eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopobicie, czy obrona? › Re: pobicie, czy obrona?
  • Data: 2013-07-15 15:19:16
    Temat: Re: pobicie, czy obrona?
    Od: "hiki o!" <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 15.07.2013 14:53, Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 15.07.2013 14:36, hiki o! pisze:
    >
    >>>> Nie musisz ciagle przypominac o zasadzie 15 milisekund.
    >>>
    >>> To twoje urojenie.
    >>
    >> Nie. To wniosek z dyskusji.
    >
    > Kompletnie idiotyczny i nie oparty na rzeczywistej treści dyskusji.

    O'rly?

    >>> Legalne.
    >>
    >> Serio? To czemu straż miejska a czasem policja daje mandaty za picie w
    >> miejscu publicznym?
    >
    > A jakim konkretnie? (i porównaj z ustawą)

    Na lawce przed blokiem, to prawie jak chodnik przed blokiem tylko z
    miejscem siedzacym.

    Na trawce nad rzeką.

    > Dodatkowo: właśnie, daje mandaty, a nie rzuca się z pałką, gazem i psem.

    Chyba, ze pijacy piwo kopie w drzwi radiowozu i pyskuje w twarz
    funkcjonariuszowi. Wtedy moze sie skonczyc nawet gazem i pala.

    >
    >>>> - kopaniem drzwi
    >>>
    >>> Kopnięcie - pojedyncze i niezbyt mocne.
    >>
    >> Kopniecie to kopniecie. Nie nalezy kopac w czyjes drzwi.
    >
    > Nie należy też za to pałować ani psikać gazem w twarz.
    >

    Nie nalezy kopac w drzwi.

    >>>> - "zabawa" domofonem
    >>>
    >>> Idź zaatakuj pałką Świadków Jehowy. Oni też ciągle dzwonią.
    >>
    >> Ale nie kopia w drzwi i sa uprzejmi, oraz nie robia tego w celu zabawy.
    >
    > Są natarczywi i usiłują przekonać mnie do bajek w celu osiągnięcia
    > korzyści.

    Tak samo jak reklama w TV.


    >
    >> Ale tez nie rozumiem, czemu mieszasz w to ŚJ,
    >
    > O, czyżbym trafił w jakiś czuły punkt? ;->

    Tak, wyrozniasz nie wiem czemu jednych, a dyskryminujesz innych.

    >
    >> czemu nie amishow,
    >
    > W Polsce nie istnieją,



    >
    >> albo listonoszy.
    >
    > Bo ich usługę zamawiałem.

    Tych co ulotki roznosza tez? :>


    >
    >>>> - sklepania ryja staremu czlowiekowi, nawet innemu chuliganowi
    >>>
    >>> Obrona konieczna.
    >>
    >> Nie musialby sie bronic gdyby:
    >> - nie kopal w drzwi
    >> - nie dzwonil domofonem do wszystkich
    >> - nie sprowokowal dziadka do wyjscia
    >
    > Udowodnij. W momencie ataku niczego takiego już od dłuższej chwili nie
    > robił.

    wiem, uplynelo wiecej niz 15 milisekund, pamietam.

    > Nie stanowił żadnego bezpośredniego zagrożenia dla dobra
    > chronionego prawem.
    >
    > A od karania są sądy. Nie lokalni chuligani w starszym wieku.

    No wlasnie - sady... Tylko to nie byly dzwi sądu, wiec kary nie bedzie.

    >
    >> - zamiast natrzec na dziadka,
    >
    > "Natarł" na kogoś, kto go bezprawnie zaatakował. Obrona konieczna.

    tak, tak, musial bronic swojego konstytucyjnego prawa do kopania w drzwi.

    >
    >> po prostu odszedl, skoro tylko tu przechodzil
    >
    > Nie miał takiego obowiązku. Wolny kraj.

    Polskei prawo okiem eksperta:

    Zakaz palowania chuligana - jest! (dobrze! vivat prawo!)

    Nieudzielenie pomocy pobitemu - nieobowiazkowe (dobrze! vivat prawo!)

    >
    >> Ty tez podbiegasz do kazdego dziadka, co ma do Ciebie jakies waty?
    >
    > Jeśli leciałby na mnie z uniesioną bronią białą to nawet bym go zastrzelił.

    Dodaje jszcze "nawet wtedy, gdybym go do tej szarzy sprowokowal swoim
    wczesniejszym* zachowaniem"

    *) wczesniej niz 15 milisekund.

    >
    >> Podejscie oznacza chec konfrontacji.
    >
    > No właśnie - dziadek podszedł. Zaatakował. CHCIAŁ konfrontacji. Nie
    > spokoju. Niczego legalnie nie bronił.
    >
    >> Intruz chcial konfrontacji to podszedl.
    >
    > Nie - wcześniej się cofał. Do przodu ruszył dopiero bo zaatakowaniu gazem.

    Gdyby sie cofal i wycofal, to by nie doszlo do konfrontacji i bojki.



    >
    > Obejrzyj uważnie film i nie kłam.
    >
    >>>> - odejscie bez udzielenia pomocy pobitemu czlowiekowi
    >>>
    >>> Nie wiedział, że pomoc jest konieczna.
    >>>
    >>
    >> Serio? Dobrze, trez tak bede robil. JAk lezy czlowiek i sie nie rusza,
    >> to go zostawie. Podobnie w przypadku wypadku samochodowego. LEzy? Niech
    >> lezy.
    >
    > Jeśli nie umiesz pomóc, to w sumie prawidłowo.

    To dzwonisz po karetke.

    No ale jesli dla ciebie jest OK zostawic umierajacego czlowieka na
    pastwe losu, to ... coz...

    > Na pewno bezpieczniej niż
    > nieumiejętnie udzielać pomocy.

    Kolejna glupota, nie wiem skad sie biora - wszyscy lekarze i ratownicy
    powtarzaja, ze jak ktos umiera to nawet nieumiejetny ratunek, czyli
    polamanie zeber przy masazu serca, daje wieksze szanse niz nie zrobienie
    nic.

    A on nie zrobil NIC. Ani nie wezwal pomocy ani sam nie pomogl.

    >
    >> Tak ma być i bedzie zgodnie z prawem, w koncu moge nie wiedziec, ze
    >> pomoc jest potrzebna.
    >>
    >>
    >> Podsumowujac:
    >>
    >> Intruz - swiety czlowiek
    >
    > Znowu masz urojenia.

    Urojenia? Nie, przekonales mnie, ze jest niewinny.

    >
    >> Dziadek - chuigan i głupek
    >
    > Fakt.
    >





    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1