eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozdzielnosc malzenska a umowa kredytowa w banku › Rozdzielnosc malzenska a umowa kredytowa w banku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!lublin.pl!uw.edu.pl!new
    sgate.cistron.nl!xs4all!news.glorb.com!postnews.google.com!l77g2000hsb.googlegr
    oups.com!not-for-mail
    From: "n...@g...com" <n...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Rozdzielnosc malzenska a umowa kredytowa w banku
    Date: 9 Apr 2007 09:22:41 -0700
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 31
    Message-ID: <1...@l...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 84.10.234.165
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    X-Trace: posting.google.com 1176135762 29846 127.0.0.1 (9 Apr 2007 16:22:42 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Apr 2007 16:22:42 +0000 (UTC)
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.3)
    Gecko/20070309 Firefox/2.0.0.3,gzip(gfe),gzip(gfe)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: l77g2000hsb.googlegroups.com; posting-host=84.10.234.165;
    posting-account=cybMJwsAAACdCYAbmgOTpggP9KcwPnAp
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:455795
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Mam taki dylemat: Jestem w trakcie rozwodu od prawie 3 lat, nie mam
    dzieci w mieszkaniu kredytowanym przez nas oboje mieszka tylko zona z
    rodzina, ale ja splacam caly kredyt. Niestety ona nie chce splacac
    kredytu wiec zalozylem sprawe o rozdzielnosc malzenska w celu
    udowodnienia i przyszlej mozliwosc odbioru swoich pieniazkow. Wygralem
    sprawe dopiero za drugim razem (nie wiem, ale dziwne sa sady w naszym
    kraju, czyzby "niezawisle"?). Teraz przenioslem przelewy poborw do
    innego banku niz tam gdzie mam kredyt i zamierzam walczyc o to zeby
    splacac tylko swoja czesc - na podstawie wyroku. Poza tym chce zlozyc
    pismo do banku tam gdzie jest kredyt z informacja i kopia wyroku, iz
    na podstawie wyroku i przedluzajacej sie sprawy rozwodowej i kosztow
    ponoszonoych nie jestem w stanie splacac i poprosze o prolongate czyli
    odroczenie splaty na maksymalny czas gdyz nie wiadmo jak dlugo to
    bedzie trwalo. Licze sie z tym, ze bede potem mial wieksze raty, albo
    moja zona i ze nie moge podejmowac sam decyzji, ale z zona nie moge
    sie dogadac w ogole od 3 lat (od rozpoczecia rozwodu).
    Pytanie brzmi: czy prawnik banku moze uznac moj wyrok, czy zgodzi sie
    na obie rzeczy lub jedna z nich? Co jesli sie nie zgodzi a nie ma
    kwoty na koncie do splaty? Komornik powinien wejsc nie tylko mi (bo
    latwiej pewnie) na konto ale tez pofatygowac sie do miejsca pracy zony
    bo maja dane... CZy jak windykacja mi wejdzie to mam jakies szanse?
    CZy czekaja 3 miesiac i upomnienia sla? Chcialbym normalnie egzystowac
    i pozbyc sie kredytu, ale zona nie kwapi sie z niczym bo sobie tam
    mieskza z rodzinka.
    Prosze o pomoc.

    Pozdrawiam,
    Wkopany w Kredyt

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1