eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozaległa premia a urlop bezpłatny › zaległa premia a urlop bezpłatny
  • Subject: zaległa premia a urlop bezpłatny
    From: d...@g...com (drewniak)
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    User-Agent: NewsPortal/0.36 (http://florian-amrhein.de/newsportal)
    X-HTTP-Posting-Host: abmz240.neoplus.adsl.tpnet.pl
    NNTP-Posting-Host: 212.85.117.116
    Message-ID: <456b75bd$1@news.home.net.pl>
    Date: 28 Nov 2006 00:33:17 +0100
    X-Trace: news.home.net.pl 1164670397 212.85.117.116 (28 Nov 2006 00:33:17 +0100)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 21
    X-Authenticated-User: wizytowki
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.h
    ome.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:429571
    [ ukryj nagłówki ]

    Pracuję w sferze budżetowej. Szef wyraził zgodę na mój roczny urlop
    bezpłatny /z przyczyn rodzinnych/.
    Na urlop poszłam z dniem 1 lipca 2005 /30 czerwca 2005 ostatni dzień
    pracy/. 4 lipca 2005 r. zakład pracy otrzymał dodatkowe pieniądze na
    premie uznaniowe za pierwsze półrocze. Przy podziale premii szef nie
    uwzględnił mnie. Po powrocie do pracy z dniem 1 lipca 2006 r. dowiedziałam
    się od pracowników, że była taka premia. Szef stwierdził, że nie
    przydzielenie mi premii nie wynikało z jego niezadowolenia z mojej pracy
    we wspomnianym pierwszym półroczu 2005 r. lecz stąd, że z chwilą przejścia
    na urlop bezpłatny w drugim półroczy, straciłam prawa pracownika. I że
    urlop bezpłatny jest równoznaczny z rozwiązaniem umowy o pracę. Daje mi
    tylko możliwość powrotu do tej samej pracy, z której odchodziłam. Jak jest
    naprawdę? Gdyż mnie wydaje się, że to zależy od dobrej woli pracodawcy. Te
    pieniądze, które przyszły "z góry" były prawdopodobnie naliczone również
    na mój etat. Na koncie zakładu pojawiły się niemalże z chwilą mojego
    odejścia. Rozumiem decyzję szefa, gdyby nie był zadowolony z mojej pracy.
    Ale kiedy twierdzi, że nie to było przyczyną to czuję się pokrzywdzona.

    --
    Wysłano z serwisu -> http://www.eforex.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1