eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosedziowie powinni byc rozliczani!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 1. Data: 2009-12-13 20:18:56
    Temat: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Ave!

    Kolejny "sprawiedliwy inaczej" wyrok:

    http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/256957,krakow-s
    ad-ukaral-rowerzyste-za-zbyt-szybka-jazde,id,t.html

    Kiedy skończy się tak bezczelna bezkarność sędziów i ich kumpli?


  • 2. Data: 2009-12-13 20:23:37
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Arek <a...@e...net>

    Andrzej Lawa pisze:
    [..]
    > Kiedy skończy się tak bezczelna bezkarność sędziów i ich kumpli?

    Nigdy.
    Chyba, że wybuchnie jakaś rewolucja, która wytnie ich do cna, ale na to
    się raczej nie zanosi w najbliższych dziesięcioleciach.

    pozdrawiam
    Arek


    --
    www.arnoldbuzdygan.com


  • 3. Data: 2009-12-13 20:30:41
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Arek pisze:
    > Andrzej Lawa pisze:
    > [..]
    >> Kiedy skończy się tak bezczelna bezkarność sędziów i ich kumpli?
    >
    > Nigdy.
    > Chyba, że wybuchnie jakaś rewolucja, która wytnie ich do cna, ale na to
    > się raczej nie zanosi w najbliższych dziesięcioleciach.


    I jeszcze "biegli" - według świadków (ale czy do tego trzeba
    świadków) rowerzysta jechał drogą z pierwszeństwem. Tymczasem wedle
    biegłego "to kierowca BMW miał w tym wypadku pierwszeństwo". Oraz "Jak
    dodał, kierująca samochodem nie musiała spodziewać się, że zza stojących
    samochodów wyjedzie rower. "

    Z powyższego można wyciągnąć dwa wnioski:

    Primo: sędzia nie znał kodeksu ruchu drogowego i do określenia
    pierwszeństwa potrzebował opinii biegłego

    Secundo: O pierwszeństwie nie decyduje kodeks i znaki, a jedynie fakt,
    kto kogo może się spodziewać na drodze.

    --
    Liwiusz


  • 4. Data: 2009-12-13 20:46:51
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    On 2009-12-13 21:30, Liwiusz wrote:

    > Z powyższego można wyciągnąć dwa wnioski:
    >
    > Primo: sędzia nie znał kodeksu ruchu drogowego i do określenia
    > pierwszeństwa potrzebował opinii biegłego
    >
    > Secundo: O pierwszeństwie nie decyduje kodeks i znaki, a jedynie fakt,
    > kto kogo może się spodziewać na drodze.
    >

    Właśnie sobie oglądam to skrzyżowanie i za cholerę nie mogę znaleźć tego
    pierwszeństwa
    http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=19.91083325&la
    t=50.0465528&type=2&scale=1b&svActive=false


  • 5. Data: 2009-12-13 20:50:13
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 13-12-2009 o 21:30:41 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
    napisał(a):

    >
    > Z powyższego można wyciągnąć dwa wnioski:
    >
    > Primo: sędzia nie znał kodeksu ruchu drogowego i do określenia
    > pierwszeństwa potrzebował opinii biegłego
    >
    > Secundo: O pierwszeństwie nie decyduje kodeks i znaki, a jedynie fakt,
    > kto kogo może się spodziewać na drodze.
    >

    Tertio: dziennikarzyna poziomem dogania swoich kolegów


    --
    Tomek


  • 6. Data: 2009-12-13 20:51:40
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    On 2009-12-13 21:50, Tomek wrote:

    >
    > Tertio: dziennikarzyna poziomem dogania swoich kolegów

    Czyli co powinien robić? Chodzić z kałachem i rozwalać wszystkich
    winnych? Zrelacjonował, co mógł. Policja odmówiła zeznań. Czego się
    więcej spodziewasz?


  • 7. Data: 2009-12-13 20:51:59
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

    > Właśnie sobie oglądam to skrzyżowanie i za cholerę nie mogę znaleźć tego
    > pierwszeństwa

    Pierwszeństwo jest w przepisach - zmiana pasa ruchu oraz kierunku jazdy
    (przeczytaj jeszcze raz opis zdarzenia z artykułu).


  • 8. Data: 2009-12-13 20:53:04
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    On 2009-12-13 21:51, Andrzej Lawa wrote:
    > Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    >
    >> Właśnie sobie oglądam to skrzyżowanie i za cholerę nie mogę znaleźć tego
    >> pierwszeństwa
    >
    > Pierwszeństwo jest w przepisach - zmiana pasa ruchu oraz kierunku jazdy
    > (przeczytaj jeszcze raz opis zdarzenia z artykułu).

    Myślę o pierwszeństwiw pani policjantki :-)


  • 9. Data: 2009-12-13 21:02:09
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

    >> Pierwszeństwo jest w przepisach - zmiana pasa ruchu oraz kierunku jazdy
    >> (przeczytaj jeszcze raz opis zdarzenia z artykułu).
    >
    > Myślę o pierwszeństwiw pani policjantki :-)

    Widzisz, a jakbyś potrafił znaleźć to pierwszeństwo i jeszcze np. ślady
    rozbicia pięści nosem i przyjmował za wiarygodne tłumaczenie "jasnowidz
    mi powiedział", to mógłbyś zostać polskim sędzią! ;-/


  • 10. Data: 2009-12-13 21:02:55
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4b254c30$1@news.home.net.pl...

    Zakładając, że opis w artykule jest ścisły i nie ma przekłamań, to
    rowerzysta ominął stojące w korku pojazdy, a tym samym wyprzedzał je (bo
    przecież one tam przed tymi światłami nie parkowały). W tej części na pewno
    dopuścił się wykroczenia. Pytanie skąd się wzięło to BMW. Bo jeśli
    rowerzysta miał pierwszeństwo, to i powinny go mieć pozostałe samochody,
    które wyprzedzał. Czemu nie jechały? Poza tym w artykule jest spora
    niejasność. Z jednej strony piszą o drodze z pierwszeństwem przejazdu, a z
    drugiej o światłach. To powoduje, że nie wiem, czy czasem do wypadku nie
    doszło na jakimś skrzyżowaniu innym, niż to ze światłami.

    Może było tak, że samochody (te wyprzedzane przez rowerzystę) zatrzymały
    się przed skrzyżowaniem, bo za nim nie było możliwości kontynuowania jazdy.
    Policjantka robiła skręt w podporządkowaną ulicę i widząc stojące
    samochody (może kierujący ją nawet zachęcił do skrętu światłami lub gestem)
    skręcała. Zauważcie, że rowerzysta uderzył w jej bok, więc ona już
    zjeżdżała z tego skrzyżowania. Jeśli facet jechał szybko, to nie miała
    prawa go widzieć, by bodaj zastosować zasadę ograniczonego zaufania.
    Jednocześnie on w obrębie skrzyżowania wyprzedza - i to pewnie, jak znam
    życie prawą stroną - stojące pojazdy.

    To niby czyja jest wina za wypadek? Oczywiście dziennikarz z właściwą temu
    zawodowi rzetelnością wyciągnął szybkość i świadków, ktorzy twierdzą, że
    rowerzysta był na "głównej", ale już w ogóle się nie zastanowił, czy to
    możliwe. Sąd za to - o ile moje przypuszczenia są słuszne - ma rację. Do
    wypadku doszło na skutek popełnionego przez rowerzystę wykroczenia
    polegającego na nieprawidłowym wyprzedzaniu w obrębie skrzyżowania, a
    policjantce trudno przypisać nawet nieumyślną winę, bo ani nie miała
    obowiązsku spodziewać się, że jakiś rowerzysta tam będzie popełniał
    wykroczenie, ani szansy pewnie go zobaczyć na tyle wcześnie, by ewentualnie
    nie wykonać manewru. Resztę pozostawiam ocenie biegłego, który pewnie
    obliczył, w którym miejscu był rowerzysta w chwili, gdy policjantka
    rozpoczynała manewr.

    Rowerzyści tak często objeżdżają stojące przed światłami pojazdy, że
    zapominamy o tym, że to de facto jest to wyprzedzanie. Już nikt na to nie
    reaguje, ale to jest nadal wykroczenie i warto o tym pamiętać - choć
    szkodliwość jego przeważnie jest znikoma i nikt sobie tym nie zawraca
    głowy.

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1