eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworyby › Re: ryby
  • Data: 2022-09-02 01:38:38
    Temat: Re: ryby
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2022-09-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 01.09.2022 o 01:22, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> 1 Gy zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia nowotworu:
    >>>> https://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.eleme
    nt.baztech-c2628143-b445-471b-9ba8-b4ac8ff2f541/c/Lu
    kowiak.pdf
    >>>
    >>> NIe przeczę. Natomiast 10 grejów zmniejsza, bo nowotrwór nie zdąży się
    >>> rozwinąć. Więc teza, że 10 razy większa dawka jest 10 ray
    >>> niebezpieczniejsza jest z dupy. Śmierć jest z pewnością więcej niż 10
    >>> razy niebezpieczniejsza od zwiększonego prawdopodobieństwa nowotworu;)
    >>
    >> Ale zdaje się LNT nie dotyczy ukatrupienia
    >
    > Odpowiadam na o co napisał olin. Jak dla mnie 10 grejów jest o wiele
    > bardzej niż 10 razy szkodliwe niż 1 grej, więc nawet jakby to
    > ektrapolować od dużych dawek to nie wychodzi liniowo.

    To chyba głównie szkodliwość mutagenna, a nie zupogenna? Poza tym,
    ponownie, nie wydaje mi się, że rozpatrywanie przypadku, gdzie
    promieniowanie jest tak mocne, że rozwala się dużo więcej jest
    argumentem w kwestii mutagenności.

    The linear no-threshold model (LNT) is a dose-response model used in
    radiation protection to estimate stochastic health effects such as
    radiation-induced cancer, genetic mutations and teratogenic effects on
    the human body due to exposure to ionizing radiation.

    Koncentrujesz się na efektach pozamutagennych. Udowadnianie, że LNT jest
    do dupy bo przy 1 vs 10Gy nie ma liniowości w funkcji ogólnochorobowej i
    zatrupienia, wymagałoby oddzielenia efektów mutogennych od innych. Nie
    wiem czyj to pomysł z tym 1 vx 10Gy, ale MZ takie porównanie nie ma za
    dużo sensu przy ekstrapolacji do małych dawek.

    >> Jeśli będziemy rozpatrywać przyrosty dawek,
    >> gdzie dawka większa nie zamienia delikwenta od razu w zupę, to taka
    >> liniowa zależność jest chyba jednak prawdziwa.
    >
    > No właśnie niebardzo, bo szkodliwość niskuch dawek nie została
    > udowodniona empirycznie a została ekstrapolowana z tych dużych, których
    > szkodliwość jest znana.

    To jest extrapolacja z okolic 10Gy? Na pewno?

    >>> Czyli wszystkie badania pokazują że niskie dawki powodują dłuższe życie
    >>> i niższe występowanie nowotworów, ale... koszerniejsza jest wersja z
    >>> ekstrapolacją z dużych dawek, której zaprzeczają wszelkie dane
    >>> empiryczna. Ma sens...
    >>
    >> Przecież LNT twierdzi właśnie powyższe.
    >
    > Co twierdzi? Że niskie dawki nie są szkodliwe a wręcz empirycznie
    > dowiedzono, że korzystne? No nie.

    No to co napisałeś powyżej: "wszystkie badania pokazują że niskie dawki
    powodują dłuższe życie i niższe występowanie nowotworów"

    LNT temu przeczy?

    >> Spór wokół LNT dotyczy ZCW
    >> bardzo niskich dawek w okolicach dawek tła i poniżej.
    >
    > W zasadzie to nie ma sporu, bo nikt już tego twierdzenia (o szkodliwości
    > bardzo niskich dawek) nie popiera. Zaszłość hist(e)ryczna. Po prostu za
    > duży był "konsensus naukowy" żeby teraz wprost powiedzieć - dobra,
    > myliliśmy się (a w zasadzie to celowo was straszyliśmy). BTW - coś mi to
    > przypomina;)

    Ekspertem w tej dziedzinie jestem już od jakiś 48h, ale spór nadal
    widzę.

    >> Tam nie ma jak
    >> tego zweryfikować z oczywistych powodów, bo raz, że nie ma jak
    >> wyeliminować promieniowania,
    >
    > E tam. Promieniowania słonecznego też się nie da wyelimunować a nikt się
    > nie wygłupia z tym, że każda ilość szkodzi. Tak samo żelaza, magnezu,

    Eliminacja promieniowania to tylko jeden z wielu koniecznych do
    ogarnięcia czynników.

    > czy innych mikroelementów. W dużych ilościach potrafią zabić, nie ma jak
    > ich całkowicie wyeliminować niedobory powodują objawy kliniczne. Cała
    > teoria LTN jest po prostu z upy wzięta.

    Nie. Wydaje się mieć jak najbardziej sens.

    >> Niemniej jeśli przyjmiemy hipotezę dot. ewolucji
    >> jako słuszną, to trudno domniemywać, że taki ewolucyjny mechanizm jest
    >> jakoś selektywny nie powodując też np. nowotworów. W końcu mutacje są
    >> przypadkowe. Ewolucyjnie/gatunkowo promieniowanie będzie raczej
    >> korzystne w małych dawkach, ale osobniczo to chyba raczej nie.
    >
    > Ale po pierwsze promieniowanie jonizujące (w ekstremalnie małych
    > dawkach) nie jest głowną przyczyną mutacji. Po drugie ewolucja działa w

    Nawet jeśli w danym środowisku i dawce nie jest *główną* przyczyną, to
    nie oznacza, że nie ma efektu, w tym szkodliwego.

    > zupełnie innej skali - miliony pokoleń, miliardy osobników. Szansa
    > wystąpienia negatywnej mutacji akurat u ciebie jest - no po prostu jest
    > niezmierzalna.

    Za to szansa populacyna jest = 1.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1