eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo62 lataRe: 62 lata
  • Data: 2018-03-05 07:34:13
    Temat: Re: 62 lata
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05.03.2018 o 02:06, Marcin Debowski pisze:

    > Nb. mnie zawsze ciekawiło czy to jest zgodne z prawem, bo przeciez
    > gdzieśtam w tym samym prawie napisano, że nie można wykorzystywac prawa
    > w celu sprzecznym z jego założeniami czy intencjami społecznymi. Problem
    > pewnie z udowonieniem intencji.

    Praktyka pokazuje, że w sądzie się nie da takiego dowodu raczej
    przeprowadzić. Przynajmniej skutecznie.

    >> Więc jak już tworzysz te setki tysięcy stron maszynopisu co roku, to
    >> albo należy to uwzględnić, albo napisać kilkaset stron nowelizując
    >> ustawę o policji. W postsowieckiej Gruzji się udało, więc chyba głupsi
    >> nie jesteśmy?
    >>
    >>> To trzeba zmieniać, a nie ryć się na pamięć zawartości bibliotek.

    Problem w tym, że jako obywatel nie masz możliwości zmienić ustawy o
    policji ani komendanta, więc pozostaje ci znać resztki twoich praw.

    >> Problem w tym, że kulsony są aparatem represji państwa i państwo nie
    >> jest zmianami zainteresowane. A jeśli nawet jest to na korzyść swoją nie
    >> obywateli. Na dodatek _przeciw_ dobremu prawu i obuywatelom prowadzi
    >> nocne defekcje ustawodawcze, psująć i tak nienajlepsze istniejące.
    >
    > O tyle nie ma to wiekszego sensu, że przy takich założeniach walczysz
    > bronią, którą ktoś stworzył dla własnego interesu, przeciwko Twojemu, i
    > jeszcze dużo lepiej ta bronią włada. Racjonalizacja wydaje mi się
    > bezpieczniejsza.

    Tylko że nie działa. Fakty są niestety takie, że to państwo ma za sobą
    aparat represji i broń jaką masz (którą ja słusznie zauważyłeś
    kontroluje państwo i regularnie ją niszczy) w postaci znajomości twoich
    praw to jest jedyna broń jaka ci pozostaje. Jak się kończy próba
    rozsądnej rozmowy z policjantem możesz sobie przeczytać. Przecież scenę
    z poszukiewaniem bomby w rowerze "bo w przyszłości mogłaby być i nie
    mówcie, że nie" można by z powodzeniem do "Misia" Barei wstawić zamiast
    sceny z księdzem. Co tu chcesz racjonalizować i z kim?

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1