On Tue, 8 Feb 2022 06:56:33 +0100, Wiesiaczek wrote:
> W dniu 07.02.2022 o 20:02, J.F pisze:
>> On Thu, 3 Feb 2022 14:42:41 +0100, Wiesiaczek wrote:
>>> W dniu 03.02.2022 o 13:29, J.F pisze:
>>>> On Thu, 3 Feb 2022 10:59:28 +0100, Olin wrote:
>>>>> Dnia Thu, 3 Feb 2022 10:32:38 +0100, J.F napisał(a):

>>>> A jak bedzie "panstwowy", to rzadzil bedzie znajomy z partii.
>>>> A partii bedzie zalezalo na zyskach dla siebie, choc nie jest
>>>> wlascicielem.
>>>
>>> Chyba nie ogarniasz tematu.
>>>
>>> Partia jest tworem, którego celem jest właśnie rządzenie.
>>> To partia mianuje dyrektorów i całą ekipę zarządzającą.
>>> I to zarówno w tamtym jka i w tym sysyemie - pogódź się z tym.
>>
>> W "tym" systemie nie, bo nie ma panstwowego przemyslu.
>>
>> Tzn jak widac - troche jest, partia rzadzi, efekt ... roznie bywa.
>
> No to teraz porównaj, która partia efektywniej rządziła: PZPR czy PIS
> albo inna PO?
> Wyobraź sobie odbudowę kraju po wojnie robioną przez obecne partie.

PiS obecnie dziala niczym PZPR, to kto wie, co by wymyslil :-)

Poza tym zobacz, ze konwersja z rolnictwa do przemyslu dotyczyla wielu
krajow po wojnie, wiec cholera wie, jak by sobie inne partie
poradzily.
Z drugiej strony - w zachodniej europie bylo wtedy przejscie do
socjalizmu, ale takiego kapitalistycznego ...


>>>> Bylo w kraju wiele przedsiebiorstw w 1989, i one jakos popadly w długi
>>>> w kolejnych latach.
>>>
>>> Jak już wyjaśniłem, "padanie" przedsiębiorstw było spowodowane
>>> wstrzymaniem dostaw z zagranicy komponentów i surowców do produkcji.
>>> Miało to na celu wyeliminowanie polskich firm ze światowego rynku, i ten
>>> cel został osiągnięty.
>>
>> A ktory rok masz na mysli?
>> Przed 1981 komponenty i surowce byly, tylko dewiz na zakup brakowalo.
>> po 1981 pojawily sie embarga rozne - ale fabryki jakos funkcjonowaly.
>
> Dewiz brakowało zawsze, bo złotówka nie byłą wymienna a zachód w ramach
> embarga nie kupował naszych produktów.

Przed 1981 nie bylo embarga, a dewiz i tak zabraklo.

> Ale, jak widzisz, fabryki funkcjonowały.

na ksiezycowej ekonomii.

>> Po 1989 handel zagraniczny znormalnial, tylko ... np jakie komputery z
>> Elwro chcialbys kupic? Odre, RIAD ?
>
> Kto wie? Może sterowniki do maszyn albo tanie laptopy składane, tak jak
> wszystkie na świecie. z chińskich komponentów?

laptopy to jeszcze ten okres.
Tanie skladane komputery ... jak najbardziej.
Tylko szybko sie okazalo, ze panstwowy gigant nie jest w stanie tego
tanio zrobic.

P.S. Elwro robilo zasilacze do pecetow ... a przynajmniej skladalo,
bo mialy bezpiecznik.
Oraz obudowy do pecetow - znamienne tym, że ze srubkami metrycznymi na
plaski srubokret.

Skad im sie taka produkcja wziela ?

> W każdym razie wtedy Odra była wtedy nowoczesnym komputerem i spora ich
> ilość pracowała w naszym, i nie tylko, kraju.

Nie zartuj.
Nowoczesna to ona byla w 1970.
A przyszedl rok 1990, rynek nie chcial juz Odry, ani RIADa,
ani nawet Juniora/Spectrum, tylko klona IBM PC.

>>>> Czy to wina zacofania, czy bzdurnych cen w socjalizmie, czy zarządu,
>>>> który nie mial wizji rozwoju - tak czy inaczej - padły, a nie
>>>> "sprzedano je". Choc niektore sprzedano, i tez padly, juz pod nowym,
>>>> kapitalistycznym zarzadem.
>>>
>>> To nie ma większego znaczenia czy "padły" czy "zostały sprzedane".
>>> Po prostu zostały wyeliminowane z rynku, co uwolniło zachodnie
>>> korporacje od polskiej konkurencji.
>>
>> Jak sie tym zachodnim korporacjom sprzedalo fabryke drogo, to powinna
>> korporacja dbac, aby przynosila zysk. A mozliwosci duzo, bo sila
>> robocza tania.
>> No chyba, ze sie sprzedalo tanio, i bardziej sie oplacalo teren zaorac
>> i sprzedac.
>
> No i tak było. Popatrz na FSO. Tam fabrykę najpierw wyeksploatowano do
> zera, czerpiąc zysk a potem zaorano i to całkiem dosłownie.

Kiepsko trafiles. FSO sprzedano Daewoo, ktory trzaskal dalej polonezy,
ale tez zainwestowal w produkcje tico, matiza i lanosa.
Polonezy przestaly byc kupowane przez ludzi, ale swietlana przyszlosc
moglaby czekac fabryke, gdyby nie kryzys w Azji, bankructwo Daewoo,
odsprzedaz czesci motoryzacyjnej ... po czym sie okazalo, ze FSO nikt
nie chce.

Teraz podobnie moze byc z FSM Gliwice, tzn Oplem.
No i Fiatem.

>>>> Ale zeby nie bylo - CC i MS maja sie dobrze, ale ile firm w
>>>> kapitalizmie upadlo?
>>>
>>> Powtórzę, że tym firmom nie nałożono embarga na komputery na ten przykład.
>>
>> A to nasz wspanialy przemysl nie potrafil zrobic lepszych komputerow?
>>
> No może nie i o czym to świadczy?
>
>> Ale co bys tymi komputerami chcial zrobic, ze embargo takie istotne?
>
> Projektować nowoczesne produkty w inntyc fabrykach?

No to akurat CAD dopiero wchodzil.

>> A patrzyles na ceny tych komputerow - ile to srednich pensji stanowil?
>
> Ale co to ma do rzeczy?
> Nie rozumiesz, podobnie jak wielu innych, że Polska była w innym
> systemie gospodarczym.
> Nie można porównać dwóch różnych systemów, bo w nich był różny parytet
> dochodów.
> Stąd tacy jak Ty argumentują ze śmiechem, że w Polsce zarobki wynosiły 20$.
> Tylko zapominają, że te 20$ wystarczało na mieszkanie, media, ubrania,
> szkoły, lekarzy, a także na coroczne wczasy w górach lub nad morzem a
> nawet na samochód.

Tak umiarkowanie starczaly, bo towarow nie mozna bylo kupic.
Tzn obywatelom by starczaly, ale w kraju cos bylo nie tak, skoro
brakowalo.

No ale dobra - na rzeczy powszechne starczaly, ale na komputery juz
nie starczaly. Wiec jak chcesz skompueryzowac zaklady?

> Tylko nie wyjedź tu z mercedesem, wiesz już dlaczego?

Starczaly na malucha.
Wyrob samochodopodobny :-)

Owszem, musze przyznac, ze krajowa elektronika w 1980 byla zacofana
tak ok 10 lat, co wtedy jeszcze nie bylo duzo.
I moglibysmy utrzymywac ten dystans, tylko ... przyszla era
mikroprocesorow, a u nas co? spawacz zamknal granice.

Przyszedl rok 1990, swiat zrobil spory postep, a krajowe fabryki nie.
No i padly.

A potem sie okazalo, ze europejska elektronika tez padla.

J.