eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo62 lata › Re: 62 lata
  • Data: 2018-03-05 01:34:45
    Temat: Re: 62 lata
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-03-03, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 03.03.2018 o 02:11, Marcin Debowski pisze:
    >> Ja wiem, że nasze prawo pozostawia wiele do życzenia, ale ponownie,
    >> jakbyś zrobił to samo (policzył kaskadowo dokumenty po odnośnikach) w
    >> dowlnym kraju to wyszłoby dokładnie to samo. 16M vs 8M czy nawet 1M to
    >> żadna, z p. widzenia śmiertelnika rżnica.
    >
    > A jednak robi mi to różnicę, bo w wyniku sraczki legislacyjnej jest tak,
    > że przepisy są porozrzucane po wielu ustawach i rozporządzeniach,
    > niekoniecznie mających według nazwy coś wspólnego z tematem twojego
    > zainteresowania. Dodatkowo zmieniają się tak często, że nie jesteś w
    > stanie tego śledzić i często działają wstecz. W efekcie oceniasz swoją
    > sytuację prawną według aktualnych przepisów i nawet jak zrobisz to
    > prawidłowo, to nie znaczy że w nocy nie przegłosują ustawy, która
    > zmienia z datą wsteczną sytuację prawną.

    Nt tego co się obecnie w Polsce dzieje w okolicach prawa i dalszych
    okolicach pewnego budynku to na ile Ciebie czytam, mamy najpewniej
    bardzo zbliżone zdanie, ale nie zmienie to faktu, że tak Cię widze, i
    inne osoby w tym oeatku równiez, to staracie się postepowac tak,
    jakbyście byli w stanie permanentnej wojny z Państwem i jego instytucjami.
    Państwo to wróg i aby się obronić, to trzeba znac te wszystkie ustawy.

    Nie mówię, że nie rozumiem powodów. Doskonale rozumiem i to też, że ta
    sraczka legistlacyjna faktycznie przeszkadza ale nie tu jest pies
    pogrzebany.

    >> No ale zdajesz sobie sprawę, nawet nie to, że Ty nic nie zrobisz, co,
    >> że nikt z tym nic nie zrobi, bo dowolny system prawny, dowolna
    >> dziedzina nauki, czy gospodarki, tak wygląda.
    >
    > NIe jest to prawdą, że tak musi być. Istnieją na świecie państwa, gdzie
    > prawo nie zmienia się co posiedzenie parlamentu w nocy.

    Zgoda. I nie powinno się tego prawa zmieniać co chwilę.

    >> Ale zaufanie lub nie do państwa nie wynika z ilości dok. prawniczych a
    >> ilość tych dokumentów, owszem może, ale niekoniecznie musi sprawiać, że
    >> prawo jest dobre lub złe.
    >
    > Oczywiście. Natomiast w naszym przypadku _sprawia_ że jest złe. Chyba że
    > uważasz, że pisowskie gównoustawy uchwalane nocami są prawem dobrym i
    > jego twórcy kierują się dobrem obywateli:P

    Nie mam cienia wątpliwości :)

    >> To trzeba poprawić, nowelizacje jakies itp, czyli dodac więcej dokumentów :)
    >
    > Ależ skąd - wystarczyło nie tworzyć nowego i było by spójnie i
    > logicznie. Choć niekoniecznie zgodnie z linią partii.

    Na to juz za późno. Problem w tym, że nie wygląda aby miało być lepiej.

    >> On tylko mówi jaki jest stan faktyczny,
    >
    > Tak jak pisałem - stan faktyczny jest taki, że jak ci kulson nie
    > zaszkodził, to już pomógł. Dlatego w twoim interesie jest znać swoje
    > prawa _zanim_ w ogóle kulsona spotkasz na swojej drodze. W wątku obok
    > masz jak sie kulsony zachowują nie przejmując się nawet kamerą. I raki
    > jest niestety stan faktyczny. Na dzień dzisiejszy zarówno kulsonów jak i

    W wątku obok wystapiło obustronne zmęczenie materiału i dyskusja się
    wymknęła.

    > państwo należy traktować jak wroga. Co nie znaczy, że nie ma dobrych
    > kulsonów ani dobrych polityków. Dobrzy Nimcy też byli, a to nie
    > znaczyło, że należy ufać okupantowi:P

    No wiec dokładnie to.

    >> Poza tym, generalnie to jest konsesus, że
    >> taka konstrukcja jest skrajnie głupia i nieodpowiedzialna, ale zdaje
    >> się, że istnieje.
    >
    > I jak sam Robert przyznał zaczęła funkcjonować jakoś czas temu - czyli
    > jest wynikiem jakiejś nowelizacji.

    Tym gorzej dla nas, zdrowego rozsądku, a w dalszej perspektywie dla
    wszystkich (patrząc dokad to wszystko zmierza), ale wina Roberta to
    raczej nie jest.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1