Witam, mam nastepujacy problem:

Swego czasu powstala spolka cywila - to znaczy zalozylem d.g.
moj kolega rowniez i powiazalismy to umowa spolki cywilnej.
Po pewnym czasie spolka zostala rozwiazana, ja zawiesilem dg, moj wspolnik
prowadzil biznes dalej...
Po pewnym czasie otrzymalem wezwanie do zaplaty z ZUSu za nieoplaconą moją
czesc skladek, zapewniany przez urzednika zus ze splace skoro dostalem
informacje tylko o swojej czesci, to nzasptilo rodzielenie na czesc moja i
wspolnika, dogaduje sie z zusem i splacam naleznosc w przeciagu paru
miesiecy.
Co sie jednak dzieje? Otoz ZUS dochodzi do wniosku ze skoro ja tak szybko
splacilem
swoja naleznosc to obciazy mnie rowniez nieplaconymi skladkami bylego
wspolnika, mimo tego ze wezwanie do zaplaty dotyczylo tylko scisle
okreslonej, (mojej) kwoty a od czesci wspolnika caly czas sa naliczane
odsetki :|

Pytania sa wiec oczywiste:
1. Czy wspolnicy spolki cywilnej rowniez wobec ZUS'u odpowidaja wspolnie ?
2. Czy mozna jakos walczyc z tym powolujac sie na wczesniejszza informacje o
koniecznosci spalty tylko kwoty X, przez caly okres splaty nei dostalem od
ZUS'u najmniejszej nawet informacji ze jest do spalty cos ponadto....


Pozdrawiam i z gory dziekuje
Krzysztof