-
81. Data: 2011-11-28 08:59:56
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
"Proste Prawo" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.v5nej7tml1hioj@bkucz...
> Stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych.
Bzdurzysz okrutnie.
N.
-
82. Data: 2011-11-28 09:31:44
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Nixe napisa?(a):
> No akurat nie. Nie chodziło mi o to, że 'moim zdaniem', w sytuacji
> opisanej w pierwszym poście w tym wątku należy zakazać pracodawcy używać
> imienia i nazwiska.
Czyli jak pracownik przyjdzie po jakies zaswiadczenie, ktore musi
dostarczyc np do ZUS, w powiedzmy sprawie zwiazanej z kapitalem
poczatkowym etc to pracodawca musi odmowic? ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
83. Data: 2011-11-28 10:15:29
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: "Proste Prawo" <p...@o...pl>
Dnia 28-11-2011 o 09:59:56 Nixe <n...@n...pl> napisał(a):
> "Proste Prawo" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.v5nej7tml1hioj@bkucz...
>
>> Stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych.
>
> Bzdurzysz okrutnie.
>
> N.
No akurat nie. Nie chodziło mi o to, że 'moim zdaniem', w sytuacji
opisanej w pierwszym poście w tym wątku należy zakazać pracodawcy używać
imienia i nazwiska.
Odpowiadałem na Twoje pytanie kierowane do Johna. Jeszcze raz:
John napisał:
- "Imię i nazwisko osoby zwykle jednoznacznie identyfikuje pracownika
firmy dla jej kontrahentów szczególnie gdy jest im znana osobiście."
Ty pytałeś:
- "I co w związku z tym?"
Odpowiedziałem:
- "Jeśli przyjmiemy, że bez nadmiernych kosztów mając imię, nazwisko i
nazwę firmy można ustalić tożsamość osoby, to musimy przyjąć, że imię i
nazwisko w tym przypadku są danymi osobowymi."
innymi słowy: jeśli John miałby rację, to mielibyśmy do czynienia w tym
przykładzie, który rozważamy - dane osobowe w rozumieniu ustawy.
Pytałeś:
- "Ale co w związku z tym?"
Więc odpowiedziałem:
- "Stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych."
Pewnie mylący był ten tryb, którego użyłem: "stosuje się". Chodziło mi o
to, że - jeśli John miałby rację z tym, że imię, nazwisko i nazwa firmy są
wystarczającymi danymi do tego, żeby bez nadmiernych kosztów ustalić
tożsamość osoby, to musielibyśmy uznać, że te 3 dane są danymi osobowymi w
rozumieniu ustawy i (przyjmując, że pracodawca te dane przetwarza)
należałoby pracodawcy zakazać przyjmowania korespondencji mailowej
kierowanej na adres imienny byłego pracownika.
Moim zdaniem byłemu pracodawcy autora pierwszego posta nie można zarzucić
naruszenia przepisów ustawy o ochronie danych osobowych. Dlaczego -
pisałem w innym miejscu.
--
pozdrawiam
http://prosteprawo.blogspot.com
Przyszedłem dyskutować, nie kłócić się. Postaram się nie dać sprowokować.
Ostrzegam - na zaczepki nie odpowiadam :)
-
84. Data: 2011-11-28 10:33:49
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
Użytkownik "Proste Prawo" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.v5nir3i6l1hioj@bkucz...
Dnia 28-11-2011 o 09:59:56 Nixe <n...@n...pl> napisał(a):
> "Proste Prawo" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.v5nej7tml1hioj@bkucz...
>
>> Stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych.
>
> Bzdurzysz okrutnie.
>
> N.
No akurat nie. Nie chodziło mi o to, że 'moim zdaniem', w sytuacji
opisanej w pierwszym poście w tym wątku należy zakazać pracodawcy używać
imienia i nazwiska.
Odpowiadałem na Twoje pytanie kierowane do Johna. Jeszcze raz:
John napisał:
- "Imię i nazwisko osoby zwykle jednoznacznie identyfikuje pracownika
firmy dla jej kontrahentów szczególnie gdy jest im znana osobiście."
Ty pytałeś:
- "I co w związku z tym?"
Odpowiedziałem:
- "Jeśli przyjmiemy, że bez nadmiernych kosztów mając imię, nazwisko i
nazwę firmy można ustalić tożsamość osoby, to musimy przyjąć, że imię i
nazwisko w tym przypadku są danymi osobowymi."
innymi słowy: jeśli John miałby rację, to mielibyśmy do czynienia w tym
przykładzie, który rozważamy - dane osobowe w rozumieniu ustawy.
Pytałeś:
- "Ale co w związku z tym?"
Więc odpowiedziałem:
- "Stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych."
Pewnie mylący był ten tryb, którego użyłem: "stosuje się". Chodziło mi o
to, że - jeśli John miałby rację z tym, że imię, nazwisko i nazwa firmy są
wystarczającymi danymi do tego, żeby bez nadmiernych kosztów ustalić
tożsamość osoby, to musielibyśmy uznać, że te 3 dane są danymi osobowymi w
rozumieniu ustawy
*******
To może po raz kolejny zapytam przewrotnie - i co w związku z tym? :)
Wg tego, co napisałeś, aby nie było problemów natury prawnej, pracownik
powinien wyrazić pisemną zgodę na obracanie jego danymi osobowymi w postaci
IMIENIA, NAZWISKA, NAZWY FIRMY we wszelkiej dokumentacji czy rozmowach
służbowych przez pozostałych pracowników firmy oraz jej kontrahentów.
Przyznasz, ze nie stosuje się takich praktyk, zatem to, co napisałeś jest
jedynie pustą regułą.
Pracownik wyraża jedynie zgodę na obracanie jego danymi w kwestiach
kadrowych, ale też i o inne dane i inne sytuacje wówczas chodzi.
Abstrahuję teraz od głównego tematu wątku - skupiłam się tylko na kwestii,
że imię + nazwisko + nazwa firmy są wystarczającymi danymi osobowymi, by
koniecznym było stosowanie się do przepisów o ochronie danych osobowych.
N.
-
85. Data: 2011-11-28 11:24:15
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: "Proste Prawo" <p...@o...pl>
Dnia 28-11-2011 o 11:33:49 Nixe <n...@n...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Proste Prawo" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.v5nir3i6l1hioj@bkucz...
> Dnia 28-11-2011 o 09:59:56 Nixe <n...@n...pl> napisał(a):
>
>> "Proste Prawo" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:op.v5nej7tml1hioj@bkucz...
>>
>>> Stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych.
>>
>> Bzdurzysz okrutnie.
>>
>> N.
>
>
> No akurat nie. Nie chodziło mi o to, że 'moim zdaniem', w sytuacji
> *******
> To może po raz kolejny zapytam przewrotnie - i co w związku z tym? :)
:) Nixe, pytanie kierowałaś do Johna, odpowiedziałem za niego sądząc, że
nie wiesz o co JEMU chodzi (dopiero dziś widzę "przewrotność" Twoich
wpisów), a moje odpowiedzi czytasz tak, jakbym przedstawiał swoje zdanie :)
Gdybym zorientował się, że w pierwszym swoim pytaniu: "I co w związku z
tym?" miałaś na myśli: "Nie masz racji, spróbuj wykazać, że jest inaczej"
- nie odzywałbym się :)
> Wg tego, co napisałeś, aby nie było problemów natury prawnej, pracownik
> powinien wyrazić pisemną zgodę na obracanie jego danymi osobowymi w
> postaci IMIENIA, NAZWISKA, NAZWY FIRMY we wszelkiej dokumentacji czy
> rozmowach służbowych przez pozostałych pracowników firmy oraz jej
> kontrahentów. Przyznasz, ze nie stosuje się takich praktyk, zatem to, co
> napisałeś jest jedynie pustą regułą.
Przyznam, że według mojej wiedzy nie stosuje się takich praktyk. Stwierdzę
jednak, że nie widzę powodu, dla którego pracownik miałby wyrażać zgodę na
przetwarzanie tych danych w takim zakresie, jaki podajesz. Jeśli
przetwarzanie danych jest konieczne dla realizacji umowy o pracę, albo
jeśli jest to niezbędne dla realizacji obowiązku lub uprawnienia
wynikającego z jakiegoś przepisu, to upoważnienie do przetwarzania danych
wynika z art. 23 ustawy. Pisemna zgoda pracownika nie jest potrzebna.
Więc - nawet gdybym w tym bzdurzeniu prezentował swoje zdanie w temacie,
to i tak wg moich słów pisemna zgoda na przetwarzanie danych nie byłaby
potrzebna.
Ja przynajmniej w bzdurzeniu nie widzę nic, co prowadziłoby do takiego
wniosku.
Gdyby John miał rację, to ewentualną zgodę pracodawca musiałby uzyskać do
"przetwarzania" danych w sposób opisany w pierwszym poście w tym wątku.
> Pracownik wyraża jedynie zgodę na obracanie jego danymi w kwestiach
> kadrowych, ale też i o inne dane i inne sytuacje wówczas chodzi.
Moim zdaniem pracownik nie musi wyrażać zgody na przetwarzanie jego danych
osobowych na potrzeby spraw kadrowych.
>
> Abstrahuję teraz od głównego tematu wątku - skupiłam się tylko na
> kwestii, że imię + nazwisko + nazwa firmy są wystarczającymi danymi
> osobowymi, by koniecznym było stosowanie się do przepisów o ochronie
> danych osobowych.
Stop. Ustalmy jedno.
Moim zdaniem - w sytuacji opisanej w pierwszym poście nie ma żadnego
naruszenia przepisów ustawy o ochronie danych osobowych. Zgadzasz się?
Jeśli tak, to nie przekonujmy się nawzajem :)
--
pozdrawiam
http://prosteprawo.blogspot.com
Przyszedłem dyskutować, nie kłócić się. Postaram się nie dać sprowokować.
Ostrzegam - na zaczepki nie odpowiadam :)
-
86. Data: 2011-11-28 11:28:34
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: "Proste Prawo" <p...@o...pl>
Dnia 28-11-2011 o 10:31:44 januszek <j...@p...irc.pl> napisał(a):
> Nixe napisa?(a):
>
>> No akurat nie. Nie chodziło mi o to, że 'moim zdaniem', w sytuacji
>> opisanej w pierwszym poście w tym wątku należy zakazać pracodawcy używać
>> imienia i nazwiska.
>
> Czyli jak pracownik przyjdzie po jakies zaswiadczenie, ktore musi
> dostarczyc np do ZUS, w powiedzmy sprawie zwiazanej z kapitalem
> poczatkowym etc to pracodawca musi odmowic? ;)
>
> j.
>
"Czyli.."? Jak to czyli? Przecież jedno z drugiego nie wynika.
A dlaczego miałby obowiązek odmówić i na jakiej podstawie to już zupełnie
nie rozumiem.
Jeśli jest przepis, który zobowiązuje go do wydania zaświadczenia
potrzebnego do ZUS, to norma zobowiązująca do wypełnienia tego obowiązku
daje wystarczającą podstawę prawną do przetwarzania danych osobowych.
Pisemna zgoda nie jest potrzebna.
Warunki "legalnego" przetwarzania danych osobowych z art. 23 ust. 1 moim
zdaniem nie muszą być spełnione łącznie i spełnienie choćby jednego
warunku powoduje, że przetwarzanie jest dopuszczalne.
--
pozdrawiam
http://prosteprawo.blogspot.com
Przyszedłem dyskutować, nie kłócić się. Postaram się nie dać sprowokować.
Ostrzegam - na zaczepki nie odpowiadam :)
-
87. Data: 2011-11-28 11:32:36
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 28 Nov 2011, januszek wrote:
> Nixe napisa?(a):
>
>> No akurat nie. Nie chodziło mi o to, że 'moim zdaniem', w sytuacji
>> opisanej w pierwszym poście w tym wątku należy zakazać pracodawcy używać
>> imienia i nazwiska.
>
> Czyli jak pracownik przyjdzie po jakies zaswiadczenie, ktore musi
> dostarczyc np do ZUS, w powiedzmy sprawie zwiazanej z kapitalem
> poczatkowym etc to pracodawca musi odmowic? ;)
A możesz wyjaśnić, jak rozumiesz słowa Nixe "nie chodziło o to"?
pzdr, Gotfryd
-
88. Data: 2011-11-28 12:16:12
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1111281231360.2820@quad...
> On Mon, 28 Nov 2011, januszek wrote:
>
>> Nixe napisa?(a):
>>
>>> No akurat nie. Nie chodziło mi o to, że 'moim zdaniem', w sytuacji
>>> opisanej w pierwszym poście w tym wątku należy zakazać pracodawcy używać
>>> imienia i nazwiska.
>>
>> Czyli jak pracownik przyjdzie po jakies zaswiadczenie, ktore musi
>> dostarczyc np do ZUS, w powiedzmy sprawie zwiazanej z kapitalem
>> poczatkowym etc to pracodawca musi odmowic? ;)
>
> A możesz wyjaśnić, jak rozumiesz słowa Nixe "nie chodziło o to"?
Zacznijmy od tego, że to nie są moje słowa ;-)
Januszek źle przyciął cytat.
N.
-
89. Data: 2011-11-28 12:36:26
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Proste Prawo napisa?(a):
> A dlaczego miałby obowiązek odmówić i na jakiej podstawie to już zupełnie
> nie rozumiem.
Bo ma zakaz uzywania imienia i nazwiska a musi go uzyc aby wystawic
zaswiadczenie ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
90. Data: 2011-11-28 12:37:20
Temat: Re: email imienny firmowy po zakonczeniu umowy o prace
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Gotfryd Smolik news napisa?(a):
[...]
> A możesz wyjaśnić, jak rozumiesz słowa Nixe "nie chodziło o to"?
Mogę ;) Nie przeczytałem: "nie" ;P
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"