eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPraktyki studencjkie - czy uczelnia robi sobie jaja? › Odp: Praktyki studencjkie - czy uczelnia robi sobie jaja?
  • Data: 2002-11-17 16:00:55
    Temat: Odp: Praktyki studencjkie - czy uczelnia robi sobie jaja?
    Od: "pawel J" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik Jarek Dyrkacz <j...@a...net.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:ar6g2p$650$...@k...man.lodz.pl...
    :
    : > Chyba jestes wzorowym studentem.
    : > Tylko tacy nie rozmawiaja nigdy z dziekanem i nie wiedza, ze obowiazuje
    : > regulamin studiow.
    : > Teraz masz szanse to nadrobic.
    :
    : Heh - W Regulaminie nie ma mowy o obowiazku odbycia praktyk w
    sekretariacie
    : uczelni
    Ale pewnie nie ma też mowy, że jej tam nie możesz odbyć.
    - decyzja ta pokierowana jest faktem, ze panie sekretarki nie
    : wyrabiaja sie z nawalem pracy i uczelnia chce wykorzystac studentow jako
    : najtansza mozliwa sile robocza. Moim skromnym zdaniem jest to niezbyt
    : uczciwe podejscie.
    Moim też.
    Osobiscie nie mam nic przeciwko temu, ze uczelnia
    : zalatwia praktyki swoim studentom - tylko po pierwsze niech beda to
    praktyki
    : zwiazane z zawodem, a po drugie niech nie bedzie to przymus - w koncu
    : praktyki wakacyjne maja na celu pokazac studentom praktycznew aspekty
    : zawodu, do wykonywania ktorego sie ksztalca.
    I jeszcze dożuć do tego, że po skończeniu studiów chciałbyś podjąć od razu
    pracę, wybierając sobie pracodawcę i zarobki.
    Masz rację w tym co piszesz, ale wychodzisz na świat spod klosza szkół
    (liceum, szkoła) i będziesz się cieszył jeżeli dostaniesz pracę. I zgodzisz
    się na warunki swojego pracodawcy.
    I o to mi chodziło w poprzednim poście. To znaczy o to, że często będziesz
    miał sytuację, że nie będziesz się zgadzał z pracodawcą. A dlaczego
    porównałem Twoją praktykę do stusunków pracodawca-pracownik? Bo i tego też
    ma cię nauczyć.
    I tu właśnie masz pierwszy przykład, że będziesz musiał zrobić coś co każe
    ci przełożony, nawet gdy będziesz to uważał za bezsensowne, czy nic nie
    dające. A o myciu okien przez księgowego pisałem dlatego, że w mojej
    poprzedniej pracy szefowa wymysliła że to właśnie księgowa ma myć okna.
    I znając życie ty pewnie też tą praktykę odbędziesz w dziekanacie, dlatego
    że będziesz chciał mieć to zaliczone.
    Teraz rozumiesz??
    PawełJ



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1