eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoFałszywe dane w Krajowym Rejestrze Sądowym › Fałszywe dane w Krajowym Rejestrze Sądowym
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!lublin.pl!news.lublin.p
    l!not-for-mail
    From: "Adam" <t...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Fałszywe dane w Krajowym Rejestrze Sądowym
    Date: Sun, 15 Jan 2006 16:40:32 +0100
    Organization: lubman
    Lines: 99
    Message-ID: <dqdqbh$pu7$1@news.lublin.pl>
    NNTP-Posting-Host: h227007.net.pulawy.pl
    X-Trace: news.lublin.pl 1137339569 26567 82.177.227.7 (15 Jan 2006 15:39:29 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Jan 2006 15:39:29 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:358751
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Chciałbym poznać Waszą opinię odnośnie mojego podstawowego pytania:
    Czy sądy w Polsce mogą zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem mogą
    świadomie utrzymywać w Krajowym Rejestrze Sądowym nieaktualne, a więc
    obecnie fałszywe dane i świadomie potwierdzać nieprawdę ?
    W 1990 załoyliśmy dwuosobową spółkę z o.o, w której obaj pełniliśmy funkcje
    członków zarządu spółki. Jako że spółka ta okazała się wielką pomyłką już po
    paru miesiącach złożyłem na ręce swojego wspólnika i drugiego członka
    zarządu pisemną rezygnację z pełnienia w spólce funkcji prezesa i członka
    zarządu. Moja rezygnacja została przyjęta przez drugiego udziałowca i
    członka zarządu z potwierdzeniem przyjęcia rezygnacji na piśmie. Jako że
    była to spółka dwuosobowa i poza mną i moim wspólnikiem nie było innych
    udziałowców i członków zarządu, w myśl art.195 par.3 Kodeksu handlowego moja
    rezygnacja przyjęta przez drugie wspólnika i członka zarządu była uchwałą
    wspólnków.
    Po złożeniu mojej rezygnacji jeszcze w 1990 roku prawie równocześnie
    wystąpiliśmy z pozwami do Sądu Gospodarczego: ja o rozwiązanie spółki, moj
    wspólnik o wykluczenie mnie ze spółki. Do akt sprawy została oczywiście
    dołączona moja pisemna rezygnacja, wraz z pisemnym przyjęciem mojej
    rezygnacji przez mojego wspólnika. Jako że mój wspólnik nie stawiał się na
    wyznaczone rozprawy sąd po trzecim jego niestawieniu oddalił sprawę
    pozostawiając nierozwiązaną sprawę naszej spółki. Miałem wtedy wiele włanych
    spraw i własnych problemów, więc pozostawiłem w bezruchu sprawę tej spółki,
    tym bardziej że mój prawnik zapewnia mnie iż po rezygnacji z funkcji członka
    zarządu nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za działalność spółki.
    Sprawa powróciła na wokandę sądową w połowie lat 90-tych, kiedy to sąd
    domagał się raportów działalności spółki, a raporty takie rzecz oczywista
    nie były składane. Wówczas wielokrotnie w pismach procesowych informowałem
    sąd że złożyłem we wrześniu 1990 roku rezygnację z pełnienia funkcji prezesa
    i członka zarządu,moja rezygnacja została przyjęta przez drugiego
    współudziałowca i członka zarządu spółki, a pisemne potwierdzenie złożenia i
    przyjęcia mojej rezygnacji znajdują się w aktach sprawy sądu. Mimo tego sąd
    lakonicznie wzywał mnie tylko do notarialnego zbycia udziaow na rzecz
    wspólnika, co było niemożliwe bowiem nie było nikomu wiadome gdzie mój
    wspólnik przebywa. Po rozwodzie w 1997 roku decyzją administracyjną został
    wymeldowany z pod stałego adresu zameldowania, a jako że odmówił przyjęcia
    proponowanego mu lokalu zastępczego pozostał jako osoba bezdomna, bez
    stałego miejsca zameldowania. Poza tym rezygnacja z funcji członka zarzdu, a
    przekazanie udziałów to dwie zupełnie inne, nie związane ze sobą sprawy.
    Jako że wezwania na rozprawy i inne sądowe pisma do mojego wspólnika wracały
    z adnotacją "adresat nieznany" sąd po uzyskaniu informacji z Centralnego
    Biura Adresowego w Warszawie że mój współnik został decyzją administracyjną
    wymeldowany z pod ostatniego stałego miejsca pobytu i obecnie nie jest
    nigdzie zameldowany ponownie oddalił sprawę. Również nic nie zrobiłem, bo
    nie wiedziałem co mam począć w sytuacji kiedy polskie sądy ciepłym moczem
    olewają obuwiązujące prawo, a poza tym nikt mnie się nie czepiał, nawet sąd
    przestał się czepiać o raporty z działalności spółki.
    Jednak jesienią ubiegłego roku czepił się mnie Urząd Skarbowy próbując
    przenieść na mnie zaległe zobowiązania podatkowe spółki. Okazało się że mój
    współnik w ramach spółki narobił zobowiązań podatkowych, z których się nie
    wywiązał i znowu zniknął. Mimo iż wyjaśniałem US że od 1990 roku nie pełnię
    w tej spółce żadnej funkcji i nic mi nie wiadomo aby spółka ta prowadziła
    jakąkolwiek działalność, oraz udowodniłem że dane rejestrowe spółki zawarte
    w Krajowym Rejestrze Sądowym są nieaktualne, czyli obecnie fałszywe, to
    pomimo tego US wydał decyzję obciążającą mnie zobowiązaniami spólki,
    opierając się wyłącznie na fałszywych danych z Krajowego Rejestru Sądowego.
    Oczywiście zgodnie z przysługującym mi prawem złożyłem odwołanie do
    Dyrektora Izby Skarbowej, obecnie sprawa jest w toku wyjaśniania i raczej
    wszystko jest na dobrej drodze, bowiem Dyrektor IS zarządał od US
    dodatkowych uzupełnień w postaci zeznań świadków-ówczesnych pracowników
    spółki, oraz zeznań mojego wspólnika, co wskazuje na rzetelne wyjaśnienie.
    Niemniej jednak chciałbym raz na zawsze skończyć z tymi nieaktualnymi, czyli
    obecnie fałszywymi danymi rejestrowymi spółki zawartymi w Krajowym Rejestrze
    Sądomym, bo nie wiadomo kto się znowu o coś do mnie przyczepi.
    W danych rejestrowych spółki zawartych w Karajowym Rejestrze Sądowym wynika
    że zarząd spółki od chwili jej zarejestrowania do chwili obecnej stanowią ja
    i mój wspólnik. Są to dane nieaktualne i obecnie fałszywe, bowiem ja
    składając rezygnację z funkcji członka zarządu i prezesa, która to
    rezygnacja została przyjęta przez drugiego wspólnika i członka zarządu
    spółki w myśl art.195 par.3 kodeksu handlowego funkcji tej pełnić nie mogę,
    bowiem to nie sąd ustanawia zarząd spółki, tylko wspólnicy. Poza tym w
    danych rejestrowych spółki zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym widnieją
    obecnie fałszywe dane dotyczące stałego nieaktualnego zameldowania mojego
    wspólnika, pomimo iż został decyzją adninistracyjną wymeldowany ze starego
    miejsca pobytu i już prawie od 9-ciu lat jest osobą bezdomną, bez stałego
    miejsca pobytu.
    Jak to może być możliwe że w Krajowym Rejestrze Sądowym istnieje spółka z
    o.o, która:
    - od chwili jej zarejestrowania, a więc ponad 15 lat nie składała do sądu
    żadnych raportów ze swojej działalności
    - od chwili jej założenia nie podwyższyła swoich udziałów, które obecnie
    wynoszą 200 PLN
    - uchwałą wspólnków zmieniła swój zarząd i sąd nie odnotował w danych
    rejestrowych zmiany zarządu, mimo iż zgodnie z obowiązującą procedurą był
    o tej dokonanej zmianie poinformowany
    - jeden ze wspólników i członek zarządu stał się osobą bezdomną bez stałego
    miejsca zameldowania i mimo iż sąd o tym fakcie otrzymał oficyjalną
    informację z Centralnego Biura Adresowego w Warszawie, to mimo tego
    utrzymywał i utrzymuje w aktach Krajowego Rejestru Sądowego nieaktualne
    dane dotyczące nieaktualnego już miejsca zameldowania członka zarządu
    spółki i potwierdza nieprawdę rozpowszechniając fałszywe dane
    Poproszę o sugestie jakie kroki mam przedsięwziąść, aby anulować fałszywe
    dane zawarte w Krajowym Rejestrze Sądowym.

    Pozdrawiam
    Adam


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1