eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopodział nieruchomości › Re: podział nieruchomości
  • Data: 2015-02-10 19:59:30
    Temat: Re: podział nieruchomości
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 10 Feb 2015, M.B. wrote:

    > W dniu 2015-02-09 o 13:33, Gotfryd Smolik news pisze:> On Fri, 6 Feb 2015,

    >> (i dlaczego w takim razie po prostu dział spadku
    >> ma nie załatwić sprawy).
    >> Dla jasności - wychodzi na to, że nie rozeznałeś się, iż "spadek"
    >> w potocznym znaczeniu to są DWIE czynności prawne, odrębne:
    >> - przyjęcie spadku
    >> - dział spadku
    >> Zajrzyj do KC, jako że 1. część już "wykonaliści", to pozostały
    >> wybory tylko z 2. części:
    >>
    > http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,204,8330
    7,20150115,art-1035-1046-wspolnosc-majatku-spadkoweg
    o-i-dzial-spadku.html
    >>
    >>
    >>> - w jaki sposób moi dwaj bracia mają zrzec się współwłasności aby było
    >>> najtaniej i najlepiej- darowizną? Jakie są inne możliwości?
    >>
    >> Znaczy co, mają WZIĄĆ i oddać?
    >> Chyba bez sensu.
    >> Zapoznaj się z hasłem "dział spadku".
    [...]

    > Witam ponownie,
    > dziękuję za odpowiedź.
    > Rzeczywiście źle się wyraziłem. Dotychczasowy stan jest taki że ja, moi
    > bracia i mama zrobiliśmy już poświadczenie dziedziczenia u notariusza, tuż po
    > śmierci taty i jesteśmy współwłaścicielami nieruchomości w częściach
    > przewidzianych prawem.

    No OK.

    > Teraz chcemy podzielić nieruchomość na mniejsze działki.

    Nie.
    Wy *NIE* przyznaliście sobie jeszcze "części spadku".
    Odróżnij *spadek*, którego *częścią* jest nieruchomość,
    od samej nieruchomości.
    Dla ułatwienia, przyjmij sobie do rozważenia przypadek w którym
    w spadku byłyby trzy różne nieruchomości.
    Będziesz miał jasność, że *NIE CHODZI* o nieruchomość!
    Wy macie "do podziału" spadek.
    Cały spadek.
    Dla uproszczenia niech będzie, że nieruchomość (działki), dwie
    kołdry i psa :>
    A to, że przypadek jest szczególny (acz pewnie dość częsty), że
    cała jedna nieruchomość "wyczerpuje wartość spadku" (nie licząc
    drobiazgów w rodzaju "ruchomości domowych" wyłączonych pod
    oddzielną procedurę, czyli przejęcie przez dotychczasowych
    domowników o ile tacy byli) to zupełnie inna sprawa.

    Tak się składa, że z p. widzenia "praktycznego", z dość dobrym
    przybliżeniem dział spadku, w przypadku kiedy jedna ze stron
    się zrzeka, "działa tak jakby" zniesienie współwłasności.
    Ale to na zasadzie "bo przepisy są podobne".
    Same przepisy zapisane są jednak *osobno*.

    Moje pytanie jest proste:
    - czy przeczytałeś to co napisałem w poprzednim poście
    - czy przeczytałeś zapodany kawałek KC
    FYI: nie jestem prawnikiem :>

    > Chcemy te działki poprzepisywać na siebie,

    Na mój rozum, to chcecie "poprzepisywać" *części spadku*.
    A cały problem w tym, że piszę w kółko o tym "dziale spadku"
    (tak nazywa się z prawnego p. widzenia procedura i rodział
    jej poświęcony!) a Ty nic... ;)

    > Doczytałem już że spadek nie wchodzi do wspólnoty małżeńskiej spadkobiorcy.

    No to tu nie ma wątpliwości ;)

    > Zostaje pytanie - czy u notariusza przepisywać te działki darowizną

    Ale wyście jeszcze NIE PODZIELILI SPADKU!

    No chyba, że mając zamiar się "powynieniać", palnęliście głupotę
    i faktycznie dokonaliście działu.
    Ale nie podejrzewam :) (skoro zeznajesz, że dokonaliście tylko
    przyjęcia).
    Acz w przypadku "zwyczajnego zrzeczenia" (a nie "wymiany mi
    mieszkanie tobie pole"), z grubsza efekt byłby podobny, acz
    również *nie* byłaby to darowizna, lecz zniesienie współwłasności :|
    (też znajdziesz w KC, w innym rodziale, dużo bliżej początku).

    > Myślę że teraz jasno się wyraziłem.

    A ja myślę, że tego hasła "dział spadku" dalej nie przeczytałeś :]
    Przeczytaj jeszcze raz mój poprzedni post.
    Tam kładłem nacisk, że potocznie rozumiany "spadek" składa się
    z DWU, prawnie oddzielnych, części procedury.
    1. Przyjęcia.
    2. Działu.

    Działu może nie być, dla jasności :)
    (trochę trudno dzielić, jak jest tylko jeden spadkobierca, albo
    pozostali spadkobiercy się *nie* pospieszyli, tylko pozrzekali
    *przed* przyjęciem spadku).

    Ten ficzer prawny (znaczy dział spadku) pozwala uniknąć problemu
    jaki wystąpiłby przy kilku składnikach spadku - spadkobiercy
    musieliby się "powymieniać" częściami spadku umowami wymiany,
    a jak jeszcze doszłyby dopłaty, to byłby cyrk z podatkami.
    A tak odrębny "dział spadku" traktuje "wymianę w naturze"
    jako *osobną* czynność prawną (nie zamianę, nie darowiznę
    i nie zrzeczenie się, w razie rezygnacji ze "swojej części")
    co dość prosto wyłącza te czynności z podatków (z PCC
    na przykład - podpada *tylko* część wyrównywana "dopłatami").

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 11.02.15 09:28 M.B.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1