-
321. Data: 2021-01-24 12:59:50
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Kviat
W dniu 24.01.2021 o 11:52, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 24.01.2021 o 08:26, cef pisze:
>
>>>>>> Jak ci się udało to uznać, skoro to nie ty jesteś od rozstrzygania?
>>>>> Zobaczyłem w dzienniku urzędowym.
>>>> No i? I tak sam z siebie uznałeś, że jest zgodne z prawem?
>>> Ono z definicji jest zgodne z prawem.
>> To jest Twój prywatny pogląd czy instytucjonalna linia?
>> Tzn uznanie, że coś jest zgodne z prawem jak jest opublikowane.
>>
> To wynika z Konstytucji. Ta sama, na którą się tu wszyscy powołują.
> Dokładnie art. 87.1 Konstytucji: "Źródłami powszechnie obowiązującego
> prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane
> umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia."
I już? Tak? Wystarczy przytoczyć jeden artykuł w oderwaniu od całości i
po sprawie?
Ty faktycznie nie masz bladego pojęcia o prawie.
Z tej samej Konstytucji również wynika:
Art. 92.1. Rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w
Konstytucji,
na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
jej wykonania.
~~~~~~~~~~~~~~
Upoważnienie powinno określać organ właściwy do wydania rozporządzenia
i zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~
dotyczące treści aktu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Art. 149.
1. Ministrowie kierują określonymi działami administracji rządowej lub
wypełniają zadania wyznaczone im przez Prezesa Rady Ministrów.
Zakres działania ministra kierującego działem administracji rządowej
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
określają ustawy.
~~~~~~~~~~~~~~~~
2. Minister kierujący działem administracji rządowej wydaje rozporządzenia.
Art. 150.Członek Rady Ministrów nie może prowadzić działalności
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~
sprzecznej z jego obowiązkami publicznymi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Art. 151. Prezes Rady Ministrów, wiceprezesi Rady Ministrów i
ministrowie składają wobec Prezydenta Rzeczypospolitej następującą
przysięgę:,,Obejmując urząd Prezesa Rady Ministrów (wiceprezesa Rady
Ministrów, ministra), uroczyście przysięgam, że dochowam
wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej
Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla
mnie zawsze najwyższym nakazem".
Art. 228.
1. W sytuacjach szczególnych zagrożeń,
jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające,
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~
może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny: stan wojenny,
stan wyjątkowy lub stanklęski żywiołowej.
2. Stan nadzwyczajny może być wprowadzony tylko na podstawie ustawy, w
drodze rozporządzenia, które podlega dodatkowemu podaniu do
publicznej wiadomości.
3. Zasady działania organów władzy publicznej
oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności i prawa
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~
człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych,
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
określa ustawa.
~~~~~~~~~~~~~~~
4. Ustawa może określić podstawy, zakres i tryb wyrównywania
strat majątkowych wynikających z
ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolnościi praw człowieka i
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
obywatela.
~~~~~~~~~~
I jeszcze kilka innych.
Przemknęło mi gdzieś po drodze również orzeczenie Sądu sprzed kilku lat,
na temat rozporządzenia dotyczącego wyznaczania pasa (czy czegoś
takiego) wód przygranicznych. Gmina - czyli organ publiczny - OLAŁA
WYKONANIE tego rozporządzenia na podstawie tego, że rozporządzenie nie
było zgodne z ustawą (czy wychodziło poza zakres ustawy, nie pamiętam
dosłownie). Olała, bo rozporządzenie było niezgodne z prawem. I sąd
przyznał gminie rację.
Linka nie zapamiętałem i tu nie wklejałem, bo uznałem, że ten tekst jest
dla ciebie za długi, więc i tak byś nie zrozumiał. Nie było tam nic o
maseczkach czy o ograniczaniu swobód obywatelskich, więc pewnie analogii
nawet byś nie zauważył. Jak widać nawet Konstytucja dla ciebie to za
dużo tekstu do ogarnięcia na raz.
Będziesz chciał, to na pewno sam sobie wygooglasz, a może przy okazji
trafisz na inne przykłady orzecznictwa.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
322. Data: 2021-01-24 12:59:59
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>> Durny mundurowy nie zna prawa. Działa na podstawie "prawa
>> powielaczowego" czyli różnych wewnętrznych zarządzeń o których
>> się dowiaduje na odprawie.
>
> Widzisz, ten durny mundurowy właśnie zna prawo i wie, ze nie jest
> powołany do oceniania rozporządzeń, tylko do ich realizacji.
Wy na poczatku słuzby przysiegacie na rozporzadzenia czy na
konstytucje? Bo juz sie pogubiłem... ;-P
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem" - Charlie Chaplin
-
323. Data: 2021-01-24 13:05:19
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 24.01.2021 o 12:25, cef pisze:
>
>>>>>>>> Jak ci się udało to uznać, skoro to nie ty jesteś od rozstrzygania?
>>>>>>> Zobaczyłem w dzienniku urzędowym.
>>>>>> No i? I tak sam z siebie uznałeś, że jest zgodne z prawem?
>>>>> Ono z definicji jest zgodne z prawem.
>>>> To jest Twój prywatny pogląd czy instytucjonalna linia?
>>>> Tzn uznanie, że coś jest zgodne z prawem jak jest opublikowane.
>>> To wynika z Konstytucji. Ta sama, na którą się tu wszyscy powołują.
>>> Dokładnie art. 87.1 Konstytucji: "Źródłami powszechnie obowiązującego
>>> prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane
>>> umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia."
>> Do stwierdzenia, że król jest nagi, wystarczyło
>> zwykłe dziecko. A Ty potrzebujesz czego?
>> Jak będzie błąd w druku, to też obowiązuje?
>>
> Też. Prawo ma zostać uchylone w sposób w prawie przewidziany.
To może inaczej: Jeśli prawo jest uchylane nie w sposób prawnie
przewidziany "absolutnie wyjątkowo" to cały system prawa jest
do dupy i do zaorania.
To jak z wykonywanie rozkazów w wojsku: nie absolutnie każdy rozkaz
powinien być wykonany ale jeśli odmowa wykonani rozkazu przestaje być
czymś bardzo bardzo wyjątkowym to ile jest warte takie wojsko?
--
A. Filip
| Nie ma róży bez kolców. (Przysłowie polskie)
-
324. Data: 2021-01-24 13:14:06
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.01.2021 o 12:59, Budzik pisze:
> Wy na poczatku słuzby przysiegacie na rozporzadzenia czy na
> konstytucje? Bo juz sie pogubiłem... ;-P
A wiesz, że:
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-przysiega-ofi
cerow-policji-bez-odwolania-do-konstytucji-funk,nId,
4974441
I dobre - kto to słyszał, żeby w czasie przysięgi padały obraźliwe słowa
na "ka"!
BTW - wiadomo jak tam sprawa z pomnikiem byłego już prezydenta, który
znieważono koszulką z napisem "konstytucja"? Powołano już biegłego,
który określił jak bardzo znieważające jest to słowo? Kulsony co
wyciągały ludzi z mieszkań o 6 w tej sprawie po awansach za wzorowe
wykonywanie obowiązków?
--
Shrek
-
325. Data: 2021-01-24 13:18:26
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.01.2021 o 13:05, A. Filip pisze:
> To może inaczej: Jeśli prawo jest uchylane nie w sposób prawnie
> przewidziany "absolutnie wyjątkowo" to cały system prawa jest
> do dupy i do zaorania.
No widzisz. Dlatego też w celu uniknięcia tego, pomysły, by policjant w
trakcie interwencji badał zgodność aktu prawnego z Konstytucją jest
niedorzeczny.
>
> To jak z wykonywanie rozkazów w wojsku: nie absolutnie każdy rozkaz
> powinien być wykonany ale jeśli odmowa wykonani rozkazu przestaje być
> czymś bardzo bardzo wyjątkowym to ile jest warte takie wojsko?
No właśnie.
--
Robert Tomasik
-
326. Data: 2021-01-24 13:19:31
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-24 o 12:46, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 24.01.2021 o 12:25, cef pisze:
>
>>>>>>>> Jak ci się udało to uznać, skoro to nie ty jesteś od rozstrzygania?
>>>>>>> Zobaczyłem w dzienniku urzędowym.
>>>>>> No i? I tak sam z siebie uznałeś, że jest zgodne z prawem?
>>>>> Ono z definicji jest zgodne z prawem.
>>>> To jest Twój prywatny pogląd czy instytucjonalna linia?
>>>> Tzn uznanie, że coś jest zgodne z prawem jak jest opublikowane.
>>> To wynika z Konstytucji. Ta sama, na którą się tu wszyscy powołują.
>>> Dokładnie art. 87.1 Konstytucji: "Źródłami powszechnie obowiązującego
>>> prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane
>>> umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia."
>> Do stwierdzenia, że król jest nagi, wystarczyło
>> zwykłe dziecko. A Ty potrzebujesz czego?
>> Jak będzie błąd w druku, to też obowiązuje?
>>
> Też. Prawo ma zostać uchylone w sposób w prawie przewidziany.
Jak zatem wg Ciebie uchylić prawo, które w zasadzie nie jest
prawem, bo jest niezgodne z aktami wyższego rzędu?
(tutaj brak delegacji do wydania rozporządzenia regulującego
te sprawy)
To chyba zwykła zmowa czy błąd biura opiniującego ale nie prawo.
Jak byś to sobie wyobrażał?
Że premier wycofa, że sejm uchwali, że premier się pomylił?
Jaki masz pomysł?
A na razie sądy muszą uznać rację coraz liczniej podnoszących
głowę i to się dzieje. Za chwilę będzie orzecznictwo,
że realizujący zalecenia (bezprawne rozporządzenia) rządu są oprawcami.
Co wtedy zrobisz?
-
327. Data: 2021-01-24 13:19:55
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.01.2021 o 12:59, Kviat pisze:
,
> I już? Tak? Wystarczy przytoczyć jeden artykuł w oderwaniu od całości i
> po sprawie?
Tak, bo on ma tu zastosowanie. Reszta tych wywodów nie jest dla
policjanta istotna. Policja nie jest powołana do badania zgodności aktów
prawnych z Konstytucją.
--
Robert Tomasik
-
328. Data: 2021-01-24 13:32:20
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Kviat
W dniu 24.01.2021 o 03:14, Marcin Debowski pisze:
> On 2021-01-23, Kviat <Kviat> wrote:
>> W dniu 23.01.2021 o 10:27, Marcin Debowski pisze:
>>
>>>
>>> I pójście na konfrontacje z krawężnikiem i trafienie do aresztu uzdrowi
>>> sytuację?
>>
>> A potulne wykonywanie absurdalnych poleceń uzdrowi?
>
> Jest całą gradacja możliwych zachowań pomiędzy potulnym wykonywaniem, a
> otwartą konfrontacją. Nie wiem jak skończyła się sprawa z bałwankiem,
> ale jeśli na publikacji filmiku, to dziewuchy dobrze zrobiły.
https://oko.press/arkadiusz-szczurek-aktywista-ktore
go-panstwo-pozwalo-sto-razy/
"Arek Szczurek: państwo wytoczyło mu sto postępowań, wygrało 5 proc. Bo
nie zdążył się odwołać"
"Śledzą go tajniacy, policja nie nadąża z kolejnymi zarzutami. Jako
prawdziwy weteran o warszawskiej policji może już powiedzieć: ,,w stolicy
odnoszą się do mnie raczej z szacunkiem"
"Tym tekstem otwieramy cykl, w którym będziemy opisywać jak władza
represjonuje najbardziej aktywnych przeciwników rządu PiS. Nasz pierwszy
bohater to Arkadiusz Szczurek, znany dobrze ze smoleńskich
kontrmiesięcznic, ale nie tylko.
Za aktywność prodemokratyczną instytucje państwowe ścigają go głównie w
Warszawie, ale także w innych miastach Polski: Wejherowie, Piotrkowie
Trybunalskim, Końskich, Krakowie, Kielcach, Skierniewicach, Siedlcach,
Pruszkowie, Kutnie... Lista nie jest zamknięta."
"ObyPomoc nie ma danych wszystkich spraw, ale większość z nich się
zakończyła. W sądach Szczurek sześć razy został uniewinniony, 12 razy
postępowanie było umarzane, od 22 wyroków nakazowych - standardowo
skazujących - odwoływał się składając sprzeciw. W procesach, które się
odbyły i w których sąd mógł wysłuchać aktywistę, ten został tylko raz
ukarany karą grzywny (100 zł kary + 30 zł kosztów procesowych) za
przyklejenie nalepki ,,Nie ma nic wiecznego na Placu Piłsudskiego". ,,Arek
przegapił o jeden dzień termin złożenia apelacji i dlatego wyrok sądu
rejonowego się uprawomocnił" - zaznacza Nowogońska."
"W czterech innych sprawach - wyrokach nakazowych (z automatu są na
niekorzyść oskarżonego) aktywista nie odebrał zawiadomienia we właściwym
czasie, albo zapomniał złożyć sprzeciw, spóźnił się z jego złożeniem lub
pomylił numer sprawy. Wskutek tego trzy razy został skazany na grzywnę,
a raz na naganę.
W jednym z takich przypadków, gdzie pozostali oskarżeni złożyli w porę
sprzeciw, postępowanie wobec nich umorzono - brak znamion wykroczenia.
Dlatego Fundacja Wolni ORP złożyła wniosek do Rzecznika Praw
Obywatelskich o wniesienie kasacji w tej sprawie. RPO uznał, że są
podstawy do wniesienia kasacji i Fundacja czeka na wynik rozprawy w
Sądzie Najwyższym."
I to ma być działanie policji z godne z prawem? Niech sąd rozstrzyga bo
policjant nie jest od rozstrzygania?
Na chuj obywatelom taka policja? Ci ludzie nie nadają się do tej pracy.
Kompletnie nie rozumieją prawa i nie rozumieją na czym polega ich praca.
Tomasik jest tylko jednym z przykładów. Ta patologia dzieje się w całym
kraju.
> Oczywiście, ale problem kopania się z koniem to, że koń pokopie, nic nie
> zrozumie i nic z tego nie wyniknie poza pokopaniem przez konia. Pytanie
> jest więc o granice sprzeciwu.
No litości! Przecież nikt tego kulsona nawet nie zaczepiał...
Jeszcze warto się kopać z koniem o bałwanka. Trzeba. Serio.
Prędzej zrozumiałbym człowieka, że nie chce kopać się z koniem, gdyby mu
groziło zesłanie do obozu pracy i rozstrzelanie rodziny do trzeciego
pokolenia.
>>> w imię obrony prawa jest MZ bez
>>> większego sensu
>>
>> Drogą formalną, to sobie możesz bronić prawa w państwie prawa.
>
> Nikt nic nie zgłosił? Nie było problemu. To kogo będziesz chciał potem
> sądzić?
Przed zmianą władzy zrobią duże ognisko i te skargi spalą. Kto im zabroni?
O ile w ogóle trzymają/będą je trzymać w archiwach.
>> W takim państwie, w którym prawo nie działa, jest właśnie bez większego
>> sensu. Do kogo chcesz pisać skargę na kulsona, który bezmyślnie wykonuje
>> niezgodne z prawem rozkazy? Do jego przełożonego, który mu taki rozkaz
>> wydał? Do prokuratora, którego trzy dni później wyślą w delegację 300 km
>> dalej, bo zechciał się sprawą zainteresować?
>
> Jeszcze trochę sędziów zostało.
Może właśnie tylko dlatego ludzie mają jeszcze odwagę lepić bałwanki.
>>> i jeśli się do tego nawołuje to powinno się też w imię
>>> wyższych idei składać zawiadomienia, aby pokazać również drogą formalną,
>>> że problem istnieje.
Aktywiści są ekologami. Wrzucanie zawiadomień do pieca tylko dodatkowo
zanieczyściłoby środowisko :)
> To nie chodzi, że ma to coś gwałtownie zmienić.
Reżimy zwykle upadają gwałtownie.
Pokojowe odsunięcie satrapów od władzy to raczej wyjątki, niż reguła.
Gdy ludzie przestaną się kopać z koniem o bałwanka, to będzie znak, że
urządziliśmy się w dupie na długie lata.
> Ma zostać formalny ślad.
> Ktoś ich kiedyś mam nadzieje do odpowiedzialności pociągnie.
Mamy XXI, kamery w telefonach..., filmy i zdjęcia wrzucone przez VPN na
chmurę z kopiami zapasowymi na serwerach w demokratycznych państwach.
Kulsony mentalnie żyją w XIX wieku (niektórzy może nawet w XX...) i im
się wydaje, ze jak czegoś nie ma na papierze z pięcioma pieczątkami,
albo jak laptopa zabranego podejrzanemu utopi się w wannie, to dowody
nie istnieją i nie było sprawy.
Pozdrawiam
Piotr
-
329. Data: 2021-01-24 13:37:49
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2021-01-24 o 13:19, cef pisze:
> W dniu 2021-01-24 o 12:46, Robert Tomasik pisze:
> A na razie sądy muszą uznać rację coraz liczniej podnoszących
> głowę i to się dzieje. Za chwilę będzie orzecznictwo,
> że realizujący zalecenia (bezprawne rozporządzenia) rządu są oprawcami.
> Co wtedy zrobisz?
Tzn nie chodzi mi o to, że się zaczerwienisz czy powiesz przepraszam,
tylko co wtedy widzisz jako rozwiązanie prawne takiego splotu wydarzeń,
że już będzie oczywistością, że Konstytucja została złamana,
bo będzie masa wyroków, orzeczeń i ogólnie będzie oczywiste,
że premier nadużył władzy. Wszyscy o tym wiedzą
i nadal stosują to prawo bo jest opublikowane?
-
330. Data: 2021-01-24 13:42:46
Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
Od: Kviat
W dniu 24.01.2021 o 03:21, Marcin Debowski pisze:
> On 2021-01-23, Kviat <Kviat> wrote:
>> W dniu 23.01.2021 o 02:36, Marcin Debowski pisze:
>>
>>>
>>> Zaprzeć się więc, dać się aresztować i walczyć po sądach z każdym takim
>>> misiem?
>>
>> A nie? Dzięki takim ludziom miałeś możliwość przez chwilę cieszyć się
>> demokratycznym państwem, które przyjęto nawet do UE.
>
> Nie. Troszkę więcej do tego potrzeba.
Nie twierdzę, że nic więcej nie potrzeba.
>>> W czym będzie to skuteczniejsze od niekopania się z tym koniem i
>>> złożeniem na niego skargi post factum?
>>
>> W czym będzie skuteczniejsze możesz sprawdzić w podręcznikach historii.
>> Myślisz, że gdyby się z koniem nie kopali i słali skargi, to by coś
>> zmieniło?
>> Ludzie słali skargi nawet do samego Stalina. Były skuteczniejsze?
>
> Więszość się na szczęście z koniami nie kopie.
Jak pokazują wyniki wyborów (i frekwencja...), większości jest bez
różnicy, czy żyją w dupie, czy nie.
Ale to nie znaczy, że reszta ma potulnie to akceptować.
> Swoje zdanie manifestują
> wyraźnie bez ostrych konfrontacji.
Lepienie bałwanka, zakładanie koszulki na pomnik, heppeningi Lotnej
Brygady, to jest ostra konfrontacja?
Moim zdaniem lepienie bałwanka leży na samym spodzie ostrych
konfrontacji. Poniżej jest już tylko oglądanie "wiadomości" TVpis z
piwem, czipsami i klnięciem pod nosem.
Pozdrawiam
Piotr