eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografowanie dzieci na plaży
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 539

  • 301. Data: 2024-07-23 19:30:45
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.07.2024 o 19:20, J.F pisze:

    > No ale jest jeszcze druga strona medalu - nie ma wyraźnych śladów,
    > czemu zmarł.
    > Wychodzi, ze sam zmarł.

    Poza tym że miał złamaną grdykę i nagrało się jak go kulsony zamęczyły
    na śmierć. Jak pisałem - skoro było co najmniej sześć osób które
    twierdzily że nie wiadomo, to należało przeprowadzić eksperyment sądowy.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 302. Data: 2024-07-23 19:33:22
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.07.2024 o 19:23, J.F pisze:

    > U nas blisko Rosja, Białoruś, Ukraina, Afryka.
    >
    > I chyba nie trzeba naklejki zmieniac, no może dla przyzwoitości :-)

    Skoro sprzedają to znaczy że gdzieś ktoś kupuje - niekoniecznie w UE.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 303. Data: 2024-07-23 19:37:49
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 23.07.2024 o 18:41, Shrek pisze:
    > W dniu 23.07.2024 o 18:34, Kviat pisze:
    >
    >> Ale skoro takie gotowe naklejki ktoś sprzedaje, to ktoś to kupuje.
    >> Już prędzej uwierzę, że kupują to ludzie, którzy mają potrzebę zmienić
    >> IMEI we własnym telefonie.
    >
    > Sądzę, że po prostu to, że u nas się praktycznie z kradzionych telefonów
    > na ulicy nie korzysta, nie znaczy że majfrendy nie pchają tych naklejek
    > do Brazylii czy innych Bangladeszów.

    Na tamte rynki producenci pchają telefony bez zabezpieczeń, czy ze
    słabszymi zabezpieczeniami?
    Czy może tam są lepsi fachowcy od zdejmowania zabezpieczeń, niż u nas?

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 304. Data: 2024-07-23 19:45:44
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.07.2024 o 19:37, Kviat pisze:

    > Na tamte rynki producenci pchają telefony bez zabezpieczeń, czy ze
    > słabszymi zabezpieczeniami?
    > Czy może tam są lepsi fachowcy od zdejmowania zabezpieczeń, niż u nas?

    Sądzę że "fachowcy" opierają się na sofcie, a ten ma to do siebie, że
    nie zna się na geografii;)

    A że u nas mniej kradną - wynika to z tego że dobiliśmy do krajów
    rozwiniętych - piractwa też jakby mniej...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 305. Data: 2024-07-23 19:47:18
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 23 Jul 2024 18:34:36 +0200, Kviat wrote:
    > W dniu 23.07.2024 o 14:52, J.F pisze:
    >> On Tue, 23 Jul 2024 14:28:28 +0200, Kviat wrote:
    >
    >>
    >>> Po co rozważać takie głupie pomysły, skoro taniej, szybciej i prościej
    >>> jest pójść do sklepu i po prostu kupić jakiś dowolny telefon za grosze?
    >>
    >> Jakoś tak to już jest, że niektórzy mają problem z tymi "groszami".
    >
    > Czyli taniej jest kupić naklejki i lakierować, albo kupować składniki do
    > robienia tworzywa przypominającego szkło, materiały i narzędzia do
    > polerowania, marnować na to czas tylko po to, żeby użyć raz do napadu na
    > kiosk i to wyrzucić? Tak właśnie przestępcy robią? Poważnie?
    >
    > https://mediamarkt.pl/pl/product/_telefon-komorkowy-
    myphone-2220-czarny-1444720.html

    Do napadu na kiosk nie trzeba telefonu.
    Ani zmieniac naklejki.

    Myslę raczej o drogim smartfonie do długiego użytku.

    A powyższy ... albo wyrzucasz po robocie, i koszta rosną, albo umiesz
    zmienić IMEI .. najlepiej przed robotą :-)

    > Przecież żule pod żabką wyciągają dziennie więcej "na bułkę"...

    No, szczególnie jak sa potrzebni do zarejestrowania sima :-)

    >> Albo mogą takich telefonów ukraść np 100 tygodniowo.
    >
    > Czyli inwestują w narzędzia do odblokowywania (bez gwarancji na sukces
    > odblokowania) i uruchamiają całą linię produkcyjną, bo mają na to 100
    > klientów tygodniowo?
    > Bo chyba biznes musi im się jakoś spinać...
    > Czy gromadzą w magazynach i czekają na lepsze czasy?

    Klientów znajdziesz. Tylko trzeba umiec imei zmienic.

    > Faktycznie jest taka skala popytu na kradzione telefony, że to się
    > opłaca i taką skalę da się ukryć przed policją, że aż trzeba wyrywkowo
    > kontrolować obywateli w garniturach?

    Nie wiem jak obecnie. Robert może wie.
    A było np 100 tys
    https://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/5D85B2CB

    O, i masz jeszcze
    "Sądząc po statystykach policyjnych, większość tych kradzieży objętych
    jest ˝ciemną liczbą˝ przestępstw i nie jest uwzględniona w
    statystykach. Dzieje się tak być może dlatego, że jednostki policyjne
    nie przyjmują zgłoszeń o kradzieży, argumentując, że telefon został
    nabyty za 1 złotówkę, a zatem jego zabór nie spełnia znamion
    przestępstwa kradzieży z Kodeksu karnego"

    > Ludzie są debilami, że na protesty przychodzą z kradzionymi telefonami z
    > numerami IMEI widniejącymi w bazach zablokowanych numerów IMEI?

    Nie o tym mówie.

    Jak pisałem - skradzione/przywłaszczone telefony nalezy szukać
    inaczej. Robert zdaje się wie jak, ale czy tak szuka?
    Czy "złotówka to nie przestępstwo" :-P

    > No może jakieś półgłówki na marszach faszystów, kibole...

    Może. Czyli na marszach faszystów nalezy sprawdzać ? :-)

    >> Fakt, ze do kompletu przydałoby się nauczyc zmieniać ten wewnętrzny
    >> numer IMEI.
    >
    > Jak już ma możliwość zmienić IMEI, to po cholerę się bawić ze
    > szlifowaniem, naklejkami i lakierowaniem? Jakie jest prawdopodobieństwo,
    > że kogoś przyłapią z takim telefonem podczas przypadkowego legitymowania?

    Jak się nie będą obijac, to dużo przyłapią.
    Tylko trzeba skontrolowac duzo osób. Np 1000 miesięcznie na patrol, to
    chyba nie jest dużo? :-P

    Nowsze dane,
    https://cyfrowa.rp.pl/telekomunikacja/art16915731-st
    atystyki-kradziezy-komorek-w-polsce-rzadko-je-zglasz
    amy-na-policje

    14 tys skradzionych w 2018. 3 tys zablokowanych przez operatora.

    > Trzeba być przestępcą-debilem żeby tak się dać złapać.
    > Dużo takich jest? To jakieś masowe zjawisko?

    Pewnie w okolicach zera. Ja bym to wywoził poza EU.

    Ale 14 tys jednak kradną. Czy więcej, bo policja zniechęca do
    zgłaszania ?

    > No OK. Może to się opłaca, gdy jakiś szczyl chce mieć bardzo drogi
    > telefon żeby kuplom zaimponować, a go nie stać. Więc szuka "okazji"
    > gdzieś na bazarach, czy lombardach.
    > Ale im droższy, tym chyba trudniej odblokować...

    Odblokować, czy IMEI zmienić?

    Odblokowanie to chyba nie problem.

    > No i co taka przypadkowa kontrola wykaże? Przecież numer IMEI będzie się
    > zgadzał z tym na obudowie... Skoro IMEI się zgadza, w bazie
    > zastrzeżonych go nie ma, to przecież do biegłego nie zabierają każdego
    > telefonu żeby sprawdzić, czy naklejka nieoryginalna...
    > Więc na cholerę te kontrole IMEI?

    Jak będzie kradzież zgłoszona, to IMEI w bazie będzie ... chyba, ze
    ktos zmieni.

    > No i nie sądzę, że jest jakichś powszechny i masowy dostęp do takich
    > narzędzi:
    > https://android.com.pl/tech/773094-dostep-cellebrite
    -fbi-samsung-android/

    Ktos to napisal. To i kto inny moze cos podobnego napisac.
    Pamiętasz jak DVD złamano

    Poza tym nie chodzi o odblokowanie, tylko o skasowanie jak leci.
    To chyba inne zagadnienie.

    > Ale skoro takie gotowe naklejki ktoś sprzedaje, to ktoś to kupuje.
    > Już prędzej uwierzę, że kupują to ludzie, którzy mają potrzebę zmienić
    > IMEI we własnym telefonie. Z różnych powodów, np. jest opozycjonistą w
    > reżimowym państwie, więc taki ktoś często zmienia numery telefonów i
    > przy okazji numery IMEI, a naklejka żeby przy ewentualnej kontroli
    > pasowało - bo nie wątpię, że w państwach reżimowych takie kulsońskie
    > zagrywki są na porządku dziennym, a już szczególnie szukanie pretekstów
    > wśród opozycji, czy dziennikarzy.

    A co - nie stać ich na 60 zl ? :-)

    Bezpieczny telefon, Pegasus tego nie rusza, itp :-)

    J.


  • 306. Data: 2024-07-23 19:51:25
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 23 Jul 2024 19:30:45 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 23.07.2024 o 19:20, J.F pisze:
    >
    >> No ale jest jeszcze druga strona medalu - nie ma wyraźnych śladów,
    >> czemu zmarł.
    >> Wychodzi, ze sam zmarł.
    >
    > Poza tym że miał złamaną grdykę

    Podobno, ale złamanie złamaniu nie równe - tu chyba sa w miare wyraźne
    slady w sekcji.

    > i nagrało się jak go kulsony zamęczyły na śmierć.

    Nagrało się, jak samo zmarł :-(

    > Jak pisałem - skoro było co najmniej sześć osób które
    > twierdzily że nie wiadomo, to należało przeprowadzić eksperyment sądowy.

    Sam tak pisałem.

    4 kulsonów i biegły do eksperymentu :-)
    I ewentualnie adwokaci kulsonów - chyba zechcą pomóc klientom w
    udowodnieniu, ze ich działania nie były śmiertelne :-)



    J.


  • 307. Data: 2024-07-23 19:55:30
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.07.2024 o 19:47, J.F pisze:

    > 14 tys skradzionych w 2018. 3 tys zablokowanych przez operatora.

    > Ale 14 tys jednak kradną. Czy więcej, bo policja zniechęca do
    > zgłaszania ?


    Myślę, że większość jest kradziona po prostu przy okazji razem z torebką
    i ląduje w śmietniku razem z torebką...



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 308. Data: 2024-07-23 19:59:36
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 23.07.2024 o 19:27, Shrek pisze:
    > W dniu 23.07.2024 o 18:51, Kviat pisze:
    >
    >>> Nie zrozum mnie źle - chciałbym żebyś miał rację. Piszę tylko że
    >>> podziwiam twoją wiarę w polski wymiar sprawiedliwości.
    >>
    >> Od razu wiara...
    >> Ale fakt, wolę wierzyć, że takich biegłych jest jednak mniej, niż
    >> więcej. To w końcu cywile (chyba...), a nie mundurowi.
    >
    > Biegli za pracują za pieniądze. Piszą to co za co im płacą. Zresztą
    > wcale nie trzeba biegłego. Wystarczy sędzia, co uzna że skoro byłeś
    > legitymowany, to masz podać dane a to czy były ku temu przesłanki to
    > inna inszość, którą teraz nie będzie się zajmować.

    Ale ja nie o legitymowaniu, tylko o zabraniu do biegłego telefonu "bo
    było podejrzane" (o co?), że nie chcę podać odblokowanego telefonu kulsonom.

    > (...)
    > Tak to twoim zdaniem powinno wyglądać?

    Moim zdaniem tak to nie powinno wyglądać.
    Punktacja patologii:
    mundurowi - 80% (oczywiste)
    oskarżyciel - 5% (bo wnioskował mniej, a dostałeś więcej)
    sąd - 15% (za lenistwo umysłowe)

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 309. Data: 2024-07-23 19:59:47
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.07.2024 o 19:51, J.F pisze:

    > Podobno, ale złamanie złamaniu nie równe - tu chyba sa w miare wyraźne
    > slady w sekcji.

    A tam wyraźne - pierwszy biegły przeoczył:P Tak jak pisałem -
    eksperyment - odtworzyć - w końcu jest co najmniej sześć osób co
    zapierają się że tego nie da się powiązać. A i prokurator siódmy. Już
    całkiem niezła próbka statystyczna.
    > 4 kulsonów i biegły do eksperymentu :-)

    Obrońca i prokurator, bo też miał wątpliwości:P Skuć, taserem, udusić i
    zostawić - zobaczymy czy wyżyją:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 310. Data: 2024-07-23 20:07:01
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 23 Jul 2024 19:59:47 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 23.07.2024 o 19:51, J.F pisze:
    >> Podobno, ale złamanie złamaniu nie równe - tu chyba sa w miare wyraźne
    >> slady w sekcji.
    >
    > A tam wyraźne - pierwszy biegły przeoczył:P

    Miałem na myśli, ze chyba są jakies śłady, ze był zablokowany przepływ
    powietrza.

    A jesli pierwszy przeoczył - to może to złamanie tak minimalne, że
    łatwe do przeoczenia ... i nie wpływające na oddychanie.

    > Tak jak pisałem -
    > eksperyment - odtworzyć - w końcu jest co najmniej sześć osób co
    > zapierają się że tego nie da się powiązać. A i prokurator siódmy. Już
    > całkiem niezła próbka statystyczna.
    >> 4 kulsonów i biegły do eksperymentu :-)
    >
    > Obrońca i prokurator, bo też miał wątpliwości:P Skuć, taserem, udusić i
    > zostawić - zobaczymy czy wyżyją:P

    No moze i prokurator też ... i sedziego z pierwszej instancji :-)

    Ale co jak przeżyją ?

    J


strony : 1 ... 20 ... 30 . [ 31 ] . 32 ... 40 ... 54


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1