-
31. Data: 2006-08-04 05:56:07
Temat: Re: nielegalna aborcja
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:eatn3o$vkr$1@news.interia.pl...
szerszen napisał(a):
> Nie jest napisane, ale wywnioskowałam, że dziewczyna wszystko za i
> przeciw przemyślała, może wiedziała, że ten związek długo nie przetrwa
bez obrazy, bo wiem ze teraz zastosuje powazne uogolnienie, ale dziewczyny
to raczej zadko kiedy wszystko powaznie przemysla, raczej dzialaja pod
wplywem chwili ;)
zastanowilo mnie natomiast twoje swormulowanie "twojego bachora", czy
swoje dziecko z facetem do ktorego juz nic nie czujesz, tez nazwalabys
bachorem?
-
32. Data: 2006-08-04 14:12:49
Temat: Re: nielegalna aborcja
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
szerszen napisał(a):
>> Nie jest napisane, ale wywnioskowałam, że dziewczyna wszystko za i
>> przeciw przemyślała, może wiedziała, że ten związek długo nie przetrwa
>
> bez obrazy, bo wiem ze teraz zastosuje powazne uogolnienie, ale
> dziewczyny to raczej zadko kiedy wszystko powaznie przemysla, raczej
> dzialaja pod wplywem chwili ;)
Chyba chłopaki, nie dziewczyny :-)
> zastanowilo mnie natomiast twoje swormulowanie "twojego bachora", czy
> swoje dziecko z facetem do ktorego juz nic nie czujesz, tez nazwalabys
> bachorem?
Może ta dziewczyna uważała to dziecko za bachora i usunęła? Dlatego tak
napisałam.
Ja mam dziecko chciane, planowane. Co prawda rozwiodłam się, ale moja
córka zawsze była i jest dla mnie najważniejsza.
Amen.
--
Kaja
-
33. Data: 2006-08-05 02:39:18
Temat: Re: nielegalna aborcja
Od: "waros" <w...@w...pl>
Bardzo pięknie to napisałaś. Jednak w tamtym przypadku musiało być coś
nie tak między nimi. Może dziewczyna ze względu na taką a nie inną
sytuację wolała się wycofać, może zrozumiała, że w przyszłości nie
będzie mogła na tego człowieka, na najbliższego człowieka liczyć,
straciła do niego zaufanie. No i postąpiła jak postąpiła.
--
Kaja
oczywiście winisz faceta za wszystko
ale to ona się wyskrobała /dla niektórych zabila dziecko/
czyli to ona reprezentuje g......o ludzkie z wszelkimi konsekwencjami.
a tak naprawdę wygląda na to że ona była tylko pojemnikiem na dziecko
który sie wypróżnił i tyle .
a facet miał PECHA że z kimś takim sie zadawał.
jak to mówia szkoda jego czasu i pieniędzy.
a tak przy okazji jak do kogos strace zaufanie to moge go zabić? albo kogos
z jego rodziny?
polecam poważnie stuknąć się w główkę.
pewnie zaraz podniosą sie wielkie głosy oburzenia,coż przykro mi ale tak
to juz jest
wiekszość kobiet pragnie miec dziecko ale tylko dla siebie
ale koniecznie potrzebny jest do tego facet który za to wszystko zapłaci
więc gdy zachodzi podejrzenie że nie bedzie komu płacic to kula w łeb. sorki
to się teraz nazywa skrobanka...
samo życie....
tfu.
Var
tak przy okazji moja żona też zawiodła moje zaufanie czy mogę już zabić
swoją córke?
myslę że trzeba byc nieźle poje......m aby nawet tak pomyśleć a kobiety tak
dosyć czesto robią i to jest ich argument.
zgroza.
-
34. Data: 2006-08-05 23:14:27
Temat: Re: nielegalna aborcja
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Thu, 03 Aug 2006 07:04:35 +0200, Johnson napisał(a):
>> Skąd ta 100% pewnosc? Bo taka pewnosc by Ci dały tylko badania DNA,
> Badania DNA dają "pewność" na 99,99998 % :)
A jak zaokrąglisz do jedności owe 99,99998 to ile Ci wyjdzie?
--
poZdro
poreba
-
35. Data: 2006-08-06 00:32:30
Temat: Re: nielegalna aborcja
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 05.08.2006 poreba <d...@p...com> napisał/a:
> Dnia Thu, 03 Aug 2006 07:04:35 +0200, Johnson napisał(a):
>>> Skąd ta 100% pewnosc? Bo taka pewnosc by Ci dały tylko badania DNA,
>> Badania DNA dają "pewność" na 99,99998 % :)
> A jak zaokrąglisz do jedności owe 99,99998 to ile Ci wyjdzie?
Nie wolno mu zaokrąglić bo populacja potencjalnie zainteresowanych wybiega
grubo poza tę ósemkę.
--
Marcin