, a nie będę marnować czasu na dalszą rozmowę z Tobą.

    >> Albo czekaj na naprawę zaciętej bramki
    >> wyjściowej, choć spokojnie możesz wyjść bramką wejściową.

    > W poście Renaty nie było nic o awarii bramki, sama to wymyśliłaś.

    Podałam tylko przykład sytuacji, jaka może mieć miejsce.

    >> Powodzenia - ja (jeśli nikomu nie szkodzę) wybieram zdrowy rozsądek.

    > Skąd go bierzesz, z Media Markt?

    Na pewno nie z dyskusji z Tobą.

    *plonk warning*

    --
    PozdrawiaM

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1