-
1. Data: 2018-03-01 08:50:39
Temat: 62 lata
Od: Shrek <...@w...pl>
62 lata potrzeba, żeby przeczytać wszystkie akty prawne z odnośnikami
wydane w 2017 roku:
https://ceo.com.pl/62-lata-potrzeba-przeczytanie-ust
aw-rozporzadzen-wydanych-2017-r-43292
A potem ci mówią, że nieznajomość prawa szkodzi. I jeszcze będą
twierdzić, że nikt ci nie kazał całego prawa czytać, mogłeś tylko tm co
akurat złamałeś. Ba, nawet nie musisz go znać, wystarczy go nie naruszać;)
Dodać należy że część z odnośników jest płatna i chroniona prawami
autosrskimi.
Shrek
-
2. Data: 2018-03-01 09:33:17
Temat: Re: 62 lata
Od: m <m...@g...com>
W dniu 01.03.2018 o 08:50, Shrek pisze:
> 62 lata potrzeba, żeby przeczytać wszystkie akty prawne z odnośnikami
> wydane w 2017 roku:
>
> https://ceo.com.pl/62-lata-potrzeba-przeczytanie-ust
aw-rozporzadzen-wydanych-2017-r-43292
>
> A potem ci mówią, że nieznajomość prawa szkodzi. I jeszcze będą
> twierdzić, że nikt ci nie kazał całego prawa czytać, mogłeś tylko tm co
> akurat złamałeś. Ba, nawet nie musisz go znać, wystarczy go nie naruszać;)
>
> Dodać należy że część z odnośników jest płatna i chroniona prawami
> autosrskimi.
Ba, są tacy nawet p.(t.)osłowie którzy twierdzą że oni nie muszą czytać
tego nad czym głosują, wystarczą im wytyczne partii. Jeżeli dobrze
pamiętam to coś takiego twierdził poseł Wipler ok 10 lat temu.
Czyli reasumując: poseł nie czyta, obywatel nie czyta. Policjanci i inni
egzekwujący przepisy nie czytają, tylko posługują sie okólnikami
komendanta. Jeżeli sprawa trafi do sądu, to prawdopodobnie przeczyta
prokurator, sędzia, adwokat, ale i tak przecież mogą twórczo podejść do
przepisu i zastosować interpretację wypaczającą. Prawdziwy prawodawca
(czyli ludzik w kancelarii odpowiedniego ministra) tworzy sobie a muzom.
p. m.
-
3. Data: 2018-03-01 10:07:02
Temat: Re: 62 lata
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-03-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
> 62 lata potrzeba, żeby przeczytać wszystkie akty prawne z odnośnikami
> wydane w 2017 roku:
>
> https://ceo.com.pl/62-lata-potrzeba-przeczytanie-ust
aw-rozporzadzen-wydanych-2017-r-43292
>
> A potem ci mówią, że nieznajomość prawa szkodzi. I jeszcze będą
> twierdzić, że nikt ci nie kazał całego prawa czytać, mogłeś tylko tm co
> akurat złamałeś. Ba, nawet nie musisz go znać, wystarczy go nie naruszać;)
>
> Dodać należy że część z odnośników jest płatna i chroniona prawami
> autosrskimi.
Ale to bez sensu jest, bo na tej zasadzie można wziąć dowolną
publikację naukową, niechby miała 2 str. na krzyż i zawierała 4
odnośniki, po czym okaże się, że musisz przeczytać kilkaset milionów
innych publikacji i drugie tyle książek, bo gdzieśtam zawsze do
dowolnej z nich jest odwołanie.
Na tej samej zasadzie w kategorii towarzyskiej, od dowlonej osoby
spośród 6 miliardów osób, dzielą Cie tylko 2 osoby (czy ile tam tego
było).
--
Marcin
-
4. Data: 2018-03-01 10:11:12
Temat: Re: 62 lata
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-03-01 o 10:07, Marcin Debowski pisze:
> Na tej samej zasadzie w kategorii towarzyskiej, od dowlonej osoby
> spośród 6 miliardów osób, dzielą Cie tylko 2 osoby (czy ile tam tego
> było).
Sześć.
--
Liwiusz
-
5. Data: 2018-03-01 10:13:38
Temat: Re: 62 lata
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.03.2018 o 10:07, Marcin Debowski pisze:
>> Dodać należy że część z odnośników jest płatna i chroniona prawami
>> autosrskimi.
>
> Ale to bez sensu jest,
Bez sensu czy nie, skoro masz obowiązek znać prawo, to masz obowiązek
znać również odnośniki. Skoro są powołane wprost w rozporządzeniu. Ba,
czasem stanowią sens rozporządzenia. Dodać należy, że część tych
odnośników, nie dość że płatna, to jeszcze w języku obcym.
> Na tej samej zasadzie w kategorii towarzyskiej, od dowlonej osoby
> spośród 6 miliardów osób, dzielą Cie tylko 2 osoby (czy ile tam tego
> było).
6 osób.
Shrek
-
6. Data: 2018-03-01 10:29:45
Temat: Re: 62 lata
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-03-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
> Bez sensu czy nie, skoro masz obowiązek znać prawo, to masz obowiązek
E-e. Mysisz znać tylko te, które dotyczą tego co w danym momencie
robisz (biernie czy czynnie), a nie wszystkich możliwych działań i
zależności przewidzianych prawem.
--
Marcin
-
7. Data: 2018-03-01 10:46:26
Temat: Re: 62 lata
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 2018-03-01 o 10:29, Marcin Debowski pisze:
> On 2018-03-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> Bez sensu czy nie, skoro masz obowiązek znać prawo, to masz obowiązek
>
> E-e. Mysisz znać tylko te, które dotyczą tego co w danym momencie
> robisz (biernie czy czynnie), a nie wszystkich możliwych działań i
> zależności przewidzianych prawem.
>
A skad wiesz, że pozostałe Ciebie nie dotyczą, skoro ich nie znasz?
--
http://kaczus.zrzeda.pl
-
8. Data: 2018-03-01 10:47:44
Temat: Re: 62 lata
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.03.2018 o 10:29, Marcin Debowski pisze:
>> Bez sensu czy nie, skoro masz obowiązek znać prawo, to masz obowiązek
>
> E-e. Mysisz znać tylko te, które dotyczą tego co w danym momencie
> robisz (biernie czy czynnie), a nie wszystkich możliwych działań i
> zależności przewidzianych prawem.
Eee. A skąd masz wiedzieć które akurat dotyczą tego co akurat robisz? Ok
rozumiem, że czynisz niebezpieczne i bezpodstawne założenie, że można
przeczytać tytuły i ustawodawca już tak to zorganizował, że ci
wystarczy. Zakładając, ze w swoim mylnym bęłdzie masz rację to jadąc do
pracy samochodem powinieneś znać co najmniej:
Kodeks cywilny,
Kodeks wykroczeń,
Kodeks Karny,
Pord wraz z odnośnikami jak na przykład rozporządznie o długiej nazwie o
znakach i sygnałach, Konwencję Wiedeńską, która jest aktem nadrzędnym,
tylko kulson tego nie ogarnia, więc i konstytucję, gdzie jest to
opisane, opinię prawną Gddkia o pierwszeńtwie rowerzystów na
przejazdach, która jest odmienna od tego co napisano w PoRD, wykaz dróg
publicznych, żebyś wiedział czy na skrzyżowaniu masz patrzeć na znaki
czy nie bo to skrzyżowanie to wcale nie jest skrzyżowanie nie
skrzyżowanie i pewnie w cholere innych
Ustawę o policji, żebś wiedział co im wolno a co ty musisz,
rozporządzenie jak wygląda zatrzymanie pojazdu
Rozp o ochronie p.poż obiektów i terenów,
Zapewne coś o sygnałach alarmowych i mobilizacjji w czasie wojny, żeby
wiedzieć, że jak syreną wyją to święto państwowe, a jak nie święto to
gdzie się i czy wogole się zgłosić, i czy nie trzeba do schronu się
chować (btw - pewnie w jakimś rozporządzeniu czy ustawie o ochronie
cywilnej jest kto wie gdzie jest schron;)
Pewnie coś o ochronie zdrowia, epidemiach itp,
Kodeks pracy, no bo w końcu do pracy jedziesz
i bóg jeden wie co jeszcze się pochowało w różnych ustawach i
rozporządzenniach;)
Shrek
-
9. Data: 2018-03-01 11:03:52
Temat: Re: 62 lata
Od: Wojtek <w...@o...pl>
W dniu 2018-03-01 o 10:29, Marcin Debowski pisze:
>
> E-e. Mysisz znać tylko te, które dotyczą tego co w danym momencie
> robisz (biernie czy czynnie), a nie wszystkich możliwych działań i
> zależności przewidzianych prawem.
>
Z tytułu zamieszkiwania musisz znać:
- prawo budowlane (czy mieszkanie/dom spełnia wymagania ustawy, są
pozwolenia na zamieszkiwanie/remonty itp)
- prawo gazowe (czy urządzenia gazowe są podłączone, użytkowane zgodnie
z ustawą, rozporządzeniami itp)
- prawo energetyczne (czy instalacja elektryczna jest zgodna z
aktualnymi wymaganiami ustawy/rozporządzeń itp)
- prawo lokalowe
- prawo podatkowe (czy zapłaciłeś wszystkie wymagane podatki)
- kodeks postępowania karnego (aby wiedzieć kogo można wpuścić do
mieszkania)
- kodeks cywilny (prawa właściciela, posiadacza)
- inne, które nie przyszły mi do głowy
Jak powyższe poznasz, możesz wtedy zacząć żyć we własnym mieszkaniu
zgodnie z obowiązującym prawem. Oczywiście pamiętać należy o
nowelizacjach - wszak nasze posły cały czas coś tam produkują dla
naszego dobra.
Pozdrawiam,
Wojtek
-
10. Data: 2018-03-01 11:11:15
Temat: Re: 62 lata
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-03-01, Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> wrote:
> W dniu 2018-03-01 o 10:29, Marcin Debowski pisze:
>> On 2018-03-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>> Bez sensu czy nie, skoro masz obowiązek znać prawo, to masz obowiązek
>>
>> E-e. Mysisz znać tylko te, które dotyczą tego co w danym momencie
>> robisz (biernie czy czynnie), a nie wszystkich możliwych działań i
>> zależności przewidzianych prawem.
> A skad wiesz, że pozostałe Ciebie nie dotyczą, skoro ich nie znasz?
A dotyczą?
--
Marcin