eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopogryzienie przez psa, właścicele się wykręcają.Re: pogryzienie przez psa, właścicele się wykręcają.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: TARC <t...@t...usun.kropki.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: pogryzienie przez psa, właścicele się wykręcają.
    Date: Mon, 27 Aug 2007 23:37:31 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 31
    Message-ID: <op.txqmct13mgny4k@vc>
    References: <op.txolplibmgny4k@vc> <fat1pf$pm6$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <fau2t5$qrn$2@inews.gazeta.pl>
    <g...@4...com>
    <faus9f$i5a$2@inews.gazeta.pl> <fauv3s$b5d$1@pippin.nask.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87-205-213-90.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1188250652 18395 87.205.213.90 (27 Aug 2007 21:37:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Aug 2007 21:37:32 +0000 (UTC)
    X-User: tarcamion
    User-Agent: Opera Mail/9.22 (Win32)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:482983
    [ ukryj nagłówki ]


    > No a tak w ogóle to dyskusja dotyczy osoby, która zna ją z rozmowy
    > telefonicznej z niewątpliwie stronniczą matką (która notabene ponosi
    > odpowiedzialność za niedopilnowanie córki), 230km od miejsca zdarzenia.
    > Prawda jak zwykle leży gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie... ;)
    >
    >

    Co ty pierniczysz 3 po 3. Ja mieszkam 230 km od mojej rodziny, ale to nic
    nie zmienia, bo znam właściela psa, wiem o jakiego psa chodzi, bo się tam
    wychowywałem. Pies jest dość stary. Niedopilnowaniem córki nazywasz to, że
    14 letnia dziewczynka idzie do sklepu drogą (w czasie roku szkolnego
    chodzi tamtędy do szkoły, jak i wiele dzieci). A twoim zdaniem to matka
    powinna chyba obrać stronę tego psa, tak? O co ci chodzi z tą prawdą, bo
    wydaje mi się, że usiłujesz imputować coś, co nie ma miejsca, a mianowice
    jakąś inną prawdę. Rozumiem, że najpewniej dziecko zostało pogryzione za
    przyczynkiem szeroko pojętego układu. Ulica jest miejscem publicznym i
    należy dopilnować swoich psów.
    Tu nie ma możliwości bycia stronnicznym. Jest ugryzienie, wiadomo jaki
    pies ugryzł (po jedej stronie drogi są zabudowania, po drugiej płot
    zakładu pracy dla więźniów, więc nawet nie ma gdzie uciec ofiara psa, a i
    sam pies może wlecieć tylko na swoje podwórze, co też widziała siostra, bo
    zna tych ludzi z racji kontaktów syna właścicieli psa z moim bratem).
    Jak ja bym mieszkał tam to bym nie pytał na tej grupie, tylko bym do
    pieska z młotkiem poszedł i sam sprawę rozwiązał. Jednak mieszkam
    daleko... No... może w takiej sytuacji to moja mama by coś w obronie tego
    psa powiedziała. Szkoda tylko, że niewinne psy muszą ginąć przez głupich
    właścicieli

    --
    Maciek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1