Osobiscie bardzo nie lubie jak ktos sobie ze mna w kulki leci.
Osobiscie to pewnie bym pojechal to jakies regionalnej centrali, wywalil im
telefony na biurko zrobil zamieszanie powiedzial co o nich mysle.
Pozegnal sie i poszedl z tamtad. A zeby sie do mnie nie czepiali odnosnie
rachunkow etc to uprzedzil bym pana/pania ktory dostal phony z
powrotem ze jezeli przyjdzie do mnie jeszcze rachunek to bedzie sprawa
sadowa bo nie mam zamiaru placic za niekompetencje, i do tego dojdzie
jeszcze rachunek sumienia za brak kompetencji serwisu. I albo zegnamy sie
teraz i zapominamy o sobie albo bedzie batalia. Jezeli firma faktycznie
dala ciala to bardzo watpie zeby chciala to ciagnac.
Jezeli negocjacje nie pomoga duzo krzyku w biurze radze zrobic a odrazu
szybciej mysla jak tu zaradzic.

Powodzenia
Pzd Travis


PS. To bylo moje zdanie, jakis czas temu mialem problem z Idea i szybko sie
rozwiazal, ale i tak za dlugo to trwalo.

--
Sebastian Grabowski
Tel. 503 155 127
GG: 18584
"Nie kradnij - władza nie znosi konkurencji."