-
11. Data: 2009-12-13 21:17:08
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "smichu" <s...@i...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hg3l2u$mdj$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Rowerzyści tak często objeżdżają stojące przed światłami pojazdy, że
> zapominamy o tym, że to de facto jest to wyprzedzanie. Już nikt na to nie
> reaguje, ale to jest nadal wykroczenie i warto o tym pamiętać - choć
> szkodliwość jego przeważnie jest znikoma i nikt sobie tym nie zawraca
> głowy.
Omijanie.
I cgyba wolno, tzn mozna.
Pozdr
smiechu
-
12. Data: 2009-12-13 21:36:25
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
> Zakładając, że opis w artykule jest ścisły i nie ma przekłamań, to
> rowerzysta ominął stojące w korku pojazdy, a tym samym wyprzedzał je (bo
> przecież one tam przed tymi światłami nie parkowały).
Może się łaskawie zdecyduj - omijał czy wyprzedzał?
Biorąc pod uwagę sformułowanie artykułu 26, ustęp 3, punkt 2 ustawy
"prawo o ruchu drogowym" pojazd nawet jeśli nie parkuje tylko swoi
wskutek przepisów lub warunków drogowych jest omijany a nie wyprzedzany.
A to jest dozwolone.
> W tej części na pewno dopuścił się wykroczenia.
Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy, lewy do
skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
będziesz "wyprzedzać"?
-
13. Data: 2009-12-13 21:46:37
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
>> Zakładając, że opis w artykule jest ścisły i nie ma przekłamań, to
>> rowerzysta ominął stojące w korku pojazdy, a tym samym wyprzedzał je (bo
>> przecież one tam przed tymi światłami nie parkowały).
>
> Może się łaskawie zdecyduj - omijał czy wyprzedzał?
>
> Biorąc pod uwagę sformułowanie artykułu 26, ustęp 3, punkt 2 ustawy
> "prawo o ruchu drogowym" pojazd nawet jeśli nie parkuje tylko swoi
> wskutek przepisów lub warunków drogowych jest omijany a nie wyprzedzany.
> A to jest dozwolone.
Wyprzedzanie z prawej strony stojącą na światłach kolumnę samochodów - to
jest wykroczenie,
także wyprzedzanie pomiędzy samochodami obrywając ludziom lusterka - tam nie
ma pasa ruchu
a rowery jadą po liniach nie mieszcząć się na pasie i stwarzają bardzo duże
niebezpieczeństwo.
>
>> W tej części na pewno dopuścił się wykroczenia.
>
> Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
> wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy, lewy do
> skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
> pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
> będziesz "wyprzedzać"?
Prawy pas zajęty, ty jedziesz krawężnikiem co najwyżej
-
14. Data: 2009-12-13 22:02:06
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4b255e59$1@news.home.net.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>
>> Zakładając, że opis w artykule jest ścisły i nie ma przekłamań, to
>> rowerzysta ominął stojące w korku pojazdy, a tym samym wyprzedzał je (bo
>> przecież one tam przed tymi światłami nie parkowały).
>
> Może się łaskawie zdecyduj - omijał czy
> Biorąc pod uwagę sformułowanie artykułu 26, ustęp 3, punkt 2 ustawy
> "prawo o ruchu drogowym" pojazd nawet jeśli nie parkuje tylko swoi
> wskutek przepisów lub warunków drogowych jest omijany a nie wyprzedzany.
> A to jest dozwolone.
>
>> W tej części na pewno dopuścił się wykroczenia.
>
> Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
> wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy, lewy do
> skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
> pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
> będziesz "wyprzedzać"?
WOlno, oczywiście, że wolno, ale tam jest drugi pas - jak celnie
zauważyłeś. Co do omawianego tu przez nas przypadku, to widać, że chyba nie
było. Poza tym na tej grupie nie tak dawno dyskutowaliśmy nad winą w
wypadku wyjeżdżajacego powoli z zatoczki samochodu, w który z impetem na
parkingu wali inny, choć z daleka musiał widzieć, ze na jego pasie wystaje
manewrujący samochód.
Moim zdanie w Krakowie mamy podobną sytuację. Wykroczenie popełniły obydwie
strony. Ale to rowerzysta ewidentnie nie zachował należytej ostrożności i
jadąc na tyle szybko, że nie był w stanie zapanować nad pojazdem uderzył w
wykonujący manewr pojazd.
Najgorsze jest to, że błądzimy, bo dziennikarz dużo napisał, ale na wszelki
wypadek nie napisał, jak się to wydarzyło. Wszak nawet w całkowicie czystej
sytuacji, gdyby załóżmy tam nie było innych pojazdów, tylko te biorące
udział w wypadku, to jeśli załóżmy BMW po lewoskręcie by zatrzymało się i
stało by przepuścić pieszych, a rozpędzony rowerzysta nadjechał w tym
czasie i przysunął mu w bok, to byłaby jego wina. Moim zdaniem kluczowy do
oceny tego zdarzenia jest fakt, że rowerzysta uderzył w bok pojazdu.
Ale uważam również, że dokąd ktoś nie podzieli się wiedzą na temat
szczegółów zdarzenia, tow szelka dyskusja nie ma sensu, bo moża wymyślić z
tuzin możliwości, gdzie winę będą ponosić na zmianę rowerzysta i
policjantka, a na upartego może i jakieś osoby trzecie by się dało
dokooptować.
Rowerzysta się będzie odwoływać. Spraw oceni sąd kolejnej instancji. Byle
się nie przedawniło, bo to dwa lata od popełnienia czynu.
-
15. Data: 2009-12-13 22:27:20
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: Johnson <j...@n...pl>
W dniu 2009-12-13 21:30, Liwiusz pisze:
>
> Z powyższego można wyciągnąć dwa wnioski:
>
> Primo: sędzia nie znał kodeksu ruchu drogowego i do określenia
> pierwszeństwa potrzebował opinii biegłego
>
> Secundo: O pierwszeństwie nie decyduje kodeks i znaki, a jedynie fakt,
> kto kogo może się spodziewać na drodze.
>
A trzeci wniosek jest taki że nie należy wierzyć w to co piszą w gazetach.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
16. Data: 2009-12-13 22:37:18
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: Johnson <j...@n...pl>
W dniu 2009-12-13 21:51, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
>
>>
>> Tertio: dziennikarzyna poziomem dogania swoich kolegów
>
> Czyli co powinien robić? Chodzić z kałachem i rozwalać wszystkich
> winnych? Zrelacjonował, co mógł. Policja odmówiła zeznań. Czego się
> więcej spodziewasz?
Na początek rozrysować do zdarzenie, bo z tego opisu nie bardzo mogę
pojąć. Ale w sumie późno jest ;)
Samochody tak bez powodu sobie stały przed skrzyżowaniem? Parkowały czy
na czerownym świetle stały? Jak to rowerzysta ich wymijał? Czy to nie
wino się nazywać jednak wyprzedzaniem - jakby jednak stały na światłach?
Jak długi był "sznur" samochodów?
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
17. Data: 2009-12-13 23:02:30
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Zygmunt pisze:
>> Biorąc pod uwagę sformułowanie artykułu 26, ustęp 3, punkt 2 ustawy
>> "prawo o ruchu drogowym" pojazd nawet jeśli nie parkuje tylko swoi
>> wskutek przepisów lub warunków drogowych jest omijany a nie wyprzedzany.
>> A to jest dozwolone.
>
> Wyprzedzanie z prawej strony stojącą na światłach kolumnę samochodów - to
> jest wykroczenie,
1. postawa prawna?
2. to było OMIJANIE
> także wyprzedzanie pomiędzy samochodami obrywając ludziom lusterka - tam nie
> ma pasa ruchu a rowery jadą po liniach nie mieszcząć się na pasie i stwarzają
> bardzo duże niebezpieczeństwo.
O tak, jechał urywając lusterka, a potem celowo staranował BMW.
Jesteś sędzią, czy tylko masz zwyczajną pomroczność jasną?
>>> W tej części na pewno dopuścił się wykroczenia.
>> Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
>> wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy, lewy do
>> skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
>> pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
>> będziesz "wyprzedzać"?
>
> Prawy pas zajęty, ty jedziesz krawężnikiem co najwyżej
Krawężnik jechał w BMW ;->
-
18. Data: 2009-12-13 23:06:24
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> napisał
w wiadomości news:hg3k4t$7rj$1@news.onet.pl...
> On 2009-12-13 21:50, Tomek wrote:
>
>>
>> Tertio: dziennikarzyna poziomem dogania swoich kolegów
>
> Czyli co powinien robić? Chodzić z kałachem i rozwalać wszystkich
> winnych? Zrelacjonował, co mógł. Policja odmówiła zeznań. Czego się
> więcej spodziewasz?
Pisze, że świadkowie ocenili winę policjantki, więc zakąłdam, ze z nimi
rozmawiał. Powinien bodaj w dwóch-trzech zdaniach opisać, co tam się
zdarzyło. Bo jego opis jest chaotyczny, że wychodzi na to, że policjantka
skręcałą na czerwonym świetle i rowerzysta też wjechał na czerwonym (skoro
pozostali stali pod tym światłem). A coś mi się za bardzo w to wierzyć nie
chce. Pytanie, co tam się wydarzyło.
-
19. Data: 2009-12-13 23:11:53
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
>> wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy, lewy do
>> skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
>> pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
>> będziesz "wyprzedzać"?
>
> WOlno, oczywiście, że wolno, ale tam jest drugi pas - jak celnie
> zauważyłeś.
A jakie ma to znaczenie, hmm? Wyprzedzanie na skrzyżowaniach z
niekierowanym ruchem jest zabronione niezależnie od liczby pasów.
To po pierwsze.
Po drugie: czyżbyś chciał wrócić do klasycznej bredni łosia na drodze
"jednym pasem może jechać tylko jeden pojazd"? ;->
> Co do omawianego tu przez nas przypadku, to widać, że chyba
> nie było. Poza tym na tej grupie nie tak dawno dyskutowaliśmy nad winą w
> wypadku wyjeżdżajacego powoli z zatoczki samochodu, w który z impetem na
> parkingu wali inny, choć z daleka musiał widzieć, ze na jego pasie
> wystaje manewrujący samochód.
> Moim zdanie w Krakowie mamy podobną sytuację. Wykroczenie popełniły
Zupełnie odmienną. Pomijając kwestię przepisów (rowerzysta nie robił
niczego zabronionego - podaj konkretny paragraf, jeśli twierdzisz
inaczej - a kierująca BMW naruszyła podstawowe zasady wykonywania
manewrów - zmiana pasa czy kierunku ruchu wyraźnie nakazuje upewnienie
się, że nie spowoduje się zagrożenia) samochód osobowy jest słabo
widoczny pomiędzy innymi samochodami osobowymi podobnej wysokości, a z
kolei rowerzysta zawsze mocno wystaje ponad poziom.
[ciach]
> tylko te biorące udział w wypadku, to jeśli załóżmy BMW po lewoskręcie
> by zatrzymało się i stało by przepuścić pieszych, a rozpędzony
> rowerzysta nadjechał w tym czasie i przysunął mu w bok, to byłaby jego
> wina. Moim zdaniem kluczowy do oceny tego zdarzenia jest fakt, że
> rowerzysta uderzył w bok pojazdu.
Zlituj się... Twierdzisz teraz, że rowerzysta widział przed sobą stojący
w poprzek samochód i celowo w niego wjechał!??!
> Ale uważam również, że dokąd ktoś nie podzieli się wiedzą na temat
> szczegółów zdarzenia, tow szelka dyskusja nie ma sensu, bo moża wymyślić
Świadek brzmi znajomo ;) spróbuję się dowiedzieć więcej.
> z tuzin możliwości, gdzie winę będą ponosić na zmianę rowerzysta i
> policjantka, a na upartego może i jakieś osoby trzecie by się dało
> dokooptować.
Tia, krasnoludki może?
> Rowerzysta się będzie odwoływać. Spraw oceni sąd kolejnej instancji.
> Byle się nie przedawniło, bo to dwa lata od popełnienia czynu.
Ty mnie już apelacjami nie osłabiaj. To jest jedna sitwa i sądy
apelacyjne dokładają wszelkich starań, żeby tylko nie zmienić wyroku.
-
20. Data: 2009-12-13 23:24:10
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4b257286$1@news.home.net.pl...
>> Wyprzedzanie z prawej strony stojącą na światłach kolumnę samochodów -
>> to
>> jest wykroczenie,
>
> 1. postawa prawna?
> 2. to było OMIJANIE
Ominąć, to możesz samochód zaparkowany albo studzienkę na jezdni. Z Twojego
tonu wnoszę, że do art. 2 PoRD dotarłeś. A skoro tak to zlituj się nad
dyskutantowi i poszerz swe horyzonty o leturę pkt. 29. Stojący w korku
pojazd, choć jest nieruchomy, to się porusza w rozumieniu przepisów PoRD.
Głupie. Wiem. Ale nie ja tę konstrukcję stworzyłem.
>
>> także wyprzedzanie pomiędzy samochodami obrywając ludziom lusterka - tam
>> nie .
>> ma pasa ruchu a rowery jadą po liniach nie mieszcząć się na pasie i
>> stwarzają
>> bardzo duże niebezpieczeństwo.
>
> O tak, jechał urywając lusterka, a potem celowo staranował BMW.
> Jesteś sędzią, czy tylko masz zwyczajną pomroczność jasną?
Mnie raz taki rowerzysta porysował tylny błotnik, bo nie zauważył, że z
powodu słoneczka ciężarówki takie muldy porobiły w asfalnie i się wywalił
na jednej z nich. Oczywiście w tu opisanym wypadku nie musiało tak być. Ale
to nic do rzeczy nie wnosi.
>
>>>> W tej części na pewno dopuścił się wykroczenia.
>>> Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
>>> wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy, lewy
>>> do
>>> skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
>>> pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
>>> będziesz "wyprzedzać"?
>>
>> Prawy pas zajęty, ty jedziesz krawężnikiem co najwyżej
>
> Krawężnik jechał w BMW ;->
No tak. Jak się merytoryczne argumenty skończyły, to ...