eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawouciążliwa współwłasność › uciążliwa współwłasność
  • Data: 2006-02-12 12:52:09
    Temat: uciążliwa współwłasność
    Od: Gracjan Abakanowski <g...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam szanownych grupowiczów!
    W spadku (jest wyrok sądu) otrzymałem część nieruchomości. Jest to
    niezabudowana posesja. Jest jeszcze dwóch współwłaścicieli posiadających
    większą część tej nieruchomości; ja mam tylko - 1/6.
    Posesja znajduje się w takim miejscu, że stanowi naturalne przedłużenie
    ulicy dochodzącej do tej, przy której jest położona i można nią wygodnie
    dojść do rzeki. Jakiś czas temu zniszczone zostało ogrodzenie. Już
    wcześniej jeden z sąsiadów wyrzucał swoje śmieci na tą posesję. Teraz
    doszło jeszcze zaśmiecanie przez tych, którzy korzystają z przejścia i
    parkują (zresztą w niedozwolony sposób, bo to skrzyżowanie) na wąskim
    chodniku, oczekując do warsztatu samochodowego, którego właściciel jest
    drugim sąsiadem.
    I tu zaczęły się problemy... Straż Miejska skierowała wniosek do Sądu
    Grodzkiego o ukaranie wszystkich współwaścicieli za śmieci.
    Sporym nakładem kosztów uprzątnąłem posesję, ale nie nie mam już
    pieniędzy na jej ogrodzenie. Pozostali współwłaściciele bawią się w
    wojnę ze Strażą Miejską. Nie jestem w stanie im wytłumaczyć, że nie tędy
    droga. Są kłopoty z doręczaniem korespondencji, jakiś czas temu szukał
    mnie policjant, żeby doręczyć mi wezwanie do zapłaty grzywny. Mieszkam w
    wynajętym pokoju i nie mogę się zameldować.
    Mieszkam i pracuję w mieście odległym o ok. 300 km. Nie zarabiam zbyt
    wiele, nie mam na prawników. Doszło już do tego, że komornik przysłał do
    mojej pracy tytuł egzekuzyjny (ok. 600 zł). Musiałem się tłumaczyć z
    tego, co przeskrobałem. Kontakt ze współwłaścicielami jest zły - jeden z
    nich to osoba w podeszłym wieku ze stwierdzonym Altzhaimerem (jest
    podobno jakies zaświadczenie, niestety ja go nigdy nie widziałem).
    Z trzecim współwłaścicielem rownież nie idzie się dogadać.
    Poradźcie mi, proszę, co mam zrobić, żeby się pozbyć kłopotu?

    Pozdrawiam serdecznie - Gracjan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1