eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosedziowie powinni byc rozliczani! › Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
  • Data: 2009-12-14 00:54:45
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik pisze:

    >> To dlaczego od wielu lat artykułu 26, ustęp 3, punkt 2 - O KTÓRYM JUŻ
    >> WSPOMINAŁEM (i który pominąłeś milczeniem) - mówi o OMIJANIU pojazdu
    >> który "tylko" przepuszcza pieszych ale w ruchu nadal uczestniczy, hmm?
    >>
    > Nie wiem.

    > Wiem natomiast, że jak samochód stoi przed skrzyżowaniem, to
    > należy się ustawić za nim, a nie obok.

    Aha - czyli jak pas do skrętu w lewo jest zajęty i stoi, to nie wolno mi
    przez skrzyżowanie przejechać na wprost, tak? ;->

    Podstawę prawną poproszę.

    >>> Mnie raz taki rowerzysta porysował tylny błotnik, bo nie zauważył, że z
    >>> powodu słoneczka ciężarówki takie muldy porobiły w asfalnie i się
    >>> wywalił na jednej z nich. Oczywiście w tu opisanym wypadku nie musiało
    >>> tak być. Ale to nic do rzeczy nie wnosi.
    >> To po co o tym wspominasz?
    >
    > Bo piszesz, jakbyś sobie nie zdawał sparwy z tego, że czasem takie
    > omijanie/wyprzedzanie jest bardzo niebezpieczne i wprowadza zamieszanie
    > na drodze. Bo rowerzyści się poprzeciskają pod słupek, a po zapaleniu

    No i? Gul skacze na zasadzie "ja nie mogę to innym też nie dam"?

    > się zielonego nie bardzo wiadomo, co z takim zygzakującym cyklistą
    > począć przykładowo.

    Cóż, nie należy np. zatapiać się w rozmowie przez telefon i PATRZEĆ,
    gdzie się jedzie.

    Należy też przestrzegać przepisów np. dotyczących wyprzedzania
    jednośladów w odległości minimum 1m.

    [ciach]

    >> Poza tym jak można inaczej jak żartem zareagować na brednie, że na
    >> 3-metrowej szerokości pasie nie zmieści się obok siebie samochód osobowy
    >> i rower, więc ktoś żyjący w odmiennej rzeczywistości dedukuje "jedynie
    >> logiczną" jazdę po krawężniku?
    >
    > Skąd wiesz, że tam było 3 metry? Pytam, bo ja nie wiem. Poza tym nie

    Zdjęcia satelitarne były pokazane.

    > wiemy, co to za samochód i w którym miejscu stoi w obrębie tego pasa.

    Nieistotne. BMW z policjantką ruszyło sobie z przeciwnego pasa i
    przecięło tor jazdy roweru. Ergo - policjantka skręcała w lewo i
    zignorowała wszystkie zasady wykonywania takiego manewru.

    Rowerzysta jechał legalnie - _omijał_ stojące w korku pojazdy, do czego
    miał pełne prawo.

    Zresztą nawet gdyby na chwilę przyjąć, że twoja sprzeczna z cytowanymi
    przeze mnie przepisami interpretacja o "wyprzedzaniu" jest poprawna -
    procedura skrętu jest wyraźnie opisana w ustawie i obejmuje upewnienie
    się, czy nikomu się drogi nie zajedzie NIEZALEŻNIE od tego, czy jedzie w
    100% zgodnie z przepisami. Wiadomo, że rower jest węższy i spokojnie
    zmieści się tam, gdzie samochody stoją w korku. A ponieważ nie jest to
    droga tylko dla samochodów - karygodne jest zakładanie (co najwyraźniej
    uczyniła policjantka) "skoro samochód nie przejedzie, to nie muszę
    patrzeć, bo nic poza samochodami po drogach nie jeździ".

    Refleksja mała: od dawna powtarzam, że każdy kierowca samochodu powinien
    mieć obowiązek wyjeżdżenia co najmniej kilkunastu dni w roku na lekkim
    jednośladzie (np. motorowerze) po drogach publicznych ;-> Znakomicie
    wyrabia to wyobraźnię i człowiek przestaje zakładać, że po drogach
    jeżdżą tylko pojazdy powyżej 1,3m szerokości ;) oraz unika jazdy "na ślepo".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1