eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozmiana własciciela terenu › zmiana własciciela terenu
  • Reply-To: "Krzysiek" <h...@p...onet.pl>
    From: "Krzysiek" <h...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: zmiana własciciela terenu
    Date: Mon, 6 Mar 2006 23:27:32 +0100
    Lines: 65
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    NNTP-Posting-Host: 81.219.163.42
    Message-ID: <440cb749$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1141684041 81.219.163.42 (6 Mar 2006 23:27:21 +0100)
    Organization: home.pl news server
    X-Authenticated-User: transkris.life
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:372162
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam !

    Pokrótce opisze sytuacje.
    W 1984r Spółdzielnia Mieszkaniowa wydaje zgodę PGR na
    postawienie kiosku handlowego.
    W decyzji napisane jest gdzie ( i według jakich szkiców )ma
    być usytuowiony, obiekt powstaje.
    W roku 1992r kiosk wraz z lokalizacja zostaje kupiony przez
    moich rodziców od Gospodarstw Rolnych Skarbu Państwa ( tak
    wtedy nazywa się już PGR ).
    Zostaje podpisana umowa kupna sprzedaży i umowa dzierżawy
    terenu ze Spółdzielnia.
    W roku 2005 w sierpniu, dostajemy informacje z Urzędu Miasta
    , że zmienił się właściciel gruntu i Spółdzielnia bezprawnie
    ma podpisana umowę z nami ( nie jest właścicielem )
    Według ksiąg wieczystych właścicielem gruntu jest Skarb
    Państwa ( działka nie jest skomunalizowana ).
    Urząd Miasta nie chce podpisać z nami umowy i wzywa do
    opuszczenia terenu.
    Przesyła pismo do Spółdzielni Mieszkaniowej o natychmiastowe
    rozwiązanie umowy .
    Spółdzielnia na wniosek Referatu Komunalnego rozwiązuje
    umowę bez trybu 3-miesięcznego wypowiedzenia ! ( taki zapis
    jest w umowie )
    Urząd Miasta wysyła pismo do Inspektoratu Budowlanego o
    usuniecie obiektu w trybie egzekucyjnym.
    Inspektorat budowlany informuje, ze nie prowadzi przeciwko
    nam żadnej sprawy i prosi o przesłania jednoznacznie
    brzmiącej opinii urbanistycznej z 1984r i 1992r o zgodności
    lokalizacji
    kiosku handlowego z miejscowym planem zagospodarowania
    przestrzennego terenu .
    Pisze ponadto ,ze postępowanie administracyjne w
    rozpatrywanej sprawie będzie prowadzone w oparciu o prawo
    budowlane z 1974r wiec powyższa opinia będzie miała wpływ na
    przebieg postępowania.
    Po 75 dniach nie otrzymuje ŻANDEJ opinii o którą się zwrócił
    do Referatu Urbanistyki i Administracji.
    Nie ma żadnych przesłanek do decyzji aby nas usunąć, brak
    przestrzennego zagospodarowania terenu, nic tam w
    najbliższym czasie nie powstaje.
    Jedynym argumentem urzędnika jest to, ze obiekt stoi w pasie
    drogi i obiecał właścicielom nowo powstałego rynku ,ze
    usunie wszystkie obiekty konkurencyjne, znajdujące się w
    pasie drogi .
    Po licznych pismach odwoławczych i przedstawieniu
    zarządzenia Prezydenta Miasta ,ze zezwala się na
    wykorzystanie dróg wewnętrznych pozostających we władaniu
    Miasta na cele handlowe i wyznacza stawkę 0,30gr za 1 m2 +
    VAT, rodzice otrzymują pismo z projektem umowy w której
    Dyrektor zgadza się na handel do końca roku ,celem
    wyprzedaży towaru i bezwzględnego opuszczenia terenu z
    końcem roku.
    Umowa nie została jeszcze podpisana bo oznacza to dla nas
    definitywny koniec ....
    Czy macie drodzy Państwo jakieś uwagi lub spostrzeżenia,
    które mogłyby okazać się dla nas cenne, czy sprawa jest już
    z góry przegrana ?

    Pozdrawiam

    Krzysiek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1