-
1. Data: 2007-12-12 18:21:44
Temat: wyksztalcenie
Od: "Monika" <m...@o...pl>
przyslali mnie tu z forum regionalnego mowic, ze moze znajde tu ludzi z
doswiadczeniem na studiach i zawodowym
jestem w ostatniej klasie ogolniaka, mysle o studiach
chcialabym studiowac stosunki miedzynarodowe, 3 lata licencjat
czy ktos skonczyl ten kierunek? kim wlasciwie bede po ukonczeniu tych
studiow i gdzie ewentualnie znajde zatrudnienie? np. czym bede mogla sie
zajmowac?
bede wdzieczna za wszystkie podpowiedzi i z gory dziekuje
-
2. Data: 2007-12-12 18:54:37
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fjp8sd$dcs$1@news.onet.pl...
[cut]
Po co studiowac cos skoro nawet nie wiesz co sie po tym robi? Bo nazwa Ci
sie podoba? :)
Btw imho ntg!
-
3. Data: 2007-12-12 19:01:50
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl>
Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fjp8sd$dcs$1@news.onet.pl...
> czym bede mogla sie zajmowac?
Stosunkami. Takze miedzynarodowymi jak sie postarasz:)
HaNkA
-
4. Data: 2007-12-12 19:07:17
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "Monika" <m...@o...pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fjpavl$pue$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fjp8sd$dcs$1@news.onet.pl...
>
>> czym bede mogla sie zajmowac?
>
> Stosunkami. Takze miedzynarodowymi jak sie postarasz:)
To dziwne ale ja naprawde myslalam ze znajde tutaj ludzi ktorzy mi pomoga
swoim doswiadczeniem, a wy po prostu jestescie zlosliwi. Przykre. Juz wiecej
o nic nie putam. Pozdrawiam.
-
5. Data: 2007-12-12 19:11:58
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Monika" <m...@o...pl> wrote
> jestem w ostatniej klasie ogolniaka, mysle o studiach
> chcialabym studiowac stosunki miedzynarodowe, 3 lata licencjat
> czy ktos skonczyl ten kierunek? kim wlasciwie bede po ukonczeniu tych
> studiow i gdzie ewentualnie znajde zatrudnienie? np. czym bede mogla sie
> zajmowac?
Po pierwsze, zależy od uczelni i specjalności jaką wybierzesz.
Po drugie, Ogólnie powiem tak, że weź sobie kilka gazet i zobacz kogo
szukają do pracy aktualnie.
Po trzecie. Tego typu studia dają ogólne przygotowanie, dużo rzeczy można
robić po nich, zwłaszcza jak albo studia wiązą się z ekonomią, jest taka
specjalizacja (wtedy praca w handlu, firmach) albo masz niesamowitą
osobowośći-będziesz coś robić na studiach i jakoś się gdziesz zaczepisz
(fundacje, media, urzędy, nie wiem). Ale jak coś jest ogólne to ma też wadę,
jest takie nijakie.
Tyle, że jak chcesz się zajmować czymś ekonomicznym to idź na konkretne
studia z finansów (księgowi, banki) czy zarządzania, będzie wiadomo bardziej
kim jesteś.
Po czwarte. Jak chcesz wiedzieć co będziesz robić po studiach, to idz na
inżynierię jakąś albo medycyne, to są dość predyktywne kierunki. Po innych
to teraz cieżko powiedzieć, życie pokaże, od pucybuta do milionera. Nie
twierdzę, że inne są gorszę, dają po prostu bardziej zróżnicowane szanse,
tyle, że ciężko przewidzieć, gdzie Cie los rzuci.
Po piąte, idź do szkoły czy na jej stronę, zobacz jaki jest program zajęci,
przedmioty itp.
A czemu akurat taki kierunek Ci zainteresował???
-
6. Data: 2007-12-12 19:15:46
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Monika" <m...@o...pl> wrote
> To dziwne ale ja naprawde myslalam ze znajde tutaj ludzi ktorzy mi pomoga
> swoim doswiadczeniem, a wy po prostu jestescie zlosliwi. Przykre.
Się nie obrażaj tak szybko. To jest wolność słowa. Złośliwość też:) A świat
nie jest skonstruowany pod Ciebie. Jak pójdziesz na kierunek społeczny to
się będziesz o tym uczyć.
-
7. Data: 2007-12-12 19:19:41
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "Monika" <m...@o...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:fjpbpt$b98$1@z-news.pwr.wroc.pl...
>
> "Monika" <m...@o...pl> wrote
>> jestem w ostatniej klasie ogolniaka, mysle o studiach
>> chcialabym studiowac stosunki miedzynarodowe, 3 lata licencjat
>> czy ktos skonczyl ten kierunek? kim wlasciwie bede po ukonczeniu tych
>> studiow i gdzie ewentualnie znajde zatrudnienie? np. czym bede mogla sie
>> zajmowac?
>
> Po pierwsze, zależy od uczelni i specjalności jaką wybierzesz.
> Po drugie, Ogólnie powiem tak, że weź sobie kilka gazet i zobacz kogo
> szukają do pracy aktualnie.
> Po trzecie. Tego typu studia dają ogólne przygotowanie, dużo rzeczy można
> robić po nich, zwłaszcza jak albo studia wiązą się z ekonomią, jest taka
> specjalizacja (wtedy praca w handlu, firmach) albo masz niesamowitą
> osobowośći-będziesz coś robić na studiach i jakoś się gdziesz zaczepisz
> (fundacje, media, urzędy, nie wiem). Ale jak coś jest ogólne to ma też
> wadę, jest takie nijakie.
> Tyle, że jak chcesz się zajmować czymś ekonomicznym to idź na konkretne
> studia z finansów (księgowi, banki) czy zarządzania, będzie wiadomo
> bardziej kim jesteś.
> Po czwarte. Jak chcesz wiedzieć co będziesz robić po studiach, to idz na
> inżynierię jakąś albo medycyne, to są dość predyktywne kierunki. Po innych
> to teraz cieżko powiedzieć, życie pokaże, od pucybuta do milionera. Nie
> twierdzę, że inne są gorszę, dają po prostu bardziej zróżnicowane szanse,
> tyle, że ciężko przewidzieć, gdzie Cie los rzuci.
> Po piąte, idź do szkoły czy na jej stronę, zobacz jaki jest program
> zajęci, przedmioty itp.
>
> A czemu akurat taki kierunek Ci zainteresował???
Dziekuje Piotrze za pomoc i udzielenie informacji.
Dlaczego ten kierunek? Nie jestem umyslem scislym, jestem ogromnym
humanista. W uczelni do ktorej sie wybieram jest to jeden z nielicznych
kierunkow nie scislych. Z rozbudowana matematyka, z jakims ksiegowosciami
raczej nie poradzilabym sobie. Takie sa fakty. Nie mam wyjscia finansowego i
musze isc na te uczelnie. Zaakceptowalam to i chce jakos poradzic sobie w
zyciu.
Tak jak napisalam jestem ogromnym humanista i bardzo latwo nawiazuje
kontakty z ludzmi, mam swietne wyczucie i dobra intuicje. Szukam zawodu w
ktorym te cechy najbardziej by mi sie przydaly. Pomyslalam o kontakcie z
klientami, moze jakies PR ale czy takie studia mi w tym chociaz troche
pomoga. Moze po prostu zrobic studia zeby miec wyksztalcenie, a szukac
pozniej szczescia gdzies indziej.
Mozesz mi cos wiecej doradzic.
-
8. Data: 2007-12-12 19:21:29
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "Monika" <m...@o...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:fjpc11$bdp$1@z-news.pwr.wroc.pl...
>
> "Monika" <m...@o...pl> wrote
>> To dziwne ale ja naprawde myslalam ze znajde tutaj ludzi ktorzy mi pomoga
>> swoim doswiadczeniem, a wy po prostu jestescie zlosliwi. Przykre.
>
> Się nie obrażaj tak szybko. To jest wolność słowa. Złośliwość też:) A
> świat nie jest skonstruowany pod Ciebie. Jak pójdziesz na kierunek
> społeczny to się będziesz o tym uczyć.
To nie tak ze ja obrazam sie.
Po prostu myslalam ze wlasnie w tym miejscu znajda sie ludzie ze sporym
doswiadczeniem zawodowym, ktorzy mogli by mi cos podpowiedziec.
-
9. Data: 2007-12-12 19:38:32
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Monika" <m...@o...pl> wrote
> Pomyslalam o kontakcie z klientami, moze jakies PR ale czy takie studia mi
> w tym chociaz troche pomoga. Moze po prostu zrobic studia zeby miec
> wyksztalcenie, a szukac pozniej szczescia gdzies indziej.
> Mozesz mi cos wiecej doradzic.
Myślę, że pomogą. Znam paru ludzi po stosunkach, często ci co nie byli
zdecydowani w liceum wybierali taki kierunek. .W czasie studiów najczęściej
jednak szli w ścieżkę ekonomiczną, nawet przebranżawiając się na finanse czy
handel międzynarowody, bo takie jest zapotrzebowanie rynku i tyle. Nie
przejmuj się w liceum człowiek jescze nie jest zdecydowany.
PR, marketing..., tak, trochę pomogą, tyle, że musiałabyś na studiach coś
robić, wolontariat, organizacje, gazetka studnecka itp. Bo prawda jest taka,
że humanistów jest dużo, a w gospodarce zapotrzebowania dla nich jest mało.
I później każdy z nich mówi, że pójdzie do PR czy marketingu. Filozof,
socjolog, stosunki, itp... Tyle, że to są fajne działy PR itp, rozwojowe,
ale bez przesady jeśli chodzi o głebokość (zapotrzebowanie) tego rynku. Jak
lubisz ludzi to w końcu możesz zawsze pracować w handlu międzynarodowym,
tyle, że nie unikaj takich zagadnień na studiach czy praktykach.
Powiem jeszcze tak, studia nie są aż takie ważne jeśli chodzi o kierunek,
zwłaszcza w takich "miękkich" komórkach w naszych firmach.
-
10. Data: 2007-12-12 19:40:05
Temat: Re: wyksztalcenie
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Monika" <m...@o...pl> wrote
> To nie tak ze ja obrazam sie.
> Po prostu myslalam ze wlasnie w tym miejscu znajda sie ludzie ze sporym
> doswiadczeniem zawodowym, ktorzy mogli by mi cos podpowiedziec.
No może..., zobacz też na pl.soc.edukacja.