eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzygody fotograficzne z BORem i policjaRe: przygody fotograficzne z BORem i policja
  • Data: 2013-05-18 19:12:45
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-05-18 09:12, trolling tone pisze:
    > W dniu 2013-05-18 06:46, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2013-05-17 23:28, trolling tone pisze:
    >>> W dniu 2013-05-17 23:08, Polak Catholic pisze:
    >>>> I pewnie nie plułeś klientom do zupy z powodu sprawnych służb Sanepidu?
    >>>
    >>> Twój post wiele wniósł do dyskusji. Jestem pod wrażeniem.
    >>
    >> Po prostu go nie zrozumiałeś
    >
    > Pocieszyłeś mnie. Więc jednak jest w tym jakiś ukryty sens?
    > Mógłbyś go przystępnie przedstawić mnie, głupiemu?


    Sensy są aż dwa, a może i trzy - po pierwsze nieprawdą jest, że ludzie
    gotują czysto tylko ze względu na sanepid.

    Sens drugi jest taki, że sanepid nic nie pomoże - jak ktoś będzie chciał
    "pluć do zupy", to będzie pluł, bo sanepid nie kontroluje codziennie,
    tylko raz na rok.

    Sens trzeci - już jako dodatek ode mnie - zniesienie monopolu państwa na
    regulowanie sposobów gotowania nie oznacza braku kontroli. Wręcz
    przeciwnie - świadomość braku kontroli państwa stworzy rynek dla
    prywatnych kontrolerów. I dla ryzykantów-konsumentów, którzy świadomie
    będą jeść w knajpach nie poddających się żadnej kontroli.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1