Andrzej Lawa wrote:

> Bungo wrote:
>
>> Prawda jest, ze dopoki nic nie zrobi, nie ma podstaw do dzialania. Skoro
>> jednak juz zaczepia dzieci, to znaczy, ze cos robi i policja powinna sie
>> tym zajac.
>
> Od kiedy rozmowa z obcymi dziećmi jest nielegalna? (nawet biorąc pod
> uwagę 'przeszłość' delikwenta)

Ty serio uwazasz, ze zaproszenie dzieciaka "na loda do piwnicy" (zakladam,
ze to prawda) jest w naszym kraju legalne? Bo tak wynika z tego i
ponizszych postow.

Moze masz obnizony pozom percepcji? Przedstawie Ci problem znacznie mniej
powazny, ale byc moze latwiejszy dla Ciebie do zrozumienia i
zinterpretowania: szef mowi do sekretarki: "chodz na loda do piwnicy".
I co? Legalne czy nielegalne? Teraz latwiej Ci zrozumiec o co chodzi?

Ciekawe co byloby, gdyby taka propozycje dziecku zlozono chocby w Niemczech.
No bo o Ameryce nie bede wspominal.

marych