eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosamochod na sciezce rowerowej › samochod na sciezce rowerowej
  • Data: 2006-11-16 18:45:10
    Temat: samochod na sciezce rowerowej
    Od: T...@s...in.the.world szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,
    Znowu przejezdzalem moja ulubiona smieszka rowerowa wzdluz ulicy
    Maraszalkowskiej [WAW]. Z reguly maszeruja nia piesi, ale w niedaleko
    kebab-baru (Marszalkowska 81) zawsze na sciezce stoi jakis samochod.
    Nawet w poznych godzinach nocnych, bo ten bar jest czynny do polnocy
    albo calodobowo.
    Dzis wiec przejezdzam i znowu to samo - tym razem czarny duzy Mercedes
    hatchback. Dzwonie na SM - zlecenie przyjete. 15 minut i nic sie nie
    dzieje. Dzwonie na 997 - czekam 15 minut - nic sie nie dzieje.
    Widze jakichs policjantow za rogiem. Wysluchali co mam do powiedzenia,
    ale mowia, ze to nie ich rejon. I ze moga co najwyzej przekazac komu
    trzeba.
    Nic sie nie dzieje.
    W koncu zlapalem kolejna pare policyjna. Podeszli - ogladaja samochod...
    Ale mowia, ze jak nie ma wlasciciela to nic nie moga zrobic. Ja na to -
    czy nie mozna ustalic danych wlasciela na podstawie numerow?
    Mozna, ale to prze sad musi isc sprawa...
    No i zeby cokolwiek sie ruszylo, to musze wystapic jako swiadek, bo bez
    tego nie da rady. No to, mimo, ze czesto wyjezdzam, powiedzialem, ze
    moge wystapic jako swiadek. To mnie spisali itd.

    Pytanie teraz: czy naprawde policja nie moze w takiej sytuacji nic
    innego zrobic i po co im ten swiadek prywatny, skoro sami juz ten
    samochod widzieli???

    Pozdrav
    TA

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1