eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopozew z TPSA o skutki bezprawnej zmianypreselskcji - HELP › Re: pozew z TPSA o skutki bezprawnej zmianypreselskcji - HELP
  • Data: 2005-11-17 15:58:28
    Temat: Re: pozew z TPSA o skutki bezprawnej zmianypreselskcji - HELP
    Od: "Szymon" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    MAc <m...@t...poczta.onet.pl> napisał(a):

    > Szymon napisał(a):
    > Po reklamacji TPSA kłamie, że ja zleciłem zmianę, porzyciśnięta
    > > przyznają się do SWOJEGO błędu i UZNAJĄ reklamacje, ale dają tylko
    > > bonifikatę 30% powołując się na &#8222;zasady&#8221;.
    >
    > Ja rozumiem, że mają uwzględnić (nie naliczać) 100%, bo obowiązuje cię
    > umowa i regulamin a nie jakieś ZASADY pana władzia.

    Dokadnie tak. Mam nadzieje, ze sad sie do tego przychyli.

    > oddaję sprawę do sądu.
    > Jeszcze przed marcem? cholera nie wiem, czy oddanie sprawy do sądu
    > działa tak jak "ciąd dalszy" reklamacji - czy wolno im wyłączyć telefon.

    Dokladnie tak. Oddaje do sadu i wielokrotnie via BL i polecony informuje, ze
    sprawa ma dalszy ciag. ale chyba nie ma przepisu, ktory kaze czekac z
    wylaczeniem dalej niz do rozpatrzenia reklamacji.

    > reklamowałeś wysokość lutowej faktury? i poinformowałeś, że płacisz
    > kwotę bezsporną?

    jakos tak, ale o tamto nikt sie nie ciskal az do dzis i nie pamietam. Spor
    jest o co innego.

    > Zapłaciłeś kwotę bezsporną za luty (marcowa faktura). resztę
    > reklamowałeś via błękitna linia. TPSA podjęła działania restrykcyjne
    > wobec klienta dochodzącego swych praw.

    tak,ale nie za luty a za VIII/IX. luty to pretekst, ze cos tam zaplacilem
    uznajac dlug.

    > Nie uznałeś długu, bo przed windykacją (i przed wyłączeniem) wystąpiłeś
    > do sądu - tak przynajmniej ja to rozumiem. Nie po to idzie się do sądu,
    > żeby uznawać dług, tylko żeby stwierdzić jego nieistnienia.

    I to jest piekne. Jasne, ze jak placilem ostatnie faktury, sprawa dawno byla
    w sadzie... hehe zreszta oni sie sami podlozyli bo ja niby w marcu place
    czesc dlugu a oni w czerwcu oddaja do windykacji calosc...

    > Ja bym nie odstępował. policzyłbym przeciętną ilość minut ze
    > stacjonarnego/miesiąc i przemnożył przez koszty komórki.

    chyba odpuszcze. nie stac mnie na takie koszty, ja gadalem po 18-26h na
    miesiac :)
    poza tym zadna z komorek uzywanych w zastepstwie nie byla na mojego ojca,
    ktory skarzy teraz TPsa.

    > > 3. Mój brat domagał się wpisania do wyroku, że wszelkie skutki wynikłe z
    > > żądania tej spornej kwoty są zawinione przez TPSA.
    > Masz pismo gdzie się przyznają do włączenia preselekcji?

    To mnie wlasnie rozbilo, bo wszystko jest w pozwie. Samego przyznania sie do
    preselekcji nie wprost, ale uznane reklamacje za identyczna historie na tym
    numerze rok wczesniej i UZNANA reklamacje. Spor nie jest o to z czyjej winy
    powstalo zadluzenie, bo to TPsa sie przyznaje na pismie - ze z jej winy, ale
    o to czemu mam placic 70% kosztow niezamawianych rozmow. Ech.

    > Wykaż ich złą wolę od samego początku -
    > oszustwo w odpowiedzi na reklamację a dopiero później przeznanie winy.

    To jest dobre, bo to ze zaplacilem czesc faktury po tym jak juz mi odcieli
    telefon i sprawa byla w sadzie - ale za rozmowy ktore rzeczywiscie
    wykonalem - to oni teraz probuja wykorzystac przeciwko mnie, gnoje... ech.
    ale sie przejada.

    Dzieki
    Sprawa w grudniu i mam nadzieje wyjsc z niej zadowolony.

    pozdrawiam i napisze, na rady dalej czekam.

    Szymon

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1