tak sie sklada ze kupilem TB na raty w Kredyt Banku, kredyt splacony z
odsetkami za zwloke poniewaz niektore miesiace mialy opoznienie.
Niestety Okazuje sie ze panowie z KB chca wyrwac jeszcze 300zl niby za
korespondencje przypominajaca o odsetkach i telefony.

Telefony byly 4 po 3-4 minuty a listow bylo fakt z 10 ale zwyklaki zadne
tam polecone. Troche sie wkurzylem bo temat juz przerabialem z karta
kredytowa, kredyt splacony odsetki za zwloke tez a 300zl za kilka listow
i 4 telefony to troche za duzo moim skromnym zdaniem. Chce wysmazyc
pismo z prosba o wystawienie FV na telefony wraz z bilingiem
potwierdzajacym i podobnie na pisma z potwierdzeniem nadania.


Mam jakies szanse na pozytywne rozpatrzenie sprawy ? Co prawo (lewo) w
takiej sytuacji ?