eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 41. Data: 2007-10-31 13:12:31
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: Mikołaj Menke <m...@m...one.pl>

    Dnia 2007-10-31 11:43 użytkownik Marcin Debowski napisał :
    > Dnia 31.10.2007 Mikołaj Menke <m...@m...one.pl> napisał/a:
    >
    >>>>>>2 tygodnie po skończeniu się "dwóch lat" zgłaszasz, że 3 tygodnie temu
    >>>>>>ujawniła się wada i wszystko ok.
    >>>>>
    >>>>>Za wyjątkiem może takiego drobiazgu jak kwestia dowodowa.
    >>>>
    >>>>Myśląc w ten sposób to by żadnego zgłoszenia nie przyjęli bo na pewno
    >>>>ponad 2 miesiące temu się pojawiło.
    >>
    >>Ale w tym momencie zaczyna się robić lekka paranoja. Nie wiem o co Ci
    >
    >
    > Bynajmniej.
    >
    >
    >>chodzi, ale mam wrażenie, że próbujesz powiedzieć, że samo oświadczenie
    >>konsumenta o wystąpieniu niezgodności nie wystarczy. Jeśli to nie
    >>wystarczy to w takim razie co? Codzienne raporty z działania urządzenia
    >>potwierdzone notarialnie? Świadkowie (najlepiej dużo)? Analiza biegłego?
    >
    > Zgłoszenie niezgodności przed upływem 2-letniego terminu.

    A jak udowodnić zatem, że niezgodność stwierdzono nie dalej niż 2
    miesiące temu?

    --
    http://www.miki.z.pl m...@...pl
    Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 IRC: `miki`


  • 42. Data: 2007-10-31 22:53:20
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 31.10.2007 Mikołaj Menke <m...@m...one.pl> napisał/a:
    > Dnia 2007-10-31 11:43 użytkownik Marcin Debowski napisał :
    >> Zgłoszenie niezgodności przed upływem 2-letniego terminu.
    > A jak udowodnić zatem, że niezgodność stwierdzono nie dalej niż 2
    > miesiące temu?

    To dwie, różne sytuacje. Pierwsza, przekroczenie terminu 2-letniego,
    "Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie
    w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego
    towaru kupującemu" (art.10 u.1) - więc istotne jest wykazanie, że wada
    ujawniła się jeszcze w obrębie tych 2ch lat. Mozliwe jest przeciez, ze
    ujawniła się po tym terminie. Obowiązek wykazania tego spoczywa na
    kupującym (art. 6kc) bo to on wywodzi z tego faktu skutki prawne
    (sprzedawca ma naprawić bo ja, kupujący stwierdziłem w terminie ustawowym
    wadę). Druga sytuacja jest inna, bo nie upłynęły jeszcze 2 lata, więc wada
    na pewno ujawniła się w tym okresie i nikt tego nie zakwestionuje a tylko
    sprzedawca może kwestionować, że powiadomiono po 2ch miesiącach od
    ujawnienia się wady (art.9 u.1). Ale ponownie mamy art.6 i tym razem to
    sprzedawca coś twierdzi (nie naprawię, bo kupujący nie zgłosił w terminie)
    więc na nim spoczywa obowiązek udowodnienia, ze kupujący skłamał.

    --
    Marcin


  • 43. Data: 2007-10-31 23:47:41
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 31.10.2007 Mikołaj Menke <m...@m...one.pl> napisał/a:
    > Dnia 2007-10-31 11:43 użytkownik Marcin Debowski napisał :
    >> Zgłoszenie niezgodności przed upływem 2-letniego terminu.
    > A jak udowodnić zatem, że niezgodność stwierdzono nie dalej niż 2
    > miesiące temu?

    To dwie, różne sytuacje. Pierwsza, przekroczenie terminu 2-letniego,
    "Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie
    w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego
    towaru kupującemu" (art.10 u.1) - więc istotne jest wykazanie, że wada
    ujawniła się jeszcze w obrębie tych 2ch lat. Mozliwe jest przeciez, ze
    ujawniła się po tym terminie. Obowiązek wykazania tego spoczywa na
    kupującym (art. 6kc) bo to on wywodzi z tego faktu skutki prawne
    (sprzedawca ma naprawić bo ja, kupujący stwierdziłem w terminie ustawowym
    wadę). Druga sytuacja jest inna, bo nie upłynęły jeszcze 2 lata, więc wada
    na pewno ujawniła się w tym okresie i nikt tego nie zakwestionuje a tylko
    sprzedawca może kwestionować, że powiadomiono po 2ch miesiącach od
    ujawnienia się wady (art.9 u.1). Ale ponownie mamy art.6 i tym razem to
    sprzedawca coś twierdzi (nie naprawię, bo kupujący nie zgłosił w terminie)
    więc na nim spoczywa obowiązek udowodnienia, ze kupujący nie dotrzymał
    terminu.

    --
    Marcin


  • 44. Data: 2007-11-01 00:10:58
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: Mikołaj Menke <m...@m...one.pl>

    Dnia 2007-11-01 00:47 użytkownik Marcin Debowski napisał :
    > Dnia 31.10.2007 Mikołaj Menke <m...@m...one.pl> napisał/a:
    >
    >>Dnia 2007-10-31 11:43 użytkownik Marcin Debowski napisał :
    >>
    >>>Zgłoszenie niezgodności przed upływem 2-letniego terminu.
    >>
    >>A jak udowodnić zatem, że niezgodność stwierdzono nie dalej niż 2
    >>miesiące temu?
    >
    >
    > To dwie, różne sytuacje. Pierwsza, przekroczenie terminu 2-letniego,
    > "Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie
    > w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego
    > towaru kupującemu" (art.10 u.1) - więc istotne jest wykazanie, że wada
    > ujawniła się jeszcze w obrębie tych 2ch lat. Mozliwe jest przeciez, ze
    > ujawniła się po tym terminie. Obowiązek wykazania tego spoczywa na
    > kupującym (art. 6kc) bo to on wywodzi z tego faktu skutki prawne
    > (sprzedawca ma naprawić bo ja, kupujący stwierdziłem w terminie ustawowym
    > wadę). Druga sytuacja jest inna, bo nie upłynęły jeszcze 2 lata, więc wada
    > na pewno ujawniła się w tym okresie i nikt tego nie zakwestionuje a tylko
    > sprzedawca może kwestionować, że powiadomiono po 2ch miesiącach od
    > ujawnienia się wady (art.9 u.1). Ale ponownie mamy art.6 i tym razem to
    > sprzedawca coś twierdzi (nie naprawię, bo kupujący nie zgłosił w terminie)
    > więc na nim spoczywa obowiązek udowodnienia, ze kupujący nie dotrzymał
    > terminu.

    Nie widzę tu żadnego sensu. Dlaczego trzeba wykazać, że wadę stwierdzono
    przed upływem dwóch lat, ale już nie trzeba wykazywać, że stwierdzono ją
    nie dalej niż dwa miesiące temu? Możliwe jest przecież, że stwierdzono
    ją ponad dwa miesiące wcześniej. Piszesz, że w drugiej sytuacji to
    sprzedawca coś twierdzi, ale w pierwszym przypadku tak samo coś twierdzi
    (że wadę stwierdzono po upływie dwóch lat). W sumie to zawsze obie
    strony coś twierdzą i robi się syf brzydko mówiąc.

    --
    http://www.miki.z.pl m...@...pl
    Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 IRC: `miki`


  • 45. Data: 2007-11-01 02:15:31
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 01.11.2007 Mikołaj Menke <m...@m...one.pl> napisał/a:
    >> kupującym (art. 6kc) bo to on wywodzi z tego faktu skutki prawne
    > (że wadę stwierdzono po upływie dwóch lat). W sumie to zawsze obie
    > strony coś twierdzą i robi się syf brzydko mówiąc.

    Klucz w niepozornym stwierdzeniu "strona która z danego faktu wywodzi
    skutki prawne". Domagam się od Ciebie naprawy samochodu ponieważ zbiłeś mi
    w nim szybę. Mój fakt: Ty zbiłeś szybę. Skutek prawny którego się
    domagam: naprawa samochodu. Obowiązek udowodnienia, że Ty zbiłeś - mój.
    Mój fakt: wystąpiła niezgodność w ciągu 2ch lat od chwili wydania
    towaru. Skutek prawny którego się domagam: naprawione urządzenie. Poniżej
    2ch lat: udowodniłem (nie ma fizycznie innej opcji). Powyżej 2ch lat:
    mój obowiązek dostarczenia dowodu. Jeśli masz z tym
    kłopoty (sam tez miewam, nie przejmuj się) to pomyśl równiez w
    kontekscie sekwencji zdarzeń: kto pierwszy domaga się od drugiej strony
    czegoś w obrebie danego zdarzenia. Jak reklamujesz to Ty od sprzedawca a
    nie sprzedawca od Ciebie - Twoja inicjatywa, nie sprzedawcy (zdarzenie:
    reklamacja). Sprawa 2ch miesięcy (zdarzenie: zakwestionowanie dotrzymania
    termninu). Czy Ty masz w tym interes aby podnies sprawę przekroczenia
    terminu i się czegoś w związku z tym domagasz czy sprzedawca? Sprzedawca.
    Ty nic tu nie robisz bo nie masz w takiej inicjatywie (fakcie) żadnego
    interesu prawnego.

    --
    Marcin


  • 46. Data: 2007-11-01 10:24:24
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: Michu <t...@g...com>

    Przepraszam ze przerywam, ale wroce na chwile do poczatku mojego
    watku ;)

    Oddalem wreszcie ten nieszczesny TV do media. Przyjeli, zanotowali,
    pismo podpisali, wiec w sumie jestem zadowolony. Karty gwarancyjnej im
    nie dalem, jedynie paragon.
    Po numerze serwyjnym na stronie producenta mozna szukac swojego TV i
    jak sie okazuje tv zostal wyslany do serwisu. Poprzednim razem wrocil
    z niego "naprawiony".
    Co mam zrobic w sytuacji, jak ten TV znowu wroci naprawiony, a
    sprzedawca nie da mi nowego tak jak tego zadam. Ciezko tak bez tv, a
    walczyc w sadzie raczej mi sie nie chce, bo takie sprawy moga sie
    toczyc dlugo...


  • 47. Data: 2007-11-01 10:27:24
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 1 Nov 2007, Mikołaj Menke wrote:

    > Dnia 2007-11-01 00:47 użytkownik Marcin Debowski napisał :
    >>
    >> To dwie, różne sytuacje. Pierwsza, przekroczenie terminu 2-letniego,
    [...]
    >> towaru kupującemu" (art.10 u.1) - więc istotne jest wykazanie, że wada
    >> ujawniła się jeszcze w obrębie tych 2ch lat. Mozliwe jest przeciez, ze
    >> ujawniła się po tym terminie. Obowiązek wykazania tego spoczywa na
    >> kupującym (art. 6kc) bo to on wywodzi z tego faktu skutki prawne
    >> (sprzedawca ma naprawić bo ja, kupujący stwierdziłem w terminie ustawowym
    >> wadę). Druga sytuacja jest inna, bo nie upłynęły jeszcze 2 lata, więc wada
    >> na pewno ujawniła się w tym okresie i nikt tego nie zakwestionuje a tylko
    >> sprzedawca może kwestionować, że powiadomiono po 2ch miesiącach od
    >> ujawnienia się wady (art.9 u.1). Ale ponownie mamy art.6 i tym razem to
    >> sprzedawca coś twierdzi (nie naprawię, bo kupujący nie zgłosił w terminie)
    >> więc na nim spoczywa obowiązek udowodnienia, ze kupujący nie dotrzymał
    >> terminu.
    >
    > Nie widzę tu żadnego sensu. Dlaczego trzeba wykazać, że wadę stwierdzono
    > przed upływem dwóch lat,

    Popatrz tak: jak ktoś *zgłosił* ją *przed* upływem dwu lat, to jak
    bardzo skomplikowany jest "dowód"?
    Oczywiście udowadniać trzeba :), tyle, że dowodem jest data zgłoszenia,
    sama z siebie!
    Jak ktoś ma zgłoszenie wady dokonane w dniu 5.XI.2007 do towaru nabytego
    15.XII.2005, to chyba zgodzisz się, że każdy podważający że dwa lata
    nie upłynęło naraziłby się na śmieszność?
    Jak wada zostanie zgłoszona 20.XII.2007, to kupujący OCZYWIŚCIE powinien
    "udowadniać".

    > ale już nie trzeba wykazywać, że stwierdzono ją
    > nie dalej niż dwa miesiące temu? Możliwe jest przecież, że stwierdzono
    > ją ponad dwa miesiące wcześniej.

    Możliwe.

    > Piszesz, że w drugiej sytuacji to
    > sprzedawca coś twierdzi, ale w pierwszym przypadku tak samo coś twierdzi
    > (że wadę stwierdzono po upływie dwóch lat).

    ...mając przed nosem zgłoszenie z 5.XI.2007 i własny paragon z 15.XII.2005
    A zastanów się chwilę ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 48. Data: 2007-11-01 11:56:35
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: Mikołaj Menke <m...@m...one.pl>

    Dnia 2007-11-01 11:27 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał :
    >> Piszesz, że w drugiej sytuacji to
    >> sprzedawca coś twierdzi, ale w pierwszym przypadku tak samo coś twierdzi
    >> (że wadę stwierdzono po upływie dwóch lat).
    >
    > ...mając przed nosem zgłoszenie z 5.XI.2007 i własny paragon z 15.XII.2005
    > A zastanów się chwilę ;)

    Mówiłem o sytuacji, kiedy zgłaszam wadę stwierdzoną przed upływem dwóch
    lat, ale zgłoszoną po tym terminie. Czyli rozumiem, że muszę jakoś
    udowodnić, że stwierdziłem wadę przed upływem tych dwóch lat? Pytanie
    teraz jak to niby udowodnić? Powołać się na świadków?

    --
    http://www.miki.z.pl m...@...pl
    Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 IRC: `miki`


  • 49. Data: 2007-11-02 18:53:05
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Piotr pisze:
    > Nie mam Ci tego za złe, ja też nie jestem i mam blade pojęcie, ale
    > akurat w reklamacjach jestem na bieżąco. A uwierz mi - nie zawsze to co
    > 'zwykły' inteligentny człowiek przeczyta w ustawie ma takie znaczenie
    > jak się wydaje na pierwszy rzut oka, wyrwane z kontekstu.

    tylko że czasem poza ustawą trzeba sięgnąć dalej
    o ile przy sformułowaniu zawartym w ustawie można by próbować wykazywać,
    że prawo wyboru należy do sprzedawcy, to dyrektywa na której oparta jest
    ustawa nie pozostawia wątpliwości - wybór sposobu załatwienia reklamacji
    (żądania) należy do kupującego (art.3 ust.3)
    a ustawa musi być interpretowana zgodnie z dyrektywą
    tyle przepisy, praktyka to odrębna kwestia

    KG


  • 50. Data: 2007-11-02 18:53:19
    Temat: Re: Niezgodność towaru z umowa po raz n-ty
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Liwiusz pisze:
    >> OK, podaj swój tok myślenia w oparciu o kc. Czytałem dokładnie i
    >> konsultowałem z prawnikiem.
    > Akurat kc w tym przypadku nie będzie miał zastosowania,

    będzie, regulacja zobowiązań przemiennych

    KG

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1