eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozaatakował mnie pies › Re: zaatakował mnie pies
  • Data: 2005-02-08 08:39:17
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Czapla wrote:

    > Przykro mi, ale to nieprawda. Rzeczywiście zaraz po wojnie oskarżano Niemców
    > o takie praktyki i echa tych oskarżeń przeniknęły nawet do literatury oraz
    > świadomości Polaków.

    Jakie to dziwne... a na murze jednego z budynków Gdańskiej Akademii
    Medycznej jest tablica z informacją że w tym budynku wyrabioano mydło
    z ludzi, po wojnie zostały tam urządzenia do takiej produkcji, nawet
    kiedyś chyba czytałem w jakiejś książce wywiad z człowiekiem, który
    był tam "zatrudniony" do niewolniczej pracy przy produkcji tego mydła.

    A poniżej fragment artykułu dr Zbigniew Kamińskiego, zamieszczonego w
    biuletynie AMG z maja 2002.
    ,--[ http://www.amg.gda.pl/uczelnia/gazeta/archiwum/gaz_0
    5_2002.html ]------
    | (...) na trop tych "badań" wpadli całkiem inni ludzie: dr Wincenty
    | Natkański, lekarz przejmujący wiosną 1945 r. od Armii Czerwonej obiekty
    | Szpitala Miejskiego w Gdańsku oraz mgr (potem profesor i prorektor AMG),
    | wtedy pracownik PZH i ekspert sądowy Stanisław Byczkowski (chyba znał się
    | na mydle?). To oni poinformowali władze sądowe i spowodowali, że do Gdańska
    | przybyła komisja, w składzie której była Zofia Nałkowska (posłanka do KRN i
    | wiceprzewodnicząca Głównej Komisji Badań Zbrodni Hitlerowskich w Polsce).
    | Chyba nikt przy zdrowych zmysłach (Z. Nałkowska też) nie będzie twierdzić,
    | że mydło z tłuszczu ludzkiego robił osobiście prof. Spanner. On, elegancki
    | pan, prof. zwyczajny medycyny i porucznik SA (to nie ta klasa co SS, ale
    | też formacja militarna) miałby zajmować się taką brudną robotą? Z książki
    | M. Podgórecznego "Albert Forster, gauleiter i oskarżony" wynika jasno, że
    | Pan Profesor i jego zastępca płk SS doc. dr medycyny F. Wohlmann vel Kozlik
    | (renegat z Polski? Czech?) tylko projektowali "badania naukowe", nadzorował
    | je kierownik robót, a do brudnej roboty zmuszono 2 jeńców brytyjskich, kilku
    | Niemców i 2 Polaków z Gdańska. Gdzie trafiła po śmierci Z. Nałkowska - nie
    | wiem (nie jestem znawcą tych spraw). Wiadomo mi jednak, że po wielu
    | publikacjach wykpiwających a nawet negujących tę makabryczną "produkcję",
    | sprawa trafiła do Instytutu Pamięci Narodowej, a tam odnaleziono...
    | dokumenty i fotografie dotyczące laboratorium prof. Spannera. Fakt
    | doświadczalnej produkcji tego mydła potwierdził oficjalnie (komunikat dla
    | PAP) prof. Kulesza, który przewodniczy Komisji badającej zbrodnie przeciwko
    | Narodowi Polskiemu.
    `---------------------------------------------------
    ------------------------

    Fragment "Przeglądu mediów" Instytutu Pamięci Narodowej z maja 2004:
    ,--[ http://www.ipn.gov.pl/wp_przeglad_240504.html ]------------------------
    | "Bezwartościowe rasowo" polskie i niemieckie dzieci były "usypiane" przez
    | hitlerowców, umysłowo chorych zagazowywano, a z ludzkiego tłuszczu wyrabiano
    | mydło. W największych zbrodniach XX wieku miała udział medycyna - mówiono w
    | piątek w Warszawie na konferencji o zbrodniach medycyny w XX w. W obradach
    | biorą udział polscy i niemieccy naukowcy, m.in. Prezes Instytutu Pamięci
    | Narodowej Prof. Leon Kieres, Dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni
    | przeciwko Narodowi Polskiemu prof. Witold Kulesza oraz przewodniczący
    | Ogólnoniemieckiej Grupy Roboczej Badania Historii "Eutanazji" i Przymusowej
    | Sterylizacji prof. Klaus Doerner. "Wraz z tymi ofiarami umarło zaufanie do
    | medycyny i lekarzy, którzy złamali zasady etyki Hipokratesa" - powiedział
    | przewodniczący Polsko-Niemieckiego Towarzystwa Zdrowia Psychicznego dr
    | Friedrich Leidinger. "Naukowym" uzasadnieniem dla unicestwiania chorych
    | psychicznie były opracowania psychiatry Alfreda Hoche i prawnika Karla
    | Bindinga. Twierdzili oni, że śmierć takich osób może być uznana przez same
    | te osoby i społeczeństwo jako wyzwolenie, a dla państwa oznaczało to
    | pozbycie się ciężaru utrzymania jednostek nie przedstawiających najmniejszej
    | nawet użyteczności - wyjaśniała podczas konferencji prokurator Agata Gut z
    | Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w
    | Poznaniu. >>(...) Zabijano także uznawanych za "niewartościowych" obywateli
    | niemieckich. Bezpośrednio po zakończeniu kampanii wrześniowej w Piaśnicy
    | koło Wejherowa rozstrzelano 1,2 tys. nieuleczalnie chorych Niemców<< -
    | powiedziała Gut. Serwis PAP, Wp.pl, Onet.pl, Interia.pl, 21.05.2004 r.
    `---------------------------------------------------
    ------------------------



    Pozdr,
    --
    ŁK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1