eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTakie sobie pytanie.Takie sobie pytanie.
  • Data: 2010-11-19 21:46:06
    Temat: Takie sobie pytanie.
    Od: "Hades" <w...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jesli nie bedzie chetnych do odpowiedzi to oczywiscie nic sie nie
    stanie, ale takie "glupie" pytanie przyszlo mi do glowy jak ujrzalem
    na chodniku swierza porcje jakiegos jedzenia fastfoot. Jesli zdazylo
    by sie tak ze komus wypadlo by z reki dopiero co zakupiona potrawa
    (ktora niechybnie wyladowaly by na chodniku i napewno nie zostala by
    podniesiona co oznaczalo by jej utrate) a w poblizu znalazl by sie ktos
    kto rzucil by sie z poswieceniem i zlapal ja zanim ta upadla, to czy ten
    osobnik nabyl by prawo do potrawy czy tez bylby jednak zobowiazany
    do jej zwrotu wlascicielowi? Czy prawo w jakis sposob reguluje to w jakim
    momencie produkt spozywczy jaki znajdzie sie na ziemi / chodniku staje
    sie niczyj i kazdy moze nim swobodnie dysponowac?
    AM

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1