W dniu 10.08.2024 o 00:50, Marcin Debowski pisze:
> Ja tego nie pisałem o GPS a o komórkach. Dlaczego (jak zgaduję) można
> czasami gadać, ale wysłać dane może być problem -> bo dane np. idą w
> zakresie 2.3-2.5GHz, a rozmowa <2GHz, gdzie woda pochłania w tym
> pierwszym. Przy czym nie wiem, jak działają te komórki, bo jeśli to jest
> to samo pasmo do danych i rozmowy, to zasadniczo powino działać lub nie
> dla obu.

Na podstawie opisanego tu doświadczenia z pozycjonowaniem osoby
stwierdzam, ze właśnie tak to działa, że czasem możesz pogadać, ale
pozycja się "zawiesza". nie wiem czemu. nie chce mi się gdybać.

Przy czym same cyferki z pozycji, to i SMS-em można wysłać. Nawet nie
wiemy, czy ona miała smartfona i miała tam GPS. Wiemy, ze mogła wysłać
zdjęcie.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

On 2024-08-09, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> A co do chodzenia po bagnie, to potrzebna jest mapa z zaznaczonymi
> brodami. Smartfon tu średnio pomoże.

Rzecz w tym, że ona nie miała chodzić po tym bagnie, a podać, gdzie się
na nim znajduje. Pomijając, że mogła nie być w stanie (z wielu powodów)
podać koordynat, to zasadniczo to policjanci mieliby po tym bagnie
chodzić, a ci pewnie odpowiednią mapę zdobyć by byli w stanie.

No ale skoro nie podała, a i tak ją szybko znaleźli, to znaczy, że
zrobiono co należy i zasadniczo nie ma co już dalej drążyć.

--
Marcin

do góry

On 2024-08-09, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 09.08.2024 o 04:11, Marcin Debowski pisze:
>> No mój Garmin etrex nie chciał, a później jeszcze kupiłem lepsiejszy z
>> barometrem, ten to dobiero pokazywał z dupy wysokość, co można w sumie
>> zrozumieć. Wczesniejszy etrex opierając się na samym gsm pokazywał
>> wysokość ZCP w miarę dobrze.
>
> Bo powyżej 3.000 metrów (chyba) w kabinie jest sztucznie podnoszone
> ciśnienie. Wyłącz barometr w ustawieniach.

No wiem, dlatego napisałem "co można w sumie zrozumieć". A wyłączyć się
w tym modelu nie dało, a w każdym razie ich serwis nie był łaskaw
odpowiedzieć jak, co zakończyło naszą współpracę.

--
Marcin

do góry

W dniu 10.08.2024 o 00:56, Marcin Debowski pisze:
> Rzecz w tym, że ona nie miała chodzić po tym bagnie, a podać, gdzie się
> na nim znajduje.

Tylko w wypadku bagna akurat kluczowym może być ta dokładność. Jak się
jarnie o kilkadziesiąt metrów pozycja, to możesz dojść do miejsca, z
którego do niej nie dojdziesz. W górach jeszcze możesz liną się wspomóc.
U nas bagien mało ale inne przeszkody. Tu potok w głębokim wąwozie może
namieszać.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 10.08.2024 o 01:11, Robert Tomasik pisze:

>> Rzecz w tym, że ona nie miała chodzić po tym bagnie, a podać, gdzie się
>> na nim znajduje.
>
> Tylko w wypadku bagna akurat kluczowym może być ta dokładność.

I już ustaliliśmy że jest dokładna jak w lesie obok i nie ma nic do
rzeczy. A ty twierdzisz, że bagno nie jest wyjątkowe i gps działa
dokładnie tak samo jak obok, ale potem w innym poście dodajesz że "w
przypadku bagna dokładność nie jest wystarczająca".

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 10.08.2024 o 00:55, Robert Tomasik pisze:

> Przy czym same cyferki z pozycji, to i SMS-em można wysłać. Nawet nie
> wiemy, czy ona miała smartfona i miała tam GPS. Wiemy, ze mogła wysłać
> zdjęcie.

Zapewne skoro je wysłała to miała aparat, przenośną ciemnię z zapasem
odczynników i umyślego gołębia, teresowanego tak żeby odnaleźć kulsonów
i im przekazać zdjęcia. No ewentualnie mogła mieć smartfona...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 10.08.2024 o 00:33, Robert Tomasik pisze:

>> Namierzam dokładnie w tym samym celu co laska przesłała zdjecie - żeby
>> wiedzieć gdzie jest.
>
> Jak dostaniesz jej pozycję GPS, to nie wiesz, gdzie ona jest, tylko
> wiesz, jaką pozycję zmierzył jej telefon.

Rozważmy następującą sytuację - laska (w pozycji A) za pomocą telefonu
(w pozycji B) dzwoni do kulsonów (w pozycji nieistotnej) że przesyła
pozycję telefonu (pozycję B). Pytanie brzmi jaka jest odległość między
punktami A i B?

Tu udajesz czy na poważnie masz przeciąg między uszami?

>> Kilkanaście metrów to za mało> To ile potrzebujesz?
>
> A jaką szerokość ma bród przez to bagno?

Taką samą jak na zdjęciu charakterystycznego obiektu. I jeszcze raz ci
tłumaczę, że rozmawiamy o lokalizacji punktu a nie nawigacji do niego. A
cała dyskusja wynika z twojego niezbyt mądrego pytania o to czy ktoś
korzystał udostępniania GPSa na bagnach. I teraz zamiast przyznać że ci
się popierdolil GPS z GSM to będziesz dorabiał teorię, bo przecież nie
przyznasz że się pomyliłeś.

Ale spoko - dalej się (nomen omen) pogrążaj. Zawsze jak tak kombinujesz
to jeszcze ze dwie głupoty walniesz:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 10.08.2024 o 00:36, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 10.08.2024 o 00:17, Shrek pisze:
>> No i z korda GPSu wiesz. Tyle i aż tyle. Staram się zrozumieć twój
>> problem, ale nie daje rady.
>
> Nie wiem. Wiem, co znalazło jej urządzenie.

Zwykle znajduje swoje położenie.

> Jak ma odbiornik GPS, to
> często nawet nie wiem, w jakim układzie odniesienia to podaje,

I nie musisz - wyświetla ci się pinezka i tyle.

> a to w
> mojej okolicy może być kilkaset metrów rozbieżności.

Niesamowita okolica - gpsy nie działają, ale za to można namierzyć
radiostop kartą telewizyjną:P

> Jak szukam człowieka na drodze, to ma to małe znaczenie, bo pójdę drogą
> i go znajdę. Ale na bagnie, gdzie masz wąską ścieżkę / bród, to kilka
> metrów może mieć znaczenie.

I dlatego lepsze jest zdjęcie charakterystycznego obiektu? To ile
dokładnie metrów jest do tych trzech drzew?

https://klubglobtroterawarszawa.com/wp-content/uploa
ds/2023/04/bagno-bocianowskie.jpeg

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2024-08-10, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 10.08.2024 o 00:55, Robert Tomasik pisze:
>
>> Przy czym same cyferki z pozycji, to i SMS-em można wysłać. Nawet nie
>> wiemy, czy ona miała smartfona i miała tam GPS. Wiemy, ze mogła wysłać
>> zdjęcie.
>
> Zapewne skoro je wysłała to miała aparat, przenośną ciemnię z zapasem
> odczynników i umyślego gołębia, teresowanego tak żeby odnaleźć kulsonów
> i im przekazać zdjęcia. No ewentualnie mogła mieć smartfona...

Mogła mieć prosty telefon seniora :)

--
Marcin

do góry

W dniu 11.08.2024 o 01:05, Marcin Debowski pisze:

>> Zapewne skoro je wysłała to miała aparat, przenośną ciemnię z zapasem
>> odczynników i umyślego gołębia, teresowanego tak żeby odnaleźć kulsonów
>> i im przekazać zdjęcia. No ewentualnie mogła mieć smartfona...
>
> Mogła mieć prosty telefon seniora :)

Ale miała smartfona.;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry