eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozwalczanie szkodnikow a ustawa o ochronie zwierzat :) › Re: zwalczanie szkodnikow a ustawa o ochronie zwierzat :)
  • Data: 2007-09-05 06:55:09
    Temat: Re: zwalczanie szkodnikow a ustawa o ochronie zwierzat :)
    Od: "Jerzy Glizda" <m...@m...ma> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 05-09-2007 niejaki Andrzej Lawa oznajmił:

    > Ave!
    >
    > Padnę ze śmiechu - no, chyba że ktoś mi wytłumaczy, że jednak gdzieś
    > jakiś przepis pozwala na np. eksterminację szkodników (typu szczury,
    > myszy) na własnym terenie ;)
    >
    > Bo z tego co widzę w ustawie o ochronie zwierząt to nijak mi nie wolno -
    > no, chyba że to "potrzeba gospodarcza" (ale jak?) - bo w przypadku
    > "konieczności sanitarnej" to trzeba najpierw poszukać właściciela (kto
    > jest właścicielem przybłąkanej myszy polnej? gmina? ;) ), a jak się nie
    > znajdzie - trzeba uzyskać "papier" od weterynarza :)
    >
    > No i zanim rozstawi się pułapki trzeba koniecznie sprawdzić, czy aby w
    > okolicy nie ma żadnej myszy w zaawansowanej ciąży, bo wtedy zabić w
    > ogóle nie wolno :)
    >
    > Przy okazji ubawiło mnie to, że tradycyjne wyprawy ojca z synem na ryby
    > stały się nielegalne: ryba to zwierzę i to kręgowe - a art. 34 ust. 4
    > punkt 2 stanowczo zabrania udziału dzieci w zabijaniu takich zwierząt.
    >
    > Czy mi się wydaje, czy ktoś lekko przeholował z dobrymi intencjami?

    Spokojnie, przecież intencją ustawodawcy była ochrona piesków i kotków.
    Ryby są obślizłe, zimne i niefajne, więc mało kto się o ich "prawa" upomni.
    Sczury są brzydkie, szybko uciakają i powodują odruchy wzdrygania.
    Za to kotek i piesek mają fajne futerka i ładne patrzałki i w ogóle są
    milusie.
    To tacy prawie ludzie - członkowie rodziny.
    W imię ich komfortu powszechnie akceptowana jest zbiorowa eksterminacja
    wszy i pcheł środkami chemicznymi masowego rażenia.
    Świnki nie są już aż tak fajne. Leżą w gnoju, śmierdzą i chrumkają, więc
    co prawda najlepiej w warunkach bezstresowych, ale powszechnie zezwala się
    na ich mordy i zjadanie ich zwłok.
    Niektórzy wywrotowcy twierdzą, że taka świnka inteligentniejsza jest od
    pieska. No ale zazwyczaj jednak nie staje się Pusią ani Mikusiem, raczej
    ich pożywieniem z puszki - zapewne przez zbyt szorstką sierść.

    --
    glyzda

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1