eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodywagacje powypadkowe › dywagacje powypadkowe
  • Data: 2008-05-04 10:54:36
    Temat: dywagacje powypadkowe
    Od: Tom <t...@j...gb.lp> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    Ostatnio w zasadzie z własnej winy spowodowałem niewielką kolizję
    drogową. W celu uniknięcia uderzenia w inne auto uciekłem na pobocze.
    Pobocze było w sumie dość szerokie i spokojnie bym się zmieścił, ale na
    poboczu leżał spory kamień, na którym podbiło mi prawe koło co
    spowodowało, że na chwilę straciłem sterowność i z kolei lewą stroną
    uderzyłem w płot posesji, powodując jego uszkodzenie. Ponadto uszkodzone
    zostało zawieszenie oraz elementy nadwozia z moim aucie.
    Kwestia jest taka: wina zaistnienia sytuacji jest moja, natomiast gdyby
    nie ten kamień to nie byłoby w mojej opinii żadnych strat (spokojnie
    wyhamowywałbym wzdłuż płotu). Droga ma status wojewódzkiej, pobocze jest
    w administracji zarządu dróg, natomiast kamień postawiła sobie
    właścicielka posesji, żeby auta tam nie zatrzymywały się (po drugiej
    stronie ulicy jest sklep).
    Pytanie: czy pomimo, że wina jest moja to fakt, że w obszarze drogi
    leżał kamień, który spowodował zwiększenie strat mam prawo/szansę
    wyegzekwować pokrycie strat ze strony zarządu dróg (bo chyba nie
    właścicielki posesji - to już sprawa pomiędzy nią a zarządem?).
    Zakładam, że kamień nie powinien tam się znaleźć ze względu właśnie na
    kwestie bezpieczeństwa. Czy jeśli mam autocasco to powinienem to zrobić
    sam czy przez ubezpieczyciela?

    Z góry dzięki za pomoc

    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1