eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodpowiedzialnosc sprawcy za wypadekodpowiedzialnosc sprawcy za wypadek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Zienio" <z...@a...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: odpowiedzialnosc sprawcy za wypadek
    Date: Thu, 7 Sep 2006 02:49:23 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 32
    Message-ID: <ednqai$r85$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-86-63-158-32.pronet.lublin.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1157590162 27909 86.63.158.32 (7 Sep 2006 00:49:22 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 7 Sep 2006 00:49:22 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
    X-Sender: iy5mvYgtYmlQZQJlSe2tnH0oK5weLvTc
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:411278
    [ ukryj nagłówki ]

    witam! chcialbym prosic Was o rade, jak to jest z odpowiedzialnoscia sprawcy
    wypadku drogowego. sprawa wyglada nastepujaco:

    dnia 05.10.2005 jechalem sobie motocyklem po jednej z ulic Lublina i na
    pewnym skrzyzowaniu pani Barbara chciala zawrocic i wyjechala tuz przede
    mnie. skonczylo sie na tym ze troche sie poobijalem. z miejsca wypadku
    zabrala mnie karetka na izbe przyjec do szpitala, tam zbadali i wypuscili do
    domu. tak wiec w szpitalu nie lezalem ale leczylem sie ponad pol roku w
    kilku miejscach, a komisja lekarska z PZU orzekla 15% uszczerbku na zdrowiu.
    na miejscu wypadku byla policja i wszystko spisala. pani Barbara zostala
    ukarana mandatem i kilkoma punktami karnymi. dostalem odszkodowanie z jej
    OC, zakonczylem leczenie i tak jakby sprawa sie zakonczyla. tyle ze mam
    pewne watpliwosci.

    otoz, czy pani Barbara nie powinna dodatkowo odpowiadac karnie na podstawie
    art. 177 paragraf 1 KK? jak to sie ma do mojej sprawy? chyba posiadanie OC
    nie powinno zwalniac z myslenia na drodze? dodam jeszcze, ze pani Barbara,
    pomimo przyjecia mandatu, nie zrozumiala swojej winy. w aktach sprawy w PZU
    jest zapis jej zeznan. powiedziala ze "to nie jej wina, bo ona tylko chciala
    zawrocic". co zrobic, zeby pani Barbara odpowiedziala nie tylko mandatem za
    spowodowanie wypadku? jaka kara moze jej grozic? nie musi od razu isc
    siedziec ale mysle ze wyrok w zawiazach bylby w porzadku. i co z prawem
    jazdy? moze stracic? rozumiem, ze spowodowanie wypadku moze zdarzyc sie
    kazdemu przez nieuwage, ale pani Barbara upierala sie ze to nie jej wina.
    czy oprocz tego moge liczyc na jakies dodatkowe odszkodowanie? zdaje sie, ze
    za uszkodzenie zdrowia powyzej 7 dni sprawa powinna byc prowadzona z urzedu,
    prawda? tak czy inaczej jaki jest tok postepowania w takim przypadku? co
    zrobic, gdzie sie zglosic itd?

    Dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie, Paweł Zientak


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1