eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozaatakował mnie pies › Re: zaatakował mnie pies
  • Data: 2005-02-08 16:34:56
    Temat: Re: zaatakował mnie pies
    Od: poreba <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Przemek R." <p...@t...gazeta.
    pl>
    popełnił 08 lut 2005 na pl.soc.prawo utwór
    news:cua748$iqq$1@inews.gazeta.pl:

    >> Natychmiast, i jak najbardziej konkretnie, po Twojej odpowiedzi
    >> na równie adekwatne pytanie:
    >> ...czy zrobisz takiemu psu krzywdę?"

    > bede sie bronic, ale jezeli nic sie nie
    Miało by konkretnie, czy we własnej obronie skrzywdzisz zwierzę?

    > Ale kazda sprawa indywidualnie bardzo dokladnie przeanalizowana.
    Co, jak widzę, uczyniłeś po pierwszym, dość ogólnikowym opisaniu
    zaczynającego wątek?

    >>> jezeli tak to jaka jest roznica pomiedzy zamordowaniem psa a
    >>> zamordowaniem takiego czlowieka . ?
    >> Dla mnie? Taka jak miedzy zamordowaniem kogoś z mojej rodziny a
    >> zamordowanie Bi Pana z Katmandu czy Enrice Rodrigesa z Patagonii.
    > zadal bym Ci to samo pytanie przy zalozeniu ze to Twoj pies z ktorym
    > spedziles 10 lat zycia to zorbil
    Moje pieski nie zorbią, chociaż... miałem kiedyś takiego który z
    własnej inicjatywy nauczył się zorbić, z resztą Franc rasy mix
    też mnie wita zorbieniem.

    Ale ad rem: dalej między życiem człowieka (nawet Enrice czy tam Erique z
    Patagonii) a życiem mojego ukochanego psiulininieczka daleko, no, już może
    bliżej niż do Patagonii. Ale w dalszym ciągu bliżej mi do życia rodziny
    i mojego własnego. Aha, żeby nie było: do rodziny wliczam psa,
    a gdybym kiedykolwiek dochował się psa niebezpiecznego dla otoczenia,
    sam bym go uśpił.


    > ale domyslam sie ze psa nie masz, wiec pytanie sensu nie ma.
    Nie ma, i to bezwarunkowo.

    >>> HI HITLER!
    > jak juz chcesz sie na taki temat wypowiedziec to badz laskaw
    > odpowiednia wiedze zdobyc:
    Fakt, masz rację - musi być zamiar.
    A jak zamiar to i zamysł, a jak zamysł to i myśl.
    Zdrowie, Panie Nowaczyński - jak Tuwim powiedział ;)

    > sram na osoby ktore do tego nawoluja,
    To nie moja sprawa ale możesz na koniec (bo ja OT)
    zdradzić przyczyny swej mizantropii
    (ciemna komórka, koledzy z przedszkola?)

    --
    pozdro
    poreba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1