eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"tlumaczenie sie" policjantowi › Re: "tlumaczenie sie" policjantowi
  • Data: 2010-10-13 18:55:34
    Temat: Re: "tlumaczenie sie" policjantowi
    Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "m4rkiz" <a...@b...cpl> napisał w wiadomości
    news:7fb79$4cb5f9bc$5964bc96$6609@news.upc.ie...

    > masz jasno napisane co sie stanie jezeli odmowisz przyjecia,
    Ani słowa nie pisałem o odmowie...

    > jezeli natomiast
    > nie umiesz sie zdecydowac to on wcale nie musi czekac az podejmiesz
    > decyzje
    > bo w przypadku wykroczenia wcale *nie musi* (kodeks postepowania w
    > sprawach
    > o wykroczenia, Rozdział 17, a jezeli to cos wiecej niz wykroczenie to
    > nawet nie moze) proponowac mandatu obwinianemu, wiec rozwiazywanie sprawy
    > mandatem to tylko jego _dobra wola_ (przepisy *pozwalaja* mu ukarac
    > sprawce
    > jezeli ow sie na to zgadza i dodatkowo sa spelnione inne warunki)
    > pozwalajaca
    > zredukowac papierkologie i odciazyc sady
    Ale ja nie o to pytałem, znowu to samo... :/

    >> Przecież po pierwsze decyzja zaproponowania mandatu już została podjęta,
    >> a po drugie ja nie o to pytałem.
    > policjanci "uprawnieni są do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego"
    > (uprawnieni nie np. zobowiazani) "mając na względzie konieczność
    > zapewnienia
    > szybkiej reakcji na fakt popełnienia wykroczenia" - moga zaproponowac
    > mandacik
    > ale jak im sie nie zdecydujesz przyjac w czasie ktory ci dadza to
    > zmieniaja
    > zdanie, wypelniaja papierki, sprawa trafia do sadu
    Mam wrażenie, że piszę w jakimś nieznanym języku.
    Zaproponowano mandat, policjant podjął decyzję o skorzystaniu z tego swojego
    uprawnienia. Koniec, kropka, decyzja zapadła. W wielu różnych sytuacjach
    zainteresowana strona jest informowana o terminach rozmaitych czynności,
    które może podjąć. W tym przypadku kolejna polska bzdura prawna. Nie mam
    czasu zastanowić się, nie mam czasu na telefon do swojego prawnika i
    zasięgnięcie rady czy nie opłaca sie powalczyć w sądzie, nie mam czasu na
    odpalenie palma i poszukanie w PoRD czy mnie w konia nie robią, bo po 15
    sekundach polucjant wg swego widzimisię może zmienić zdanie!? A na jakiej
    podstawie prawnej, przecież o to pytam.
    A może ja się zgodzę, a trep stwierdzi: "wie pan co, panie kierowco,
    żartowałem, rozmyślłem się. Jednak nie będzie mandatu, kierujemy wniosek do
    sądu grodzkiego, ha ha ha...". I ja jestem sam, bez świadka, a ich dwóch.
    Paranoja.
    BTW - jeśli przyjmę mandat (podpiszę), to już potem jakoś nie mogę zmienić
    zdania.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1