eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowątpliwy dług i śmierć › Re: wątpliwy dług i śmierć
  • Data: 2010-12-22 16:21:16
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12/22/2010 10:05 AM, rmrmg wrote:
    > Spadkodawca zmarł pół roku temu, dzisiaj dostaje pismo (zwykły list
    > kierowany do spadkodawcy) od windyfikatora, że ma on od 8 miesięcy nakaz
    > zapłaty za niezapłacone rachunki telefoniczne sprzed 3 lat. Pismo w stylu
    > zapłać bo będzie drożej i gorzej. Dzwoniłem, przedsiębiorstwo
    > windyfikacyjne nie chce zbytnio rozmawiać ani udowodnić mi, że dług
    > faktycznie istniał. Mogę zapłacić i sprawa się skończy ale, de facto, nie
    > mam żadnych twardych podstaw. Dziwne, żeby spadkodawca nie zapłacił, w
    > dokumentach "rodzinych" nie mogę tego ani wykluczyć ani potwierdzić.
    > Niechęc windykatora do udzielania informacji budzi moje podejrzenia.
    > Podsumowując mam: kwote długu z odsetkami i kosztami sądowymi,
    > wiedzyciela (pierwotnego i windykatora), sygnature akt z e-sadu.
    > Jak ustalić stan faktyczny. Jak dobrać się do akt sprawy, nie jestem
    > stroną a jedynie jednym ze spadkobierców?

    po sygnaturze akt dojdziesz co to jest.
    Jesli faktycznie maja wyrok sądu, to w zasadzie pozostaje ci zapłacić
    bedzie znacznie taniej.
    I nie tyle ile chcą, a tyle ile jest decyzji sądu
    I jeszcze sie zastanow komu. kto do sadu poszedl, firma windykacyjna czy
    pierwotny wierzyciel i czy wierzyciel sprzedal dlug, czy tylko poszedl
    do firmy po egzekucje (dziwne byloby, komornik lepszy i szybszy).


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1