eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoskrzyżowanie, sygnalizacja i... pytanie › Re: skrzyżowanie, sygnalizacja i... pytanie
  • Data: 2005-04-15 16:17:37
    Temat: Re: skrzyżowanie, sygnalizacja i... pytanie
    Od: fv <f...@c...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Andrzej Lawa claimed:
    > Powiem tak - mój tata niedawno popełnił Twój błąd. Ktoś, mając zielone,
    > ruszył i go przywalił, jak mój tata zaczynał zjeżdżać ze skrzyżowania.
    >
    > Drogówka przyjechała i orzekła winę mojego taty.
    >
    > Przede wszystkim w ogóle nie powinieś się na tym skrzyżowaniu znaleźć.

    SUPER! Wyremontuję sobie przód!

    Jeśli to jest prawda, to sprawa jest dziwna. Czy obok nie było świadków
    (z boku, z tyłu)? Czy nie było widać, że samochód uderzony nie był w
    ruchu (to można wywnioskować z kształtu naruszeń lakieru)?

    Nie mieści mi się w głowie, żeby można było spowodować tak bezczelny
    wypadek i być na prawie.

    To raczej chyba wyjątek, spowodowany datkami, znajomościami czy po
    prostu lepszym niż stać policjanta samochodem twojego rodziciela...

    --
    :: http://night.pl/~viper/ ::
    tlen & skype: fastviper
    "Dysguglia to czeste powiklania przy dysbraini mlodzienczej."
    (c) Piotr Wyderski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1