eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprzedać StarOffice?Re: sprzedać StarOffice?
  • Data: 2002-11-13 10:05:51
    Temat: Re: sprzedać StarOffice?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Tristan Alder napisał:
    > Dnia pewnego pięknego (Tue, 12 Nov 2002 14:16:43 +0100), Maddy
    > <m...@e...com.pl> był(a) napisał(a):
    >
    >
    >
    >> Czy można legalnie sprzedawać Star Office 5.2? Tego który był za
    >> darmo? Wpadła mi w łapki ostatnio faktura na której firma
    >> informatyczna wyszczególniła: Star office 5.2PL - 200zł, instalacja
    >> programu - 300zł (pomijsm kwestie instalowania starego programu
    >> zamiast nowego, lepszego i wydajniejszego OpenOffice)
    >
    >
    > Zapytaj na grupach wokoło GPLowych.
    Ok, ale "stary" staroffice nie był na GPLu, był po prostu darmowy -
    dołaczona do niego licencja zakazuje wszelkich innych operacji na
    programie, w tym debugowania i modyfikacji kodu.
    Jest tam zapis "you do not have rights to distribute this software".
    Chyba dość jednoznaczny. (Ale sie nakopałam żeby znaleźć starą instalkę
    star office 5.2 i wydłubac licencję... uff)

    GPL to na pewno nie jest, wiem mniej wiecej jak wygląda GPL :-))

    Generalnie z licencji (tej SUNowej) wynika, że programu mozna uzywać, i
    nic poza tym. Jeżeli ściągne sobie go ze strony SUNa (tyle że juz go tam
    nie ma) albo kupie z gazetką (juz tego starocia nikt nie wypuszcza), to
    moge go sobie zainstalować, ale juz koledze dac nie mogę - to jest juz
    dystrybucja.

    A tu mam przypadek że pan Kazio "od komputerów" wziął płytke z jakiejś
    starej gazetki i instaluje wszystkim klientom, wystawiając fakturę na
    sprzedaz oprogramowania. Złoty interes - zapłacił za gazetką pewnie ze
    30zł i teraz sprzedaje program po 2 stówki za stanowisko.
    Tyle że licencję na dystrybucje miała gazetka, a nie pan Kazio.
    A i gazetka mogła ten program tylko rozpowszechniac, nie sprzedawać.

    Jak powiedziała znajomemu co kupił, przez pare minut uzywał słów
    powszechnie uważanych za obelżywe.
    Zabawne, że jak nie zapłaci za program, to pan Kazio do zapłaty go nie
    może zmusić - sprzedał przeciez coś, co do niego nie należało
    wykorzystując naiwność kupującego.

    W tej chwili mozna kupić star office 5.2 w wersji pudełkowej. Z
    internetu ściągnąć go juz nie można - SUN go "zdjął" w momencie
    powstania "szóstki". Ale wszelkie darmowe egzemplarze są nadal darmowe.
    Tylko nie mozna ich rozpowszechniać.

    Dla wyjasnienia - pan Kazio nie sporzedaje wersji pudełkowej (zreszta
    jak ktoś słusznie zauwazyło, w polsce wersje pudełkowe sprzedaje tylko
    jedna firma autoryzowana przez SUNa) - przychodzi, instaluje program ze
    swojej płytki i kasuje. Płytki nie zostawia :-))


    > Skrótowo: Podobno można sprzedawać GPLa pod warunkiem
    > rozdania/udostęnienia źródeł. Ten co to kupi, może rozdawać dalej,
    > więc średnio się to opłaca.

    Z GPLem sprawa jest względnie jasna - mogę GPLowy program sprzedac, ale
    jednoczesnie musze go, wraz ze źródłami, udostępnić bez ograniczeń.
    Swoją drogą GLPowi ekstremiści uważaja że zapłate można wziąc za to że
    sie ten program nagrało na płytkę, dostarczyło klientowi, zainstalowało,
    dodało np. papierowa instrukcje, itp.
    Sprzedaz samego programu jest niemozliwa.
    Ale to juz kwestia ideologiczna :-))

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1