eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBrak kota na HeluRe: Brak kota na Helu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.188.146.105.5!
    not-for-mail
    From: PD <p...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Brak kota na Helu
    Date: Wed, 24 Jul 2024 09:45:00 +0200
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <v7qbdr$86g$1@news.chmurka.net>
    References: <ahGnO.32566$HJ6f.29206@fx05.ams1> <v7oj11$p5q$1@news.chmurka.net>
    <daXnO.358883$Y4Ka.32542@fx11.ams1>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Wed, 24 Jul 2024 07:44:59 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="pozboju";
    posting-host="188.146.105.5"; logging-data="8400";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: Mozilla Thunderbird
    Cancel-Lock: sha1:jWpvuxmQUcysuV0UIw+RY85y+mk=
    sha256:QAZLMlv/6CJfCLXS+KHjAkCExnKRsQ8fBVuor71vUK0=
    sha1:fP375CRa7anSvHfYtlMBZxyeRsg=
    sha256:HXOLSRIMZd1gdZYGhN05CVU4twvS4SNy3o+i9uMqIAc=
    Content-Language: pl
    In-Reply-To: <daXnO.358883$Y4Ka.32542@fx11.ams1>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:854518
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 24.07.2024 o 01:38, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-07-23, PD <p...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 23.07.2024 o 06:25, Marcin Debowski pisze:
    >>> https://www.rp.pl/prawo-karne/art40845571-turysta-pr
    zygarnal-wystraszonego-kota-teraz-grozi-mu-proces-o-
    przywlaszczenie-mienia
    >>>
    >>> "Turysta przygarnął wystraszonego kota. Teraz grozi mu proces o
    >>> przywłaszczenie mienia
    >>>
    >>> To od policji i prokuratora zależy, czy - mimo porozumienia się stron -
    >>> będą one wszczynać postępowanie w zakresie przywłaszczenia mienia i czy
    >>> pojawi się akt oskarżenia w tej sprawie.
    >>> [..]
    >>> Doszło do porozumienia. Mężczyzna zwróci właścicielce koszty dojazdu pod
    >>> Warszawę. Właścicielka kota złamała prawo, bo na stronie internetowej
    >>> Trójmiasta opublikowała zdjęcie z monitoringu: mężczyzny, jego dziecka i
    >>> kota. Wówczas rozlał się hejt. Większość wpisów odbywała się pod hasłem
    >>> ,,Złodziejskie mordy".
    >>> [..]
    >>> Mężczyzna, który zaopiekował się kotem, uważa, że działał w stanie
    >>> wyższej konieczności, że kot był bez obroży, a on chciał się nim
    >>> zaopiekować w trudnej sytuacji. Była burza, napływały alerty, mały synek
    >>> płakał, że kotek zostanie sam w takich warunkach. Właścicielka z kolei
    >>> twierdzi, że kot miał chip i jest takim, który chodzi trochę bezpańsko,
    >>> a mężczyzna nie dochował należytej staranności, żeby ją odnaleźć."
    >>
    >> Trochu babę rozumiem. Jak by mi mój kot zginął, dużo bym zrobił żeby go
    >> odnaleźć, w szczególności upublicznienie wizerunku "nowego opiekuna" -
    >> bezproblemowo. I w sumie, to chyba nawet dobrze zrobiła, że od razu z
    >> policją poszła. Poszła by sama, to by ją na drzewo spuścili bo synek już
    >> kotka pokochał, tym samym uprzedziła by że ktoś kotka szuka. Następnym
    >> razem jak by już z policją poszła to by było "Siergiej z kotem?
    >> Antychryst pod moim dachem?".
    >
    > No sam mam 2 koty, ale nierasowe. Nie mają tez numerów seryjnych. Za to
    > jeden ma zachowania kompulsywne. Mam wątpliwości, co by tu mogła pomóc
    > policja poza wylegitymowaniem. Ale.... dałbym mimo wszystko wiekszy
    > kredyt nowym opiekunom, bo historia nie brzmi nieprawdopodobnie. Z
    > trzeciej strony, najprawdopdobniej polzałbym z tym kotem-znajdą na
    > policje, własnie żeby uniknąć podobnych cyrków. W depozycie sądowym by
    > go chyba nie zatrzymali. Tylko dziecku trzeba od razu wytłumaczyć, że
    > być może ten kot to nie na zawsze.

    Moje też nie rasowe, ich wartość wynika z tego, że są moje - łażą po
    okolicy, ale na noc zawsze wracają.

    Argumentacja tych co wzięli trochu z dupy. Bo burza, alerty i stan
    wyższej konieczności. Kot mroźną zimę bez problemu przetrwa "bez domu" a
    co dopiero burzę latem. To tak jak kierowca złapany na podwójnym gazie,
    tłumaczący się w sądzie stanem wyższej konieczności bo po lekarstwo dla
    dziecka do apteki jechał. Nie chodzi o wagę czynów, tylko sposób
    tłumaczenia. W artykule stoi, że facet twierdzi że łaził po pobliskich
    ulicach szukając kogoś kto szuka kota, na stronie internetowej miasta
    Hel szukał kogoś komu zginął kot. W sumie, żul od motora Szreka też tak
    mógł powiedzieć ;) I taka też dla mnie jest waga tych słów. A na Helu
    nie ma weterynarzy u których można by sprawdzić, czy kot czipowany?
    Dlaczego dopiero po powrocie do warszawy, wyjeździe za granicę i
    powrocie z zagranicy "chciał czipa sprawdzić", zaraz po tym jak policja
    do niego zapukała.

    Trochę ciężko mi się odnieść do tego co"ja bym zrobił". Bo nic bym nie
    zrobił. Wogóle kota bym nie brał. Raz, że raczej dorosły a przynajmniej
    wyrośnięty (właścicielka twierdzi, że on z tych wałęsających się) i
    żadnej pomocy nie potrzebuje. Dwa - w zabudowie się wałęsa więc duża
    szansa że czyjś.

    PD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1