eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzygody fotograficzne z BORem i policja › Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
  • Data: 2013-05-19 12:42:30
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-05-19 10:43, trolling tone pisze:

    >> Pozew o co? Certyfikant oświadcza, że woda nie nadaje się do kąpieli,
    >> dalej to już wybór klienta.
    >
    > Oczywiście, każdy wywiesza taki certyfikat ze śpiewem na ustach.

    Nie wywiesza - nie ma klientów.

    > Są świadomi, gdyż? Chodzą na basen z własnym zestawem do badań?
    > Chodzą od domu do domu i zasięgają opinii?

    Robią dokładnie to samo, co obecnie - patrzą, jak wygląda basen, czytają
    opinie w internecie, sprawdzają, kto zaświadcza, że jest ok.

    >> Tak samo jak teraz. Tak, są to trudne dowodowo sprawy, ale teraz nie
    >> wygląda to zupełnie inaczej.
    >
    > Dlaczego więc postulujesz rezygnację z możliwości zamknięcia czegoś
    > takiego natychmiast? Jakiś racjonalny argument, bez mitów o nowej
    > świadomości ludzi?

    Już wspomniałem - "człowiek żyjący w wolnym kraju musi mieć możliwość
    kąpieli w szambie". Inaczej to nie będzie wolny kraj.



    >> Nie życzę Ci zarażenia się WZW-C, ale w
    >> razie czego życzę DUŻO powodzenia w dowodzeniu winnego. Państwowa
    >> kontrola nic tu nie zmienia. A wręcz przeciwnie - 99% ludzi nie może
    >> wybrać innego szpitala niż państwowy, nawet gdyby nie uznawali
    >> świadczonej tam jakości usług.
    >
    > Powstawanie prywatnych, konkurencyjnych szpitali jest dziś zakazane?
    > Nie mogą zawierać kontraktów z NFZ? Boszsz, co ta propaganda UPR robi
    > ludziom z mózgów..

    Ale nie zmieniamy tematu dyskusji - palnąłeś głupi argument, że nie może
    być prywatnych usług z uwagi na trudności dowodowe w dowiedzeniu windy w
    szkodzie. Sytuacja taka jednak niczym się nie różni od obecnej.


    >> Błąd logiczny - bogactwo to pojęcie względne, z definicji wszyscy nie
    >> mogą być bogaci. Jednakże może być sytuacja, że najbiedniejszy w
    >> państwie A jest najbogatszym w państwie B.
    >
    > "Jesteśmy biedni, bo państwo nas okrada." Najświętsza mantra UPR.

    Nie wymyślaj argumentów, z którymi potem dzielnie walczysz.

    > Na Twoim miejscu terminu "logika" używałbym bardziej powściągliwie.

    Podstawowa zasada logiki jest taka, że "mogę zjeść obiad tam gdzie
    chcę". Obrażasz moją inteligencję, chcąc zabronić mi tego.


    Powoli chyba czas kończyć dyskusję. Naprawdę nie chce mi się
    uczestniczyć we flejmie, w którym muszę udowadniać, dlaczego nie chcę
    jeść, kąpać się, czy leczyć, pod warunkami ustanowionymi przez państwo.

    eot.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1