Od niedawna byłem szczęśliwym posiadaczem mieszkania :)

Tyle tytułem wstępu, a poniżej konkrety:
- pojawiała się wilgotna plama na ścianie w pobliżu sufitu - przeciek
(powiększa się)

Rozmawiałem z sąsiadem z góry - twierdzi, że u niego OK. Nie mam powodu mu
nie wierzyć, ale jak się okazało "przeniósł" sobie zlew w dokładnie w to
miejsce, gdzie jest przeciek. Zatem podejrzewam, że rury na zewnątrze nie
ciekną, ale mogą cieknąć te "nowe" zamurowane lub naruszył już istniejące.

Uprzejmie proszę o jeżeli to możliwe odpowiedzi na poniższe pytanie:
- jeżeli przyjąć wątek powyższy, gdzie uderzać do Zarządcy czy wozić się z
sąsiadem? Jak postąpić.

- oczywiście przyjmuję rónież za możliwe, że rura pękła na mojej wysokości
mieszkania, co wtedy? Czy to już tylko mój problem? Czy rury na wysokości
mojego mieszkania są moje, czy Zarządcy?


proszę o wskazówki

--
pozdrawiam
dr_indy