eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUstawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej - pytanie › Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej - pytanie
  • Data: 2008-09-22 18:51:55
    Temat: Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej - pytanie
    Od: "Rafal Walecki" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    Czytam "ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o
    zmianie Kodeksu cywilnego" z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176) i
    równolegle interpretację zamieszczoną na stronach federacji konsumentów i
    coś mi nie gra.

    W razie stwierdzenia niezgodności z umową (np. towar przestał działać po 2
    dnich pracy) "kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową
    przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy"

    Interpretacja federacji konsumentów wydaje się troszeczkę szersza niż treść
    ustawy ....
    "Jeżeli towar jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go
    do stanu zgodnego z umową poprzez naprawę albo wymianę na nowy."
    ... i dalej ....
    "Kupujący (nie sprzedawca) wybiera konkretne roszczenie, tj. żądanie naprawy
    lub wymiany, należy to zrobić na piśmie. Jeżeli kupujący, w razie
    stwierdzenia niezgodności towaru z umową, zażąda doprowadzenia towaru do
    stanu zgodnego z umową nie wskazując, w jaki sposób (poprzez wymianę czy
    poprzez naprawę), sprzedawca może wyznaczyć kupującemu w tym celu odpowiedni
    termin. Po upływie wyznaczonego terminu uprawnienie do dokonania wyboru
    przechodzi na drugą stronę, czyli sprzedawcę."

    Pytanie: nie mogę znaleź w tej ustawie niczego co mogłoby sprowokować takę
    interpretację. W szczególności że:
    1. Kupujący (nie sprzedawca) wybiera konkretne roszczenie, tj. żądanie
    naprawy lub wymiany
    2. Wyznaczenia przez sprzedającego terminu na podjęcie decyzji odnośnie
    sposobu doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową (wymiana/naprawa).

    Czy tego typu interpretacja wynika z jakiegoś rodzaju postanowień ogólnych
    Kodeksu Cywilnego, czy też może coś przeoczyłem w ustawie?

    Z góry dziękuję za pomoc,

    RAF


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 22.09.08 19:50 kam

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1