eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoustalenie ojcostwa-jak ugryzc › Re: ustalenie ojcostwa-jak ugryzc
  • Data: 2004-02-08 22:19:24
    Temat: Re: ustalenie ojcostwa-jak ugryzc
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    24-latek wrote:

    > witam wszystkich serdecznie
    > mam pewien problem i nie wiem jak go rozwiazac i licze na wasza pomoc,porade
    > bylem przez pare miesiecy z pewna dziewczyna,z ktora bedziemy(chyba)mieli
    > dziecko.
    > o tym ze jest w ciazy, ze mna, jak twierdzi dowiedzialem sie dopiero trzy
    > miesiace
    > po naszym rozstaniu.
    > pomimo ze sie rozstalismy panuja miedzy nami poprawne stosunki,
    > nikt do nikogo nie ma zalu etc, ale jednoczesnie nie widzimy przyszlosci ze
    > soba nawet
    > pomimo dziecka majacego sie za miesiac urodzic.
    > ja oczywiscie poczuwam sie do roli ojca ze tak powiem, ale mam pewne
    > powody zeby sadzic ze to dziecko moze,powtarzam "moze" nie byc moje.
    > i tu moje pytanie :
    > jak w miare delikatnie i bez zbednych oskarzen,zali moge spowodowac zeby
    > sad zasadzil sprawe o ustalenie ojcostwa, i zeby nie mialo to pozniej,
    > jesli sie okaze ze to jednak moje dzicko, jakis przykrych konsekwencji
    > typu ze bede mial odebrana/ograniczona wladze rodzicielska etc.
    > zaznaczam ze nie chce sie uchylac przed alimentami,jesli rzeczywiscie
    > to moje dziecko.
    > nie wiem niestety jak do tego tematu podejdzie moja ex,nie chce zeby
    > pozniej sie na mnie mscila etc. ze nie wierze jej itp.(penie poczuje sie
    > urazona)
    > bardzo prosze o jakies podpowiedzi jak pociagnac mam te sprawe.
    > z gory dziekuje i pozdrawiam
    >
    >

    Oto co na to kodeks rodzinny i opiekuńczy:
    (http://eber.kul.lublin.pl/~fajgiel/StaraWWW/Ap/Kro/
    kro2_11.htm)

    Art. 84. § 1. Sądowego ustalenia ojcostwa może żądać zarówno samo
    dziecko, jak i jego matka. Jednakże matka nie może wystąpić z takim
    żądaniem po osiągnięciu przez dziecko pełnoletności.

    § 2. Powództwo o ustalenie ojcostwa wytacza się przeciwko domniemanemu
    ojcu, a gdy ten nie żyje - przeciwko kuratorowi ustanowionemu przez sąd
    opiekuńczy.

    Art. 85. § 1. Domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z
    matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto
    osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka.

    § 2. Okoliczność, że matka w tym okresie obcowała także z innym
    mężczyzną, może być podstawą do obalenia domniemania tylko wtedy, gdy z
    okoliczności wynika, że ojcostwo innego mężczyzny jest bardziej
    prawdopodobne.

    Tak więc, jeśli dziecka nie uznasz przed kierownikiem USC (a jest taka
    możliwość), to jeżeli matka pozwie Cię o ustalenie ojcostwa to sam fakt
    "obcowania" wystarczy aby być uznanym za ojca dziecka.

    Wydaje się, że wspomniana w art. 85 §2 okoliczność może mieć miejsce
    wtedy, kiedy na przykład matka miała stałego partnera a Ty byłeś skokiem
    w bok. Jednak, gdy Ty byłeś wtedy jej stałym partnerem, a istnieje
    możliwość że ojcem jest ktoś inny nie będziesz miał nawet prawa
    przeprowadzeniu dowodu przeciwnego -- np. badań DNA.
    Polski ustawodawca, wychodzi z założenia (słusznego moim zdaniem), że
    lepiej żeby dziecko miało ojca możliwie najlepszego (ale niekoniecznie
    biologicznego). Jak widać matka ma pewną możliwość wyboru ojca wśród
    potencjalnych partnerów.

    Sposób w jaki będziesz się sądził o ustalenie ojcostwa nie ma żadnego
    wpływu na późniejsze stosunki pomiędzy Tobą a dzieckiem. Alimenty są
    zasądzane, tylko wtedy, gdy nie łożysz na dziecko z własnej woli -- jako
    środek przymusu.

    Moja rada, spróbuj się dogadać z matką dziecka tak aby po urodzeniu
    dziecka przeprowadzić badania, a następnie jeśli one będą wskazywały na
    Ciebie po prostu uznaj je przed kierownikiem USC

    To co napisałem, to takie moje bajania, nie żadna oficjalna rada prawnika.


    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    I know how men in exile feed on dreams of hope (Aeschylus, Agamemnon)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1