Wybaczcie, ze może troche NTG ale nie widzę żadnej odpowiedniej.

Chcę kupić mieszkanie za 350 000zł, obecnie posiadam mieszkanie warte 300
000zł, na kredyt (kupione przez moich rodziców - umowa na nich z powodu
braku mojej zdolności kredytowej podczas zakupu). kredyt pozostał do spłaty
w wys. 120 000zł.
Na zakup nowego (od dewelopera) chciałabym wziąć kredyt w wys. 250 000zł. A
na reszte przeznaczyć pieniądze uzyskane ze sprzedaży starego.

Jak najlepiej załatwić taką sytuacje, w jakiej kolejności (sprzedaż, zakup)
?
Jak najkorzystniej sprzedać mieszkanie z kredytem hipotecznym z perspektywą
zakupu nowego?
Jak w ogóle podejść do sprawy?