eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodwaj współwłaściciele mieszkania w kredycie, jeden nie chce płacić i żąda sprzedaży › dwaj współwłaściciele mieszkania w kredycie, jeden nie chce płacić i żąda sprzedaży
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "luk" <s...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: dwaj współwłaściciele mieszkania w kredycie, jeden nie chce płacić i
    żąda sprzedaży
    Date: Tue, 26 Aug 2008 20:03:00 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 30
    Message-ID: <g91fh7$rho$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello089079103206.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="windows-1250"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1219772775 28216 89.79.103.206 (26 Aug 2008 17:46:15 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 26 Aug 2008 17:46:15 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
    X-User: szakulb
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:550699
    [ ukryj nagłówki ]

    Witajcie,
    potrzebuję pomocy, jestem na skraju wyczerpania psychicznego. Przez 8 lat
    żyłam w związku z facetem, nie mieliśmy ślubu. Kupiliśmy w tym czasie
    mieszkanie, ale z powodu moich marnych zarobków jedynym właścicielem był on.
    W zeszłym roku zaszłam w ciążę i straciłam ją, na skutek stanu
    przednowotworowego. Długo się leczyłam i udało mi się wygrać z chorobą.
    Wtedy usłyszałam że mam się wynieść, bo on nie chce chorej, nie mogącej mieć
    dzieci kobiety, której nie kocha od 5 lat (po co był ze mną ? nie wiem,
    tylko mogę się domyślać) i że odemnie już nic dobrego go w życiu nie spotka.
    Wszystko co robiłam przez te 8 lat związku, robiłam dla niego - dałam mu
    pieniądze na studia, prowadziłam dom itp, itd. Ja nie miałam nic. Ponieważ
    nie zgodziłam się wyniesć "na bruk" postanowiłam kupić mieszkanie - także na
    kredyt. Ponieważ on miał znaczne lepsze zarobki niż ja (ja nie miałam i nie
    mam sama zdolności kredytowej) a strasznie chciał się mnie pozbyć, został
    współkredytobiorcą i współwłaścicielem "mojego" mieszkania.
    Umówiliśmy się, że przez rok będzie płacił połowę raty kredytu - miało to
    być takie zadośćuczynienie za to, co w niego pchałam przez te lata. Ale on
    poznał kogoś i po zapłaceniu dwóch rat odwidziało mu się. Więc spłacam sama
    100% raty kredytu. I dziś właśnie poinformował mnie, że on żąda, żebyśmy
    sprzedali "moje" mieszkanie bo chce układać sobie życie na nowo, bez
    obciążeń. Ja tego mieszkania nie mam zamiaru sprzedawać - płacę za nie i nie
    chcę wylądować pod mostem. Zaczął mi grozić, że odda sprawę do sądu.
    Pomóżcie mi - może oddać do sądu ? Co sąd może zrobić ? Ile trwają takie
    sprawy ? Dodam, że ja też z radością pozbyłabym się go z tego
    współwłaścicielstwa, ale sama NIE MAM DLA BANKU ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ i nie
    mogę przejąć tego mieszkania na własność i spłacać tak jak teraz sama 100%
    raty, bo bank uważa, że nie i kropka...
    Będę wdzięczna za każdą merytoryczną pomoc
    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1