eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopobicie, czy obrona?Re: pobicie, czy obrona?
  • Data: 2013-07-14 18:25:48
    Temat: Re: pobicie, czy obrona?
    Od: "hiki o!" <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 13.07.2013 17:19, Gotfryd Smolik news wrote:

    > Zrób inaczej - gdzieś obok była dyskusja nad kwestią
    > "przerwania ataku" (przez kopiącego).
    > Odnieś się sam - czy "atak" *był* przerwany czy nie?
    >
    > Jeśli był, to co mogło być powodem wyjścia z kijem,
    > skoro WEDŁUG PRAWA odwet jest niedopuszczalny?
    > (przypominam, że jak dotąd nie skrytykowano faktu,
    > że prawo nie przewiduje odwetu, przynajmniej bezpośrednio).

    Dlaczego dziadek wyszedl gdy atak juz byl przerwany....

    To proste:
    - dziedek jest powolny (w sensie wolniejszy)
    - dziadek zareagowal na poczatku ataku, ale nie wyfrunal przez okno jak
    superman, tylko mysial pokonac drogę od swojego lokum do wyjscia przed
    blok, zamknac drzwi, uwiazac psa na smyczy, zejsc (z ktoregoś piętra).

    Poniewaz nie jest supermenem, dotarl na miejsce zdarzenia gdy intruz juz
    przestal sie awanturowac pod drzwiami.

    Chcialem zauwazyc, ze jak na ulicy jest bójka zauwazona przez
    monitoring, to policja nie zjawia się w 15 milisekund.

    Podobnie jak dziadek, musza dotrzec na miejsce zdarzenia. Czy to znaczy,
    ze jak dotrą gdy juz sie przestaną bić to sprawy nie ma i po prostu
    popatrza i odjezdzaja? Czy jednam mimo pewnego czasu podejmuja dzialania
    i np. scigaja niedobrych.

    Wiem, dziadek to nie policja.

    Ale chodzi mi o czas reakcji - dlaczego dziadek nie wyskoczyl z kijem w
    momencie 15 milisekunfd po kopnieciu przez intruza w drzwi.

    Nie wyskoczyl nagle, bo nie ma teleportera.

    > Faktem jest, że na upartego mogłyby istnieć "źródła ataku
    > kijem" co do których można by w prawie szukać dziur
    > do legalizacji użycia kija.
    > IMO w rachubę wchodzą ze dwa:
    > - podżeganie przez kopiącego

    Dlatego zaznaczylem, ze mamy video bez audio, oraz nie znamy zeznan
    swiadkow (np. mieszkancow) - wiec obraz jest niepelny i w dyskusji
    takiej jak tutaj nie nalezy wykluczac audio i zeznan a opierac sie
    jedynie na niemym kinie.

    > - zatrzymanie obywatelskie, JEŚLIBY celem było zatrzymanie
    > kopiącego (a nie przyłożenie mu kijem)

    Pisalem rowniez, ze nie wiemy co intruz zrobil w klatce gdzie byl przez
    chwile. Byc moze zrobil cos, co sklanialo do interwencji wlacznie z
    zatrzymaniem obywatelskim.

    > Czy wychodzi Ci, że któreś pasuje?

    Tak, w sensie j.w. - ze z video wiemy malo.

    > Dodam również, że dopuszczalność pewnej miary "odwetu"
    > cieszy się pewnym poparciem społecznym, i to w każdym
    > społeczeństwie.

    NAsila sie w takich jak ten momentach, gdy widac (tylko video) i kazdy
    interpretuje po swojemu. Jednoczesnie media donosza o smierci dziadka i
    wypuszczeniu intruza.

    Dlaczego sie nasila? Jednak wiekszosc z nas jest obywatelami, mieszka w
    blokach, domkach, ma swoich dziadkow lub samemu sie stawia w sytuacji,
    gdy jakis intrus/chuligan moze sie pojawic. I zrobic podobnie.

    Podobnie - to znaczy - kazdy sie boi, ze prawo stanie po stronie
    chuligana, a nie po jego stronie. Strach przed obrona wlasnosci - bo
    zmoanz gdinac, strach przed wymiarem sprawiedliwosci, bo mozna zginac, a
    kary dla pozbawiajacego zycie/intruza/chuligana/tego zlego nie bedzie.

    Gdyby nasz wymiar sprawiedliwosci dawal jasny przekaz "zero tolerancji
    dla chuliganstwa" to moze byloby inaczej. Moze dziadek zamiast wychodzic
    do chuliganow z kijem, raz po raz, dzwonilby na Policje. Bo wierzylby,
    ze pomogą.

    > Trzymając się przykładu, sądzę że znaczna większość
    > byłaby za dopuszczalnością obicia kijem awanturnika,
    > niezależnie od "politpoprawności" :>, przynajmniej
    > jakby chodziło o ich drzwi, nie wyłączając osób które
    > mają "służbowe" poglądy przeciwne :P

    To chyba ty pisales, ze sprawy maja sie jak maja bo to nie byly drzwi
    sędziego...? :)


    > Napasć z użyciem narzędzia... czy coś innego można
    > użyć do wyjaśnienia?

    Moze obrona konieczna (dziadek sie bronil, wlasnosci bronil, bronil
    wspollokatorow). Pamietajac o tym co pisalem o szybkosci pojawienia sie
    dziadka.

    Idealnie byloby gdyby zaczal palowac mlodego 15 milisekund po kopnieciu,
    wtedy nie byloby, ze napad, tylko ze bronil.

    > Trudno oczekiwać, abyś się spodziewał że osoba która wychodzi
    > z kijem "do dyskusji" jest zagrożona zawałem, nawet, jeśli
    > jesteś sprawcą tego wyjścia.

    Kij nie jest wskazaniem do zawalu ;)
    Wskazaniami moze byc podeszly wiek, otylosc, choroby przewlekle.

    "To stary czlowiek, przeciez dam mu rade, nawet jak ma kija, gorzej, ze
    stary to moze kite odwalic na zawal jak glosniej krzykne"..

    > Oczywiście nie zmienia to sprawy bicia po obezwładnieniu.

    I to chyba wszystkich najbardziej wkurza. NApastnik nie oddal i powalil
    po czym salwowal sie ucieczka.

    Napastnik oddal, powalil, i dopierdolil staremu facetowi, tak, ze tamten
    sie juz nie podniosl.







    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1